Sytuacja ludzi w Strefie Gazy jest głównym tematem debaty politycznej.

W obliczu alarmujących ostrzeżeń przed głodem w Strefie Gazy, Niemcy również zwiększają presję na Izrael. „To sytuacja absolutnie niedopuszczalna, która musi zostać natychmiast zmieniona” – powiedział minister spraw zagranicznych Johann Wadephul (CDU) po rozmowach z izraelskimi władzami w Jerozolimie. Konieczna jest „fundamentalna poprawa sytuacji mieszkańców Strefy Gazy”. W przeciwnym razie Izraelowi grozi międzynarodowa izolacja.
Specjalny wysłannik USA Steve Witkoff i ambasador USA w Izraelu Mike Huckabee odwiedzą dziś Strefę Gazy, aby ocenić panującą tam sytuację. Według ONZ, w tym odizolowanym regionie przybrzeżnym, liczącym około dwóch milionów mieszkańców, nieuchronnie grozi głód. Islamistyczny Hamas jest jednak skłonny kontynuować zawieszone negocjacje o zawieszeniu broni w Strefie Gazy jedynie pod warunkiem poprawy sytuacji humanitarnej.
Wadephul na rozmowy na Zachodnim BrzeguPo ostrzeżeniach skierowanych do izraelskich przywódców, Wadephul udaje się dziś na okupowany Zachodni Brzeg, aby odbyć rozmowy z prezydentem Palestyny Mahmudem Abbasem. Oczekuje się, że spotkanie w Ramallah będzie poświęcone między innymi narastającej przemocy izraelskich osadników wobec mieszkających tam Palestyńczyków oraz rozważaniom Izraela dotyczącym aneksji tego terytorium.
Kneset, izraelski parlament, niedawno przyjął rezolucję popierającą aneksję, która spotkała się ze znaczną krytyką międzynarodową. Rząd niemiecki również stanowczo sprzeciwia się takiemu krokowi.
W odniesieniu do Gazy, Wadephul odniósł się do dyskusji w Unii Europejskiej na temat sankcji wobec Izraela i rosnącej gotowości kilku krajów do uznania państwa palestyńskiego. W przeciwieństwie do wielu innych krajów europejskich, Niemcy jak dotąd zachowują powściągliwość w kwestii sankcji. To, czy niemiecki rząd się na to zgodzi, prawdopodobnie zależeć będzie od wyniku wizyty ministra spraw zagranicznych. W przeciwieństwie do Francji, Wielkiej Brytanii i Kanady, Niemcy, według Wadephula, nie rozważają jeszcze uznania państwa palestyńskiego.
Tymczasem Słowenia stała się pierwszym krajem europejskim, który nałożył embargo na broń przeciwko Izraelowi. „Dziś zrobiliśmy to, co powinna była zrobić cała Unia Europejska” – ogłosił premier Robert Golob na Facebooku. „Republika Słowenii jest pierwszym krajem europejskim, który zakazał eksportu i tranzytu broni i sprzętu wojskowego do i z Izraela”. Ponieważ jednak Słowenia nie jest jednym z głównych dostawców broni do tego kraju, środek ten jest uważany za symboliczny akt, który prawdopodobnie nie będzie miał żadnego praktycznego wpływu.
Podczas wizyty w Strefie Gazy, Specjalny Wysłannik USA Witkoff i Ambasador USA Huckabee planują dokonać inspekcji centrów dystrybucji pomocy humanitarnej i opracować plan dalszych dostaw. Chcą również „z pierwszej ręki dowiedzieć się od ludzi tam mieszkających o dramatycznej sytuacji na miejscu”, powiedziała rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt.
Dystrybucja pomocy przez wspieraną przez Izrael Fundację Humanitarną dla Gazy (GHF) budzi wiele kontrowersji. Oprócz Izraela, fundację wspierają również Stany Zjednoczone, a krytycy twierdzą, że nie zapewnia ona pomocy na takim samym poziomie, jak wcześniej za pośrednictwem Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Większość osób poszukujących pomocy może dotrzeć do centrów dystrybucji GHF w Strefie Gazy jedynie poprzez długie marsze piesze, często prowadzące przez aktywne strefy walk. Izraelscy żołnierze, którzy mieli zabezpieczać okolicę, są również oskarżani o wielokrotne strzelanie do bezbronnych tłumów. Armia zaprzecza tym doniesieniom, ale według danych ONZ w ten sposób zginęło już około 900 osób.
Niemcy biorą udział w operacji pomocy powietrznejNiemcy zamierzają w najbliższych dniach ponownie włączyć się w międzynarodowe działania mające na celu dostarczenie drogą powietrzną pomocy humanitarnej dla cierpiącej ludności Strefy Gazy. Według kanclerza Friedricha Merza (CDU), dwa samoloty Bundeswehry zostały już wysłane w tym celu na Bliski Wschód na początku tygodnia. Samoloty zostaną zatankowane i wyposażone do misji w Jordanii.
Od niedzieli samoloty z Izraela, Jordanii i Zjednoczonych Emiratów Arabskich (ZEA) zrzucają pomoc z powietrza. Pracownicy organizacji pomocowych uważają dostawy drogą powietrzną za nieskuteczne ze względu na stosunkowo niewielką ilość w porównaniu z transportem ciężarowym. Zwracają również uwagę, że zrzucone palety mogą zmiażdżyć ludzi na ziemi.
Niemcy brały już udział w zrzutach nad Strefą Gazy w zeszłym roku. Nowa operacja została zatwierdzona przez Izrael. Niemniej jednak Wadephul wezwał Izrael do otwarcia również przejść granicznych ze strefą działań wojennych. Tylko drogą lądową można było dostarczyć wystarczającą ilość pomocy humanitarnej do ludności.
W oświadczeniu wydanym dziś wieczorem Hamas zadeklarował gotowość do kontynuowania zawieszonych negocjacji w sprawie zawieszenia broni w wojnie w Strefie Gazy – pod warunkiem, że sytuacja humanitarna w regionie przybrzeżnym najpierw się poprawi. W obecnych okolicznościach, jak stwierdził, kontynuowanie rozmów nie ma sensu.
Niedawno pośrednie negocjacje między Izraelem a Hamasem, prowadzone za pośrednictwem Stanów Zjednoczonych, Egiptu i Kataru, utknęły w martwym punkcie. Według relacji izraelskich i amerykańskich, palestyńska organizacja terrorystyczna przerwała rozmowy, stawiając wygórowane żądania. Delegacje USA i Izraela zostały następnie wezwane z Dohy, gdzie odbywały się negocjacje, na konsultacje do swoich stolic.
Niedawno na stole padła propozycja 60-dniowego zawieszenia broni. W tym czasie Hamas miałby uwolnić dziesięciu zakładników przetrzymywanych przez islamistów w Strefie Gazy. Uważa się, że dwudziestu zakładników wciąż żyje.
Wojna w Strefie Gazy została wywołana bezprecedensową masakrą dokonaną przez Hamas i innych islamistów w Izraelu 7 października 2023 roku. Zginęło wówczas około 1200 osób, a ponad 250 zakładników zostało wziętych do Strefy Gazy. Według palestyńskich źródeł, w ciągu prawie 22 miesięcy wojny w Strefie Gazy zginęło ponad 60 000 osób.
ad-hoc-news