„W ciągłej czujności”: przed bardzo pracowitym powrotem do szkoły, pierwsze (i ostatnie?) lato rządu Bayrou

Ostatnie posiedzenie Rady Ministrów przed wakacjami odbędzie się w najbliższą środę w Pałacu Elizejskim. François Bayrou nie bierze urlopu, ale jego rząd zamierza złapać oddech przed rozpoczęciem ryzykownego maratonu budżetowego.
Autorstwa Thomasa SouliéW pętli komunikacyjnej Signal „Komunikacja Gouv Bayrou”, forum dla doradców ministerialnych, temat ten jest przedmiotem żartów politycznych. Jak powinniśmy reagować na dziennikarzy, którzy są ciekawi, czy ich szefowie biorą urlopy? „Moi ich spieniężyli” – ironizuje jeden z nich, nawiązując do kontrowersyjnej propozycji ministra pracy dotyczącej piątego tygodnia płatnego urlopu . „Jedźmy na wakacje do drugiego okręgu wyborczego Paryża, panuje tam dobra atmosfera” – śmieje się inny, podczas gdy republikanie kłócą się między sobą o nadchodzące wybory uzupełniające. „Albo na farmie wiatrowej” – odpowiada współpracownik po felietonie Bruno Retailleau sprzeciwiającym się finansowaniu energii odnawialnej.
Jak ujawnił Politico, doradca Matignona stara się zachować powagę pośród żartów: „Zalecam nie wspominać o zbyt prestiżowym miejscu, raczej o Francji, i nigdy za daleko od akt i zespołów” – radzi. Jego szef zamierza ściśle przestrzegać tego polecenia. François Bayrou spędzi lato w swoim paryskim biurze przy rue de Varenne 57 (Paryż 7), a jednocześnie będzie raz lub dwa razy w tygodniu odwiedzał „Francję, która działa”, jak twierdzi jego otoczenie.
Le Parisien