Prawda o maskach LED i czy rzeczywiście działają, według ekspertów

Wygląda na to, że maski LED są teraz wszędzie, gdzie spojrzysz. Wszyscy guru urody , influencerzy i specjaliści od pielęgnacji skóry zachwycają się maskami, które wyglądają niczym szturmowcy z Gwiezdnych Wojen – ale czy one naprawdę działają?
Maski te stanowią formę terapii światłem i cieszą się popularnością ze względu na stymulację produkcji kolagenu i elastyny, a także pomagają zmniejszyć stany zapalne i zwalczać bakterie wywołujące trądzik. Maski LED do twarzy wykorzystują diody elektroluminescencyjne (LED), które stymulują zmiany komórkowe, mogące poprawić różne problemy skórne.
Ta inteligentna technologia została wykorzystana w leczeniu wielu problemów skórnych, takich jak egzema , trądzik o nasileniu łagodnym do umiarkowanego, łuszczyca i uszkodzenia słoneczne, a rynek domowych urządzeń LED stoi na krawędzi stania się gigantycznym przemysłem – urządzenia te kosztują od 40 do 1500 funtów. Chociaż twórcy twierdzą, że działają cuda, rozmawialiśmy z Olgą Skydan, dermatologiem i członkiem Rady Ekspertów Medycznych w aplikacji do jogi twarzy Luvly, o tym, czy te zapewnienia są prawdziwe w świetle krytyki.
CZYTAJ WIĘCEJ: Maska LED Aldi za 13 funtów wraca na półki – porównujemy ją z tą za 400 funtów

Jedną z najpopularniejszych masek dostępnych obecnie na rynku jest Shark CryoGlow Under-Eye Cooling & LED Anti-Ageing & Blemish Repair Mask, której ceny wahają się od 299 do 329 funtów. Oferuje ona cztery zabiegi inspirowane dermatologami, które pozwalają uzyskać sprawdzone i potwierdzone rezultaty w domu.
Według Olgi, idea masek, w zależności od użytego koloru światła, polega na tym, że można „wywołać określone efekty biologiczne”. Wyjaśniła, jak światło czerwone i bliskiej podczerwieni pobudza produkcję kolagenu i zmniejsza stany zapalne, a światło niebieskie może zabijać bakterie wywołujące trądzik.
„Aby zauważyć realną poprawę, należy regularnie stosować terapię, zazwyczaj od trzech do pięciu razy w tygodniu przez kilka tygodni lub miesięcy” – powiedziała, ale dodała: „A nawet wtedy rezultaty będą prawdopodobnie niewielkie”. Aby zobaczyć pożądane rezultaty, wszystko zależy od używanej długości fali, ponieważ każda z nich ma swoje określone zastosowanie.
Ekspert zauważył: „Maski LED najlepiej sprawdzają się u osób z łagodnymi lub umiarkowanymi problemami skórnymi oraz u tych, którzy chcą uzupełnić solidną pielęgnację skóry. Dla osób zmagających się z wczesnymi oznakami starzenia, trądzikiem o niewielkim nasileniu lub ogólnym stanem zapalnym, terapia światłem może być opcją o niskim ryzyku, ale nie jest dla każdego.
Osoby z głębszymi zmarszczkami, trądzikiem hormonalnym lub torbielowatym, a także zaburzeniami pigmentacji, takimi jak melasma, prawdopodobnie uznają je za nieskuteczne, a nawet nieskuteczne. Niektóre osoby, na przykład cierpiące na epilepsję lub przyjmujące leki fotouczulające, powinny całkowicie unikać masek LED bez zgody lekarza.
Kolejną popularną maską jest kultowa maska CurrentBody LED Red Light Therapy Face Mask (399 funtów), wyposażona w 236 diod LED emitujących trzy najbardziej klinicznie uznane długości fal o działaniu przeciwstarzeniowym. Model Series 2 ma nowy, elastyczny silikonowy kształt, który zapewnia optymalne dopasowanie, a także dodatkowe pokrycie ust i nosa. Zapewnia efekty już po 10 minutach.

„Maski LED doskonale wspomagają produkcję kolagenu, redukują stany zapalne i poprawiają stany zapalne” – powiedziała Glamour certyfikowana dermatolog dr Alexis Granite. „Maski LED są generalnie bezpieczne w codziennym stosowaniu; w rzeczywistości regularne stosowanie daje najlepsze rezultaty. Niektórzy zalecają stosowanie ich przez zaledwie pięć minut dziennie, inni nawet do 20 minut”.
Tańszą maską jest Silk'n LED Facial Mask , której cena spadła ze 160 funtów o 99 funtów. To prawdziwie potężne urządzenie, wyposażone w 100 diod LED, które zapewnia pokrycie całej twarzy. Ta maska to kwintesencja wygody i prostoty – idealna dla osób, które oczekują spektakularnych efektów bez skomplikowanej konfiguracji.
Olga stwierdziła, że ryzyko związane z tymi maskami LED jest „niskie”, ale dodała: „Jednym z największych zmartwień jest bezpieczeństwo oczu. Chociaż wiele masek zapewnia ochronę oczu, badania pokazują, że powtarzająca się ekspozycja na intensywne światło może z czasem potencjalnie uszkodzić komórki siatkówki”.
„Dlatego zaleca się stosowanie odpowiedniej osłony oczu, jeśli regularnie jej używasz. Inną kwestią, o której należy pamiętać, jest nadużywanie. Niektórzy konsumenci zakładają, że dłuższa ekspozycja przyniesie szybsze rezultaty, ale zbyt duże natężenie światła może podrażniać skórę”.
Nie jest jednak tajemnicą, że te maseczki bywają dość drogie, a jeśli zależy Ci na czystszej skórze, poprawionej teksturze lub wyrównanym kolorycie, istnieją poparte dowodami, bardziej opłacalne miejscowe kuracje. Olga poleca: „W przypadku trądziku złotym standardem pozostają kwas salicylowy i retinoidy.
„W walce ze starzeniem się skóry retinol, peptydy i serum antyoksydacyjne mogą zapewnić bardziej spektakularne i widoczne rezultaty w dłuższej perspektywie niż maska LED. W przypadku stanów zapalnych lub obrzęków skóry, regularna pielęgnacja z zastosowaniem kremów nawilżających odbudowujących barierę ochronną skóry lub zimnych kompresów prawdopodobnie przyniesie lepsze efekty niż ekspozycja na światło o niskiej mocy”.
Daily Mirror