Demokraci wątpią, że Trump zapewni Ukrainie zawieszenie broni podczas szczytu na Alasce z Putinem

Demokraci w Kongresie nadal sceptycznie podchodzili do możliwości osiągnięcia jakiegokolwiek postępu w kierunku zakończenia wojny na Ukrainie przed spotkaniem prezydenta Donalda Trumpa z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
Spotkanie o wysokiej stawce w Anchorage na Alasce odbywa się w momencie, gdy ustawodawcy coraz bardziej pragną zakończenia konfliktu między Rosją a Ukrainą, a wielu z nich jest gotowych nałożyć na Moskwę i jej sojuszników druzgocące sankcje, jeśli Putin nie ustąpi.
Demokraci nie są jednak pewni, że Trump osiągnie jakieś rezultaty podczas zamkniętego spotkania z Putinem, pierwszego między przywódcami USA i Rosji od czasu inwazji na Ukrainę w 2022 r.
TRUMP ZORGANIZUJE HISTORYCZNY SZCZYT Z PUTINEM NA ALASCE, DĄŻĄC DO ZAKOŃCZENIA WOJNY ROSJA–UKRAINA
„Obawiam się, że to spotkanie może ponownie zakończyć się oddaniem Ameryki w ręce autokraty, który poświęcił swoją karierę podważaniu wartości demokratycznych” – powiedział senator Mark Warner , demokrata z Wirginii, czołowy demokrata w senackiej komisji ds. wywiadu.
Ostrzegł, że bez zaangażowania Ukrainy, wycofania się Rosji z terytorium Ukrainy i „egzekwowalnych gwarancji” bezpieczeństwa Ukrainy nie będzie żadnych ustępstw.
„Cokolwiek mniej, byłoby zaproszeniem do dalszej agresji ze strony Moskwy i każdego autokraty, który obserwuje, czy Stany Zjednoczone wciąż mają odwagę bronić zasad, które zapewniały Amerykanom bezpieczeństwo od czasów II wojny światowej” – powiedział.
Lider mniejszości w Izbie Reprezentantów Hakeem Jeffries, DN.Y., oskarżył Trumpa o wcześniejsze „podchody” z Putinem, ale zauważył, że najwyraźniej zmieniło się nastawienie prezydenta do jego rosyjskiego odpowiednika.
Dodał, że w zeszłym roku Demokraci i Republikanie w Izbie Reprezentantów wspólnie pracowali nad uchwaleniem kolejnego pakietu pomocy wojskowej dla Ukrainy i porównał to do „momentu Churchilla lub Chamberlaina”.
CO WIEMY O SPOTKANIE TRUMPA Z WŁADIMIREM PUTINEM NA ALASCE

„Albo będziemy ustępować dyktatorowi, albo będziemy mu agresywnie się sprzeciwiać” – powiedział Jeffries. „A jak widzieliśmy na przykładzie Chamberlaina, ustępstwa wobec dyktatora nigdy nie przynoszą rezultatu”.
Sam Trump próbował określić oczekiwania wobec szczytu, mówiąc na początku tego tygodnia w Fox News Radio, że istnieje 25% szans na to, że spotkanie zakończy się fiaskiem.
Będąc na pokładzie Air Force One, Trump powiedział reporterom, że chce „szybko doprowadzić do zawieszenia broni”.
„Nie wiem, czy to się stanie dzisiaj, ale nie będę zadowolony, jeśli nie stanie się to dzisiaj” – powiedział. „Wszyscy mówili, że to niemożliwe, ale ja po prostu mówię, że chcę, żeby to zabijanie się skończyło”.
Administracja Trumpa zagroziła nałożeniem ceł wtórnych na Indie, głównego odbiorcę rosyjskiej ropy, jeśli spotkanie nie przebiegnie pomyślnie. Stało się to po tym, jak Trump dał Putinowi 50-dniowy termin na osiągnięcie porozumienia o zawieszeniu broni, który prezydent niedawno skrócił do „10 lub 12” dni.

Senator Jeanne Shaheen , czołowa demokratka w senackiej Komisji ds. Wywiadu Zagranicznego, powiedziała reporterom, że „ludzie byli skłonni dać Białemu Domowi i prezydentowi kredyt zaufania”.
„Jeśli jednak nie osiągnie niczego na tym szczycie, po tym jak wytyczy czerwoną linię za czerwoną linią… obawy i presja, by spróbować coś zrobić, będą narastać” – powiedział demokrata z New Hampshire.
Jednym z obszarów, w którym wielu parlamentarzystów w izbie wyższej zgadza się co do konieczności wprowadzenia pakietu sankcji wobec Rosji. Obecnie senatorowie Lindsey Graham (RS.C.) i Richard Blumenthal (demokrata z Connecticut) pracują nad projektem ustawy, która nałożyłaby cła sięgające 500% na kraje kupujące produkty energetyczne z Moskwy.
Blumenthal powiedział na początku tego tygodnia w wywiadzie dla MSNBC, że jeśli Trump pozostanie stanowczy i będzie nalegał na zawieszenie broni, Putin zasiądzie do stołu negocjacyjnego z europejskimi przywódcami i zapewni sobie gwarancje bezpieczeństwa, „ma on zadatki na potencjalne porozumienie, które mogłoby przynieść mu Pokojową Nagrodę Nobla”.
„Obawiam się jednak, że będzie on niczym kapryśny Donald Trump, który pozwolił, aby termin sankcji minął w ubiegły piątek, nie nakładając żadnych nowych opłat na Rosję, i że nie zastosuje się do zasad przyjętych wczoraj przez kraje europejskie na ich spotkaniu” – powiedział.
Fox News