ICE uwalnia 64-letnią irańską matkę-agencję zatrzymaną po zbombardowaniu Iranu przez USA

Nowy Orlean — Irańska matka zatrzymana przez funkcjonariuszy amerykańskiej Służby Imigracyjnej i Celnej została zwolniona w tym tygodniu po apelu ze strony republikańskiego lidera większości w Izbie Reprezentantów Steve’a Scalise’a.
Mandonna „Donna” Kashanian, lat 64, została zatrzymana w zeszłym miesiącu przez funkcjonariuszy ICE, gdy zajmowała się ogrodem w swoim domu w Nowym Orleanie. Stacja WWL-TV, filia CBS w Nowym Orleanie, donosi , że zdarzenie miało miejsce 22 czerwca, dzień po bombardowaniu Iranu przez siły amerykańskie .
Mieszka w Stanach Zjednoczonych od 47 lat, a jej mąż Russell Milne, z którym jest od 35 lat, i 32-letnia córka Kaitlynn są obywatelami USA.
Milne i Kaitlynn odebrali ją z ośrodka detencyjnego ICE w Basile w Luizjanie, trzy godziny na zachód od Nowego Orleanu, i zabrali do domu, podaje WWL.
Rodzina i prawnik poinformowali, że Kashanian pozwolono pozostać w USA pod warunkiem, że będzie regularnie meldować się u władz imigracyjnych, co zresztą zawsze czyniła.
Po wzroście poparcia społeczności dla Kashanian, Scalise, który reprezentuje 1. okręg wyborczy Luizjany, obejmujący przedmieścia Nowego Orleanu, powiedział WWL, że zamierza naciskać na Departament Bezpieczeństwa Krajowego, aby dał Kashanian „uczciwą szansę”, gdy ponownie złoży wniosek o azyl, po tym jak wcześniej jej wniosek odrzucono.
Scalise powiedział, że Kashanian powinna być oceniana na podstawie „dorobku jej życia” i roli, jaką odegrała w swojej społeczności.
Biuro Scalise'a nie odpowiedziało na prośbę AP o komentarz.
Interwencja Scalise była „absolutnie kluczowa” dla zakulisowych działań na rzecz uwolnienia Kashanian, powiedział jej adwokat Ken Mayeaux agencji Associated Press. Dodał, że dalsze losy statusu prawnego Kashanian są wciąż przedmiotem ustaleń.
Rzeczniczka Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego Tricia McLaughlin powiedziała w oświadczeniu wysłanym e-mailem, że „fakty w tej sprawie nie uległy zmianie”.
„Mandonna Kashanian przebywa w tym kraju nielegalnie” – powiedział McLaughlin. „Wyczerpała wszystkie swoje możliwości prawne”.
Stephanie Hilferty, republikańska kongresmenka reprezentująca społeczność Kashanian, powiedziała, że jest ona „oddaną matką i żoną, opiekunką, sąsiadką i oddaną wolontariuszką” w Habitat for Humanity, swoim lokalnym okręgu szkolnym i innych organizacjach.
Ponad 100 sąsiadów Kashanian napisało dla niej listy z wyrazami poparcia. Hilferty powiedziała agencji AP, że ona i Scalise udostępniły je administracji Trumpa.
„Była po prostu niesamowitą wolontariuszką i służyła społeczności Lakeview. Wszyscy ją znają ze względu na wszystko, co robi i poświęca” – powiedziała Connie Uddo, sąsiadka Kashanian, która kieruje projektem NOLA Tree Project, w którym Kashanian i jej mąż pracują jako wolontariusze od lat.
Niektórzy sąsiedzi napisali listy adresowane do prezydenta Trumpa, wyrażając w nich poparcie dla jego polityki imigracyjnej, ale twierdząc, że niektóre osoby, takie jak Kashanian, są zatrzymane bezprawnie, i wzywając prezydenta do ponownego rozpatrzenia jej sprawy.
Kashanian przybyła do USA w 1978 r. na wizie studenckiej i bezskutecznie ubiegała się o azyl, ponieważ jej ojciec popierał szacha popieranego przez USA.
W czerwcu przedstawiciele ICE New Orleans na portalu społecznościowym X poinformowali, że Kashanian nie opuścił USA po tym, jak Rada Odwoławcza ds. Imigracji podtrzymała nakaz deportacji z 1992 r.
„Sędzia nakazał jej opuszczenie USA, ale tego nie zrobiła” – powiedziała agencja. „Nie powinno dziwić, że zapukaliśmy do drzwi”.
Jednak Kashanian mogła pozostać z mężem i dzieckiem, pod warunkiem regularnego meldowania się u władz imigracyjnych, jak twierdzi jej rodzina. Przez dziesięciolecia „wiernie i w pełni przestrzegała tych warunków”, powiedział Mayeaux, jej prawnik. Udało jej się nawet meldować u władz, gdy została wysiedlona przez huragan Katrina.
Kashanian poznała Milne, gdy była barmanką jako studentka pod koniec lat 80. Nagrywała na YouTube perskie tutoriale kulinarne i rozpieszczała dzieci z sąsiedztwa.
Milne powiedział agencji AP, że jego rodzina jest „niezwykle wdzięczna” za całe wsparcie ze strony społeczności i wybranych urzędników.
„Ona wypełnia swoje obowiązki” – powiedziała Milne po zatrzymaniu. „Ona jest w wieku emerytalnym. Nie stanowi zagrożenia. Kto odbiera babcię?”
Inni Irańczycy mieszkający w USA od dziesięcioleci również zostali zatrzymani przez władze imigracyjne, a amerykańskie ataki wojskowe na Iran wzbudziły obawy, że kolejni mogą zostać aresztowani i deportowani. Iran był jednym z 12 krajów objętych amerykańskim zakazem podróży, który wszedł w życie w tym miesiącu.
Władze imigracyjne zgodnie z dyrektywami administracji Trumpa zamierzają aresztować 3000 osób dziennie.
Adwokat Kashaniana, Mayeaux, powiedział, że reprezentuje innych klientów, którzy przez dziesięciolecia budowali swoje życie w USA, a teraz są zatrzymywani i deportowani.
„Ludzie wciąż odczuwają ogromny ból” – powiedział Mayeaux. „Różnica polega na tym, że wiedli spokojne życie i nie mieli dostępu do władzy politycznej, która mogłaby wpłynąć na wynik ich spraw”.
Cbs News