Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

England

Down Icon

Sadiq Khan atakuje Donalda Trumpa za „wstrętną” drwinę, a kłótnia wybucha

Sadiq Khan atakuje Donalda Trumpa za „wstrętną” drwinę, a kłótnia wybucha

Sir Sadiq Khan ostrzegł, że Donald Trump „nie jest siłą dobra”, odpowiadając na jego ostatni atak w trwającym sporze . Prezydent USA stwierdził, że burmistrz Londynu był „wstrętnym człowiekiem”, który „wykonał fatalną robotę” podczas niedawnej wizyty w Szkocji.

Sir Sadiq upierał się jednak, że te uwagi „spłynęły po nim jak po kaczce”. Przemawiając na wydarzeniu w ramach Edinburgh Festival Fringe, powiedział, że czasami czuł się, jakby „znowu miał dziewięć lat” i „był na szkolnym boisku”.

Powiedział: „Ktoś, kto ma takie same poglądy jak on na temat czarnoskórych, kobiet, gejów, muzułmanów i Meksykanów, uważa, że jestem wstrętny.

„Naprawdę. Jest przywódcą wolnego świata, prawdopodobnie najpotężniejszym człowiekiem na świecie, i to naprawdę.”

Dodał, że dane pokazują, iż od połowy stycznia tego roku - kiedy pan Trump rozpoczął swoją drugą kadencję w Białym Domu - do lipca „nigdy nie zdarzyło się, aby tak duża liczba Amerykanów starała się o obywatelstwo brytyjskie i mieszkała w Londynie”.

Burmistrz powiedział: „Myślę więc, że Amerykanie mają ogólnie dobry gust”.

Dodał, że ma nadzieję, iż pan Trump przyjedzie do Londynu w ramach swojej wizyty państwowej w Wielkiej Brytanii w przyszłym miesiącu.

Podkreślał, że „różnorodność” stolicy jest „siłą, a nie słabością”.

Powiedział: „Myślę, że to nas wzmacnia, a nie słabszymi, bogatszymi, a nie biedniejszymi.

„A kiedy prezydent Trump mówi niektóre z tych rzeczy, przenosi z peryferii do głównego nurtu poglądy, które mogą być niebezpieczne.

Donald Trump i Sir Sadiq Khan

Sadiq Khan odpowiada Trumpowi, gdy Keir Starmer udaje się do Waszyngtonu (Zdjęcie: GETTY)

„On nieumyślnie – nie twierdzę, że robi to celowo – nieumyślnie może radykalizować ludzi swoimi poglądami, które mogą ich skłonić do robienia rzeczy niebezpiecznych”.

Wyraził obawy, że mniejszości „mogą być traktowane mniej przychylnie ze względu na poglądy prezydenta USA”, oskarżając jednocześnie pana Trumpa o „wykorzystywanie Londynu i naszej różnorodności jako politycznej piłki, jako narzędzia wojny kulturowej”.

Burmistrz Londynu kontynuował: „Na poziomie osobistym to jak woda po kaczce, ale nie możemy uciekać od faktu, że jako społeczeństwo zachodnie stoimy przed naprawdę poważnymi wyzwaniami, a prezydent Trump, moim zdaniem, mówię ogólnie, nie jest siłą dobra”.

Zaznaczył jednak, że „bardzo chętnie spotka się z prezydentem Trumpem”, mówiąc, że postara się pokazać mu, że „można być dumnym z bycia człowiekiem Zachodu i dumnym z bycia muzułmaninem, że można być Brytyjczykiem i dumnym z bycia Brytyjczykiem, mieć pakistańskie pochodzenie i być przestrzegającym prawa obywatelem, a także, że nie jesteśmy trójgłowymi potworami”.

Polityk Partii Pracy powiedział: „Podejrzewam, że prezydent Trump mógł wyrobić sobie taki pogląd na temat muzułmanów, ponieważ kierował się działaniami niewielkiej mniejszości naprawdę złych ludzi, którzy są terrorystami i wykorzystują islam w perwersyjny sposób.

„Chciałbym, żeby prezydent Trump wiedział, że na całym świecie jest bardzo mała część muzułmanów.

„Gdyby więc nadarzała się okazja spotkania z prezydentem Trumpem, z chęcią bym to zrobił”.

To najnowsze komentarze pana Trumpa i pana Khana w trwającym sporze z prezydentem USA, który wcześniej twierdził, że polityk Partii Pracy jest „całkowicie nieudacznikiem, który powinien skupić się na przestępczości w Londynie”.

express.co.uk

express.co.uk

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow