Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

England

Down Icon

Senat odrzucił środek ograniczający Trumpa przed działaniami militarnymi w Iranie

Senat odrzucił środek ograniczający Trumpa przed działaniami militarnymi w Iranie

Waszyngton — Senat w piątek odrzucił próbę uniemożliwienia prezydentowi Trumpowi użycia dalszych sił militarnych przeciwko Iranowi, ponieważ wśród Demokratów narasta gniew z powodu braku szczegółów na temat niedawnych ataków na obiekty nuklearne tego kraju.

Środek ten został odrzucony w głosowaniu 47-53, przy czym republikański senator Rand Paul z Kentucky głosował wraz z większością Demokratów za rezolucją, a demokratyczny senator John Fetterman z Pensylwanii głosował wraz z większością Republikanów przeciwko.

Senator Demokratów Tim Kaine z Wirginii przedstawił rezolucję o uprawnieniach wojennych na kilka dni przed tym, jak USA zbombardowały trzy miejsca kluczowe dla irańskiego programu nuklearnego, próbując zmusić prezydenta do uzyskania zgody Kongresu przed przystąpieniem do konfliktu między Izraelem a Iranem.

„Wydarzenia tego tygodnia pokazały, że wojna jest zbyt poważna, by powierzyć ją decyzjom jednej osoby” – powiedział Kaine na posiedzeniu Senatu przed głosowaniem.

Od czasu wprowadzenia tego środka pan Trump ogłosił zawieszenie broni między przeciwnikami i oświadczył, że irańskie obiekty nuklearne zostały „zniszczone” podczas 12-dniowej wojny. W piątek pan Trump powiedział, że „bez wątpienia” rozważy ponowne zbombardowanie Iranu, jeśli Teheran wzbogaci uran do poziomu, który zaniepokoi Stany Zjednoczone

Jednak gniew Demokratów, w tym tych, którzy twierdzą, że Iran nigdy nie powinien uzyskać broni jądrowej, narasta, gdyż twierdzą oni, że nie mają pojęcia o działaniach militarnych USA.

To skłoniło niektórych Demokratów do zastanowienia się, czy administracja Trumpa wprowadza opinię publiczną w błąd w sprawie ataków, zwłaszcza po tym, jak wstępna tajna ocena wykazała, że ​​opóźniły one program nuklearny Teheranu o kilka miesięcy. Tymczasem pan Trump powiedział, że program nuklearny został opóźniony „zasadniczo o dekady”.

Najwyżsi rangą urzędnicy wywiadu powiedzieli w środę , że nowe informacje wywiadowcze wykazały, że program nuklearny został „poważnie uszkodzony”, a jego obiekty „zniszczone”. Dyrektor CIA John Ratcliffe i dyrektor National Intelligence Tulsi Gabbard powiedzieli, że Irańczycy będą potrzebować „lat” na odbudowę obiektów. Sekretarz obrony Pete Hegseth nazwał to „historycznie udanym atakiem” podczas kontrowersyjnej konferencji prasowej w czwartek.

Tajne briefingi dla Senatu i Izby Reprezentantów pierwotnie zaplanowano na wtorek, tego samego dnia, w którym wyciekła wstępna ocena. Urzędnicy poinformowali senatorów w czwartek po południu, a członków Izby w piątek.

Urzędnik Białego Domu powiedział we wtorek, że odprawa Senatu została przełożona z powodu „rozwoju okoliczności w wyniku ostatnich pozytywnych wydarzeń na Bliskim Wschodzie”.

Po odprawach niektórzy Demokraci wyrazili wątpliwości co do sposobu, w jaki administracja przedstawiła ataki, i zakwestionowali twierdzenia dotyczące stopnia utrudnienia irańskiego programu nuklearnego.

„Odchodzę z tego briefingu nadal przekonany, że nie zniszczyliśmy programu” – powiedział reporterom senator Chris Murphy, demokrata z Connecticut. „Prezydent celowo wprowadzał opinię publiczną w błąd, mówiąc, że program został zniszczony. Pewne jest, że nadal istnieją znaczące możliwości, znaczący sprzęt”.

Przedstawiciel Jason Crow, demokrata z Kolorado, który zasiada w komisji wywiadu Izby Reprezentantów, powiedział, że informacje ujawnione w briefingu były „znacznie inne od tego, co powiedziano Kongresowi w ciągu ostatniego roku, aż do miesiąca temu, zarówno o możliwościach Iranu, jak i jego zamiarach”.

Crow odpowiedział, że „w ogóle nie jest przekonany”, kiedy zapytano go, czy irańskie obiekty nuklearne zostały zniszczone.

Lider mniejszości w Izbie Reprezentantów, demokrata z Nowego Jorku, Hakeem Jeffries skrytykował brak przejrzystości i powiedział na początku tego tygodnia, że ​​administracja nie przedstawiła Kongresowi żadnych dowodów na to, że Iran stanowi bezpośrednie zagrożenie wymagające natychmiastowych działań militarnych.

Ale Jeffries nie posunął się tak daleko, aby poprzeć rezolucję impeachmentu pana Trumpa za zamachy bombowe. On i ponad 120 Demokratów głosowało wraz ze wszystkimi Republikanami za zablokowaniem środka, który został wprowadzony przez Demokratycznego Reprezentanta Ala Greena z Teksasu we wtorek.

Przedstawiciel Jim Himes z Connecticut, czołowy demokrata w komisji wywiadu Izby Reprezentantów, również zakwestionował termin ataków.

„Jest całkiem jasne, że nie było bezpośredniego zagrożenia dla Stanów Zjednoczonych” – powiedział Himes. „Irańskie zagrożenie dla świata zawsze istnieje. Ale... nie widziałem niczego, co sugerowałoby, że zagrożenie ze strony Irańczyków było radykalnie inne w zeszłą sobotę niż dwie soboty temu”.

Rezolucja Kaine'a była jedną z nielicznych podobnych prób ograniczenia dalszego zaangażowania USA w Iranie, choć nie jest jasne, czy którakolwiek z nich odniesie sukces w Kongresie kontrolowanym wąsko przez Republikanów.

Niektórzy Republikanie, którzy początkowo popierali rezolucje, jak Rep. Thomas Massie z Kentucky, wydają się wycofywać z wymuszania głosowania, dopóki zawieszenie broni obowiązuje i USA nie przeprowadzą żadnych dalszych bombardowań. A spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson, Republikanin z Luizjany, nazwał wysiłki nieistotnymi, ponieważ Iran i Izrael zgodziły się zakończyć walki.

„To teraz jest już bezprzedmiotowe, prawda?” powiedział Johnson w poniedziałek. „W tym momencie wydaje się to raczej głupie i mam nadzieję, że uznają to za takie i odłożą to na półkę, ponieważ i tak nie ma szans na przejście”.

Lider większości w Senacie John Thune powiedział w tym tygodniu dziennikowi The Wall Street Journal, że jego zdaniem pan Trump działał „w pełni w ramach swoich uprawnień”, atakując Iran.

„Nie sądzę, aby istniały jakiekolwiek wątpliwości, że prezydent ma prawo i konstytucyjnie, aby zrobić to, co zrobił” – powiedział Republikanin z Dakoty Południowej. „Zawsze pojawiają się pytania dotyczące takich rzeczy, ale poprzedni prezydenci i obie partie polityczne działały podobnie w okolicznościach, w których dochodziło do nalotów w różnych miejscach na świecie, gdzie dyktowały to nasze interesy bezpieczeństwa narodowego”.

Konstytucja daje Kongresowi prawo do wypowiadania wojny, a większość poważnych konfliktów zbrojnych w niedawnej historii została rozpoczęta na mocy upoważnienia do użycia siły zbrojnej uchwalonego przez Kongres. Jednak prezydenci okresowo działali bez wyraźnego pozwolenia ustawodawców, w tym podczas bombardowania Jugosławii przez prezydenta Billa Clintona w 1999 r. i nalotów na Libię przez prezydenta Baracka Obamę w 2011 r ., zauważa Congressional Research Service.

Ogłaszając swoje poparcie dla rezolucji Kaine'a, Paul stwierdził, że Kongres zrzeka się swojej odpowiedzialności konstytucyjnej, pozwalając prezydentowi działać jednostronnie i ostrzegł, że ataki z zeszłego tygodnia mogą mieć niezamierzone konsekwencje.

„Pomimo taktycznego sukcesu naszych ataków, mogą one okazać się strategiczną porażką. Nie jest jasne, czy ta interwencja całkowicie ograniczy nuklearne aspiracje Iranu, czy też Irańczycy mogą w istocie podwoić wysiłki na rzecz uzyskania broni jądrowej” – powiedział Paul.

Przeciwnicy rezolucji argumentowali, że pan Trump działał w ramach swoich uprawnień konstytucyjnych i że ta ustawa ograniczy możliwość prezydenta do szybkiej reakcji na zagrożenie.

W wywiadzie udzielonym w zeszłym tygodniu majorowi Garrettowi z CBS News, Kaine przyznał, że jego postanowienie może się nie powieść, ale powiedział, że chciałby, aby jego koledzy oficjalnie przyznali, że USA angażuje się w kolejną wojnę.

„Wszyscy w Senacie powinni się zgodzić, że jest to sprawa tak poważnej i ważnej wagi, że nie powinniśmy pozwolić na wybuch wojny bez przeprowadzenia debaty przez Kongres na oczach amerykańskiej opinii publicznej, a członkowie Senatu i Izby Reprezentantów nie muszą oficjalnie o tym mówić” – powiedział.

W przygotowaniu niniejszego raportu przyczynili się Alan He , Nikole Killion i Ellis Kim .

Caitlin Yilek

Caitlin Yilek jest reporterką polityczną w serwisie CBSNews.com, mieszka w Waszyngtonie. Wcześniej pracowała dla „Washington Examiner” i „The Hill”. Była też członkinią programu stypendialnego Paul Miller Washington Reporting Fellowship 2022 przyznawanego przez National Press Foundation.

Cbs News

Cbs News

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow