Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Mexico

Down Icon

Teraźniejszość i przyszłość, wojna pokonująca pokój

Teraźniejszość i przyszłość, wojna pokonująca pokój

Jorge Luis Borges, najbardziej transcendentny pisarz w naszej literaturze narodowej i ceniony przez międzynarodową krytykę, był entuzjastą metafor. W jednym z esejów pyta, czy istnieje nieskończenie wiele możliwych metafor, czy też nieskończenie wiele możliwych wariacji na temat kilku rzeczywistych metafor.

Powracającym tematem w literaturze światowej na przestrzeni dziejów jest porównanie biegu życia do biegu rzeki.

Mówi się, że rzeka odczuwa wielki niepokój, zbliżając się do ujścia, obawiając się, że zostanie pochłonięta przez morze. Jednak spokojnie pokonuje ostatnie kilka metrów, zdając sobie sprawę, że za chwilę zamieni się w morze.

Wielki mistrz mówi, że nie da się dwa razy kontemplować tej samej rzeki, ponieważ za drugim razem płynie inna woda, a zatem i rzeka jest inna. I dodaje, uzupełniając metaforę przepływu i życia, że ​​za drugim razem obserwator również nie jest taki sam, ponieważ żył.

Dlatego trudno mi dostrzec przyczynę , dla której po raz pierwszy w życiu patrzę w przyszłość z pewnym pesymizmem, chociaż zawsze byłem uparcie optymistyczny .

Czy przyszłość wygląda ponuro? A może lata zmieniły mój sposób patrzenia na nią?

Każdego ranka otrzymuję wiadomość pełną optymizmu, którą daje mi jasny blask świtu, stający za moim oknem, i budzę się z tym samym entuzjazmem, co zawsze, do przeżywania nowego dnia.

Jednak ciężar tak wielu doświadczeń spoczywa we mnie.

Z drugiej strony, gdy spojrzymy na współczesny świat chłodno, okaże się, że nie ma zbyt wielu powodów do optymizmu.

Okres rozwoju po II wojnie światowej przyniósł stan dobrobytu i dostatku, który wyeliminował podstawową przyczynę wojen: przetrwanie.

Nie musimy już walczyć o ziemię i zasoby, ale wojna trwa nadal i pojawia się wszędzie.

Co więcej, w niebłahym szczególe , po raz pierwszy w historii ludzkości możemy wyprodukować więcej dóbr, niż jesteśmy w stanie skonsumować, i po raz pierwszy możemy dokonać samozniszczenia – całkowitego, rzeczywistego i skutecznego .

Nic z tego nas nie powstrzymuje, ani pewność dobrobytu, ani pewność samozniszczenia, i tak toczymy wojnę.

Doszedłem do wniosku, że okresy światowego pokoju, zawsze przerywane lokalnymi konfliktami, są po prostu przegrupowaniem sił po większym konflikcie, stanowiącym preludium do kolejnego.

Wygląda na to, że naszym jedynym interesem i zajęciem jest wojna, wzajemne zniszczenie.

Obecnie w wiadomościach nieustannie pojawiają się informacje o dwóch konfliktach zbrojnych, coraz rzadziej, bo nie przyciągają już tyle uwagi, a co najmniej dwadzieścia innych konfliktów niestety nadal trwa, przynosząc te same straszliwe żniwo w postaci śmierci, cierpienia i zniszczeń.

Oczywiście, jak mówi Facundo Cabral, „ to nie jest rzeczywistość, ale część rzeczywistości, bo motyle także się rodzą ”.

Jednak negatywna strona wizji przyszłości zaczyna mnie ciążyć.

Straszne jest oglądanie starych nagrań wideo, na których Benjamin Netanjahu (prawdziwe nazwisko Mileicowsky ) uważa, że ​​Izrael powinien okupować Palestynę i eksterminować jej mieszkańców, a jeszcze bardziej przerażające jest obserwowanie, jak zbliża się do realizacji swojego dawnego planu.

Przerażające jest porównywanie zdjęć i filmów z przedwojennej Syrii z dzisiejszą . Kiedyś jeden z najbogatszych krajów regionu, dziś jest ruiną.

Terror rozpętany w Libii przez dwa europejskie mocarstwa prawie piętnaście lat temu był dantejskim widowiskiem (widziałem go na własne oczy, pracując w Algierii). Wiem, że konflikt zniknął z mediów, ale nie dajcie się zwieść, krwawa jatka trwa do dziś.

W ostatnich latach Rwanda, Jemen Południowy, Somalia, Kambodża, Ukraina, Salwador, Sierra Leone, Bałkany, Kongo,...

Wszędzie panuje przemoc, zniszczenie i śmierć.

Borges nie odpowiada na pytanie postawione w eseju wspomnianym na początku tych wersów: Czy istnieją nieskończone metafory, czy tylko niektóre z nieskończoną liczbą wariantów?

Ja natomiast mam odpowiedź na swoje pytanie: Tak, moje oczy z biegiem lat stają się mgliste i widzę coraz ciemniejszą przyszłość, akceptuję to.

Ale prawdą jest również to, że przyszłość staje się coraz ciemniejsza, naprawdę i szczerze, nie jest to tylko moja wizja świata.

Mnie i wszystkim ludziom dobrej woli pozostaje jedynie wierzyć w życie i zawsze stawiać na nie, przyczyniać się do poprawy sytuacji, po której stąpamy, nawet z pokorą, i wiedzieć, że nawet jeśli wydaje się to mało, niewiele zawsze znaczy więcej niż nic.

Następnym krokiem w ewolucji człowieka jest zamiana konkurencji na współpracę . Kiedy nadejdzie ten dzień?

Sam kiedyś napisałem, że miłość jest jedyną realną rzeczą we Wszechświecie, wszystko inne jest fikcją .

Z jeszcze większym smutkiem w głosie, ale z tym samym przekonaniem, po tylu latach powtarzam to i nadal w to wierzę.

Pokój i Dobro.

* Inżynier z Mendozy, mieszkający w Sherbrooke, w prowincji Quebec, Kanada.

losandes

losandes

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow