To wymyka się spod kontroli; Martin Anselmi jest już wygwizdywany po słabym początku w Porto

Początki kariery Martína Anselmiego w europejskiej piłce nożnej przybrały skomplikowany obrót i stały się koszmarem dla argentyńskiego trenera. Od czasu przybycia do Porto były trener Cruz Azul nie potrafił znaleźć najlepszej wersji swojego zespołu, co wzbudzało wątpliwości i krytykę ze strony kibiców i lokalnej prasy.
Ostatnim trudnym momentem tego etapu był remis 1:1 z Vitória Sport Clube na Estadio do Dragão . Wynik ten oddalił drużynę od jej celów mistrzowskich i wywołał niezadowolenie wśród kibiców, którzy nie wahali się wyrazić swojej frustracji poprzez buczenie po ostatnim gwizdku.
Wątpliwości co do projektu Anselmiego pojawiały się od momentu jego przybycia do Portugalii, ale nasiliły się po niedawnym odpadnięciu Porto z Ligi Europejskiej UEFA . Portugalska drużyna przegrała z Romą 3:2 (4:3 w dwumeczu) w barażach przed 1/8 finału turnieju europejskiego. Był to bolesny cios dla klubu i jego trenera.
MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ: Cruz Azul kontra Querétaro: sześciu graczy wyrzuconych i ukaranych po bójce w La Noria
Perspektywy dla Anselmiego, który w najbliższym czasie czeka mecz z SC Braga, nie są zachęcające. To decydujący mecz, gdyż obie drużyny walczą o trzecie miejsce w lidze, a kolejna porażka może jeszcze bardziej przybliżyć prawdopodobieństwo jego odejścia.
W lokalnej prasie zaczęły pojawiać się plotki o rozczarowaniu zarządu. Rozczarowanie kibiców może zakończyć jego przygodę w Portugalii szybciej niż się spodziewano. Mecz z Bragą staje się dla Martína Anselmiego ultimatum w jego próbie przywrócenia Porto na właściwe tory.
A JAK NA DOLE, JEST POPYT
Skomplikowaną sytuację Martína Anselmiego w Portugalii pogłębia nowy konflikt prawny. Cruz Azul niedawno wniósł pozew do Sądu Arbitrażowego ds. Sportu (CAS) przeciwko argentyńskiemu trenerowi, domagając się odszkodowania w wysokości pięciu milionów dolarów. Powodem podjęcia kroków prawnych jest to, że Anselmi opuścił drużynę cementową bez zapłacenia klauzuli wypowiedzenia zawartej w jego kontrakcie z instytucją Liga MX.
Dział prawny meksykańskiego klubu podjął decyzję o skierowaniu sporu do CAS, a organ przyjął roszczenie ponad 15 dni temu. Oczekuje się, że obie strony przedstawią odpowiednie dowody w postępowaniu prawnym, aby Sąd Sportowy mógł wydać werdykt.
Ten nowy problem zwiększa presję wywieraną na trenera, który przechodzi przez trudny okres zarówno na boisku, jak i poza nim. Oprócz krytyki za występ w Porto, będzie musiał również odpowiedzieć na pozew złożony przez jego były klub.
vanguardia