Decyzja Trumpa znosi podział świata, ale zapowiada nowe ograniczenia

- USA wycofują ograniczenia eksportu chipów – administracja Trumpa anulowała decyzję Bidena. Chodzi o interesy amerykańskich firm jak Nvidia.
- Zmiany to odpowiedź na szybki rozwój chińskich zdolności do produkcji zaawansowanych chipów. Amerykańska administracja chce powstrzymać ich rozpowszechnianie się.
- Indywidualne negocjacje w sprawie chipów z krajami będą zależały od tego, czy używają one zaawansowanych podzespołów Huawei.
Dwa dni przed tym, jak na świecie miała zapaść "krzemowa kurtyna", administracja Donalda Trumpa anulowała decyzję ograniczającą eksport półprzewodników do ponad 100 krajów świata.
- Odrzucamy próbę administracji Bidena narzucenia Amerykanom własnej źle pomyślanej i kontrproduktywnej polityki AI - komentował w rozmowie z mediami wiceszef Departamentu Handlu Jeffrey Kessler.
W oficjalnym piśmie administracja przywołała dwa powody decyzji. Po pierwsze - konkurencyjność amerykańskich firm. Chodzi głównie o rolę spółki Nvidia. To największy amerykański eksporter chipów. Jak pisaliśmy w WNP, jej władze silnie lobbowały w amerykańskiej administracji za zniesieniem ograniczeń. W Europie zagroziłyby np. budowaniu w oparciu o nie fabryk AI, na Bliskim Wschodzie mogły zaszkodzić umowom handlowym.
Aktualnie administracja Trumpa negocjuje duże dostawy chipów do emirackiego flagowca AI, spółki G42. Z drugiej strony zależy jej na kontraktach na wydobycie minerałów.
Po drugie w komunikacie podkreślono też znaczenie relacji z sojusznikami.
Te nowe wymogi stłumiłyby amerykańską innowacyjność i obciążyłyby firmy uciążliwymi nowymi wymogami regulacyjnymi. (...) Podważyłyby również stosunki dyplomatyczne USA z dziesiątkami krajów, obniżając ich status do statusu drugiej kategorii.
To kwestia podnoszona w rozmowach z Amerykanami między innymi przez stronę polską - zabiegał o to zarówno rząd, jak i prezydent. Andrzej Duda już w lutym przekonywał, że "ta sprawa jest załatwiona".
Indywidualne negocjacje - gra na rozbicie jedności Unii EuropejskiejCzy zmiana dotycząca zaawansowanych chipów to jednoznacznie pozytywny sygnał dla Polski? Niekoniecznie. Na bilateralne umowy w sprawie półprzewodników mogą mieć bowiem wpływ obietnice inwestycyjne lub inne względy handlowe i dyplomatyczne. Na przykład kwestia podatku cyfrowego, którą ostatnio również komentowali przedstawiciele administracji USA.
Zwracali uwagę, że podatek to działanie na szkodę interesów amerykańskich firm, a za dobry przykład podawali Polskę, która jeszcze go nie wprowadziła. Problem polega na tym, że wicepremier Krzysztof Gawkowski ma zamiar walczyć o jego ustanowienie.
- USA grają na rozbijanie jedności UE. Negocjacje z poziomu państw narodowych nie będą służyć budowaniu jedności w ramach Unii, a sama ona byłaby zbyt solidnym monolitem w negocjacjach - przekonuje Gosia Fraser, autorka podcastu Techspresso.cafe i ekspertka w dziedzinie nowych technologii. Jej zdaniem tylko spotęguje to efekt, który oprotestowała Komisja Europejska po publikacji doniesień o podziale świata na kategorie obliczeniowe.
Technologiczna rywalizacja amerykańsko-chińska się rozkręcaNa to, do jakich krajów będą eksportowane zaawansowane chipy, będzie miało wpływ też to, czy używają one podzespołów produkowanych przez Huaweia. Departament Handlu jasno napisał w komunikacie, że planuje wydać dodatkowe wytyczne, które będą mówiły o tym, że użycie chipów Huawei Ascend gdziekolwiek na świecie narusza amerykańskie przepisy kontroli eksportu. W planach są również wytyczne dla amerykańskich firm dotyczące ochrony łańcuchów dostaw przed próbami ich przejęcia lub wykorzystania.
Departament zapowiedział też ostrzeżenia publiczne o "potencjalnym zagrożeniu bezpieczeństwa narodowego wynikającym z użycia amerykańskich chipów AI do trenowania i działania chińskich modeli AI".
To pokłosie rywalizacji chińsko-amerykańskiej na polu sztucznej inteligencji. Stany Zjednoczone są coraz bardziej zaniepokojone szybkością, z jaką Huawei opracowuje zaawansowane chipy.
Hipoteza amerykańskiej administracji, którą opisuje "Financial Times", jest taka, że chipy Huawei Ascend - 910B, 910C i 910D - prawdopodobnie "zostały zaprojektowane przy użyciu określonego oprogramowania lub technologii z USA lub wyprodukowane przy użyciu sprzętu do produkcji półprzewodników, który jest bezpośrednim produktem określonego oprogramowania lub technologii pochodzącej z USA".
wnp.pl