Front Somos Buenos Aires zamknął listy i dodał do nich burmistrzów rozczarowanych PRO

Stając w obliczu wyzwania, jakim było przezwyciężenie polaryzacji, partia „Somos Buenos Aires” w sobotę wieczorem sfinalizowała listę kandydatów na wybory w Buenos Aires: przedstawiła swoje nazwiska we wszystkich sekcjach, dodała do nich buntowniczych burmistrzów z partii PRO i w ostatniej chwili zawarła porozumienie z braćmi Passaglia w sprawie drugiej sekcji wyborczej.
Przestrzeń ta narodziła się z inicjatywy peronistów, takich jak Juan Schiaretti, Julio Zamora i Florencio Randazzo; UCR (Zjednoczonej Lewicy Partii Radykalnej) Martína Lousteau; Koalicji Obywatelskiej Elisy Carrió; oraz innych centrowych liderów, takich jak Facundo Manes (który opuścił Partię Radykalną) i przedstawiciela kraju Emilio Monzó.
Rozłam między burmistrzami PRO, którzy odmówili zawarcia porozumienia z La Libertad Avanza tuż przed upływem terminu, ostatecznie wzmocnił partię, która teraz przedstawiła swoim kandydatom większe oczekiwania niż wtedy, gdy kilka miesięcy temu rozpoczynała się kampania „antyrozłamowa”.
W Pierwszej Sekcji, która w tym roku stała się najliczniejsza, wypierając Trzecią, i która w tym roku wybiera senatorów, pierwszym kandydatem jest burmistrz Tigre, Julio Zamora .
Pomimo napięć , front ostatecznie osiągnął porozumienie z braćmi Passaglia z San Nicolás, którzy jako pierwsi zdecydowali się zerwać sojusz z partią PRO, aby konkurować o własną przestrzeń: HECHOS. Do tej sekcji dołączył również bunt Javiera Martíneza, członka partii PRO z Pergamino.
W tej sytuacji Somos Buenos Aires postanowiło nie przedstawiać własnej listy w tej sekcji, lecz umieścić swojego kandydata, członka Partii Radykalnej, na czwartym miejscu na liście wyborczej partii Passaglia.
W Trzecim Okręgu, gdzie silny jest peronizm, kandydatem będzie radykał Pablo Domenichini , wiceminister i rektor Narodowego Uniwersytetu Guillermo Browna.
Na kilka godzin przed zamknięciem obrad burmistrz Junín Pablo Petrecca – również z partii PRO – ogłosił, że nie będzie częścią porozumienia z LLA. Został natychmiast zatwierdzony jako pierwszy kandydat na pierwszego senatora z okręgu czwartego.
„Ponad dziesięć lat temu rozpoczęliśmy głęboką transformację w Junín. Zmiana nie zaczęła się teraz: to wynik lat zarządzania, wysiłku i zaangażowania. I to zasługuje na szacunek. I zasługuje na obronę ” – napisał na Twitterze, ogłaszając swoje zaangażowanie w Somos Buenos Aires: „Razem ze wszystkimi, którzy kochają Junín, będziemy kontynuować budowę. Zawsze na tym, co już zbudowaliśmy. Zawsze patrząc w przyszłość. Bo tacy JESTEŚMY. To my pracujemy każdego dnia, jak zawsze, aby Junín i region nadal się rozwijały i doskonaliły”.
Nadzieje na sukces wyborów w Czwartej Hali rosną wraz z udziałem Marii José Gentile, również burmistrza partii PRO w okręgu 9 lipca, oraz Guillermo Britosa, burmistrza Chivilcoy, w tej grupie.
Szóstego lipca – lider Koalicji Obywatelskiej Andrés De Leo (były senator prowincji), a ósmego lipca – radykalny Pablo Nicoletti, prezes UCR w La Plata.
Piąta i Siódma sekcja (najmniej zaludniona w prowincji) zostały określone jako ostatnie. Obie sekcje wybierają senatorów, a burmistrzowie mieli większy wpływ na wybór.
Clarin