Jeśli nikt go nie przygarnie, poddadzą go eutanazji. Takie jest prawo. Czasu zostało niewiele
Hooch jest pod opieką jednej z irlandzkich fundacji. Nie ma właściciela. A to oznacza, że może stracić życie.
Jeśli pies nie znajdzie nowego właściciela i nie opuści Irlandii do czwartku 27 lutego, jego los będzie przesądzony. Zostanie poddany eutanazji. Dlaczego?
W Irlandii jesienią ubiegłego roku weszły nowe restrykcyjne przepisy, które regulują posiadanie psów tej rasy. Właściciele muszą posiadać specjalne certyfikaty, które pozwolą im na posiadanie takich czworonogów.
Jak podaje PAP zakaz hodowli oraz posiadania psów American XL Bully został wprowadzony po serii śmiertelnych pogryzień ludzi dokonanych przez psy tej rasy. W ciągu ostatnich dwóch lat zabiły one co najmniej 14 osób. W ubiegłym roku odpowiedzialne były za 46 proc. ataków dokonanych przez psy w Wielkiej Brytanii, choć rasa ta stanowi znikomy odsetek wszystkich posiadanych psów.
Od 31 grudnia zabroniona jest hodowla American XL Bully, ich sprzedaż oraz pozwalanie im na chodzenie bez kagańca i smyczy, a od 1 lutego wszystkie psy tej rasy, których właściciele nie wystąpili o zwolnienie z zakazu ich posiadania, będą nielegalne i muszą zostać uśpione.
Osoba, która adoptuje Hoocha, będzie musiała jedynie zapłacić za transport. Koszt kastracji, szczepień, paszportu pokryje fundacja, pod której opieką się znajduje pies.
Jest nadzieja, że zwierzak nie straci życia, bo w komentarzach pod ogłoszeniem pojawiły się posty ludzi chętnych do adoptowania Hoocha.
Nowe informacje o stanie zdrowia papieża Franciszka. Stan jest ciągle krytyczny
Adwokat uśmiercony w tajemniczych okolicznościach. Żona zabrała sekret do grobu?
Niecodzienne zdarzenie w solarium. Leżąc na łóżku do opalania, kobieta nagle zaczęła krzyczeć
fakt