Nie żyje DJ Waluś. Entuzjaści muzyki klubowej i disco polo zasmuceni

Znali go miłośnicy disco polo, a także szeroko pojętej muzyki tanecznej (klubowej). Remiksy (przeróbki) popularnych utworów, które publikował w sieci, były wyświetlane łącznie miliony razy na platformie YouTube.

Opublikowano nekrolog, z którego wynika, że Walencki zmarł 8 czerwca nad ranem. Mieszkaniec wsi Turów „odszedł po długiej chorobie, z którą bardzo dzielnie walczył” – poinformował na Facebooku jeden z jego współpracowników.

Nie żyje Kamil Walencki. DJ Waluś miał 33 lata. „Dawał innym nadzieję chociaż sam toczył walkę”

We wtorek w południe odbędzie się nabożeństwo żałobne w intencji DJ-a Walusia – w kościele Parafii pod wezwaniem świętego Kazimierza Królewicza w Osjakowie. Później trumna z jego ciałem zostanie odprowadzona na pobliski cmentarz.

Jeden ze współpracowników Walenckiego napisał, że „był dobrym człowiekiem i potrafił dać dużo wsparcia, przekazując swoją pozytywną energię innym”. „Myślę, że zostanie zapamiętany jako osoba, która dawała nadzieję innym, pomimo walki, jaką sam toczył” – zaznaczył. Docenił też twórczość kolegi.

Muzyk zachęcał wielokrotnie do wspierania akcji charytatywnych. Na swoim profilu na Instagramie udostępniał zrzutki pieniędzy na leczenie dzieci. Sam też wpłacał środki na pomoc.

Śmierć Jerzego Szymczyka i Łukasza Obszyńskiego. Świat disco polo w żałobie

Na początku marca informowaliśmy też o śmierci Jerzego Szymczyka – legendy muzyki disco polo. To on utworzył zespół Vabank, który w latach 90. XX wieku zdobył w kraju dużą rozpoznawalność.

W styczniu media obiegła natomiast smutna wieść Łukaszu Obszyńskim, postaci znanej miłośnikom muzyki tanecznej. Twórca disco polo, znany szerzej jako DJ Yogas, zginął w wypadku samochodowym. Miał 39 lat. Swoją aktywność rozpoczął od zespołu Baflo.

Czytaj też:Nie żyje Ewa Dałkowska. „Talent nadzwyczajny”Czytaj też:Ujawniono zwłoki młodej kobiety. Policja „prowadzi intensywne działania”