Ukraina powinna oddać terytorium za pokój? Trump: Zobaczymy

Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek, że w tym lub przyszłym tygodniu może spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, aby podpisać porozumienie w sprawie minerałów, którego zawarcie jest „bardzo bliskie”.
Jak stwierdził, Zełenski może przybyć do Białego Domu w najbliższym czasie, aby sfinalizować porozumienie, którego Waszyngton domaga się od Kijowa w zamian za wsparcie.
Trump spotkał się w poniedziałek w Białym Domu z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem. Głównym tematem rozmów była kwestia wojny na Ukrainie.
Prezydent USA oświadczył, że może zakończyć wojnę na Ukrainie „w ciągu najbliższych tygodni”.
Na pytanie, czy Ukraina powinna oddać część swojego terytorium Rosji w ramach porozumienia pokojowego, Trump odpowiedział: „zobaczymy”.
Stwierdził też, nie widzi problemu w wysłaniu europejskich wojsk na Ukrainę. Według Macrona kraje europejskie są do tego gotowe. Francuski prezydent, który w przeszłości jako pierwszy wyszedł z tą propozycją, zastrzegł, że europejscy żołnierze stanowiliby jedynie gwarancję zawieszenia broni, ale nie byliby rozmieszczeni na linii frontu.
W ocenie Trumpa przywódca Rosji Władimir Putin zaakceptowałby europejskie wojska na Ukrainie w ramach ewentualnego porozumienia kończącego wojnę.
Amerykański prezydent powiedział, że uda się do Moskwy „w swoim czasie”, choć jak zauważył, data 9 maja, czyli rosyjski Dzień Zwycięstwa, może być zbyt wczesnym terminem. Stany Zjednoczone pracują nad rozwojem współpracy gospodarczej z Moskwą – zaznaczył.
Macron dodał, że przedmiotem rozmów w sprawie pokoju na Ukrainie mają być m.in. zamrożone na Zachodzie rosyjskie aktywa.
Prezydent Francji jest pierwszym europejskim przywódcą, który złożył oficjalną wizytę w Białym Domu, odkąd Trump rozpoczął drugą kadencję. Wcześniej obaj politycy wzięli udział w telekonferencji przywódców państw G7 z okazji trzeciej rocznicy rosyjskiej agresji na pełną skalę na Ukrainę. (PAP)
mrf/ kar/
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek, że w tym lub przyszłym tygodniu może spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, aby podpisać porozumienie w sprawie minerałów, którego zawarcie jest „bardzo bliskie”.
Jak stwierdził, Zełenski może przybyć do Białego Domu w najbliższym czasie, aby sfinalizować porozumienie, którego Waszyngton domaga się od Kijowa w zamian za wsparcie.
Trump spotkał się w poniedziałek w Białym Domu z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem. Głównym tematem rozmów była kwestia wojny na Ukrainie.
Prezydent USA oświadczył, że może zakończyć wojnę na Ukrainie „w ciągu najbliższych tygodni”.
Na pytanie, czy Ukraina powinna oddać część swojego terytorium Rosji w ramach porozumienia pokojowego, Trump odpowiedział: „zobaczymy”.
Stwierdził też, nie widzi problemu w wysłaniu europejskich wojsk na Ukrainę. Według Macrona kraje europejskie są do tego gotowe. Francuski prezydent, który w przeszłości jako pierwszy wyszedł z tą propozycją, zastrzegł, że europejscy żołnierze stanowiliby jedynie gwarancję zawieszenia broni, ale nie byliby rozmieszczeni na linii frontu.
W ocenie Trumpa przywódca Rosji Władimir Putin zaakceptowałby europejskie wojska na Ukrainie w ramach ewentualnego porozumienia kończącego wojnę.
Amerykański prezydent powiedział, że uda się do Moskwy „w swoim czasie”, choć jak zauważył, data 9 maja, czyli rosyjski Dzień Zwycięstwa, może być zbyt wczesnym terminem. Stany Zjednoczone pracują nad rozwojem współpracy gospodarczej z Moskwą – zaznaczył.
Macron dodał, że przedmiotem rozmów w sprawie pokoju na Ukrainie mają być m.in. zamrożone na Zachodzie rosyjskie aktywa.
Prezydent Francji jest pierwszym europejskim przywódcą, który złożył oficjalną wizytę w Białym Domu, odkąd Trump rozpoczął drugą kadencję. Wcześniej obaj politycy wzięli udział w telekonferencji przywódców państw G7 z okazji trzeciej rocznicy rosyjskiej agresji na pełną skalę na Ukrainę. (PAP)
mrf/ kar/
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek, że w tym lub przyszłym tygodniu może spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, aby podpisać porozumienie w sprawie minerałów, którego zawarcie jest „bardzo bliskie”.
Jak stwierdził, Zełenski może przybyć do Białego Domu w najbliższym czasie, aby sfinalizować porozumienie, którego Waszyngton domaga się od Kijowa w zamian za wsparcie.
Trump spotkał się w poniedziałek w Białym Domu z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem. Głównym tematem rozmów była kwestia wojny na Ukrainie.
Prezydent USA oświadczył, że może zakończyć wojnę na Ukrainie „w ciągu najbliższych tygodni”.
Na pytanie, czy Ukraina powinna oddać część swojego terytorium Rosji w ramach porozumienia pokojowego, Trump odpowiedział: „zobaczymy”.
Stwierdził też, nie widzi problemu w wysłaniu europejskich wojsk na Ukrainę. Według Macrona kraje europejskie są do tego gotowe. Francuski prezydent, który w przeszłości jako pierwszy wyszedł z tą propozycją, zastrzegł, że europejscy żołnierze stanowiliby jedynie gwarancję zawieszenia broni, ale nie byliby rozmieszczeni na linii frontu.
W ocenie Trumpa przywódca Rosji Władimir Putin zaakceptowałby europejskie wojska na Ukrainie w ramach ewentualnego porozumienia kończącego wojnę.
Amerykański prezydent powiedział, że uda się do Moskwy „w swoim czasie”, choć jak zauważył, data 9 maja, czyli rosyjski Dzień Zwycięstwa, może być zbyt wczesnym terminem. Stany Zjednoczone pracują nad rozwojem współpracy gospodarczej z Moskwą – zaznaczył.
Macron dodał, że przedmiotem rozmów w sprawie pokoju na Ukrainie mają być m.in. zamrożone na Zachodzie rosyjskie aktywa.
Prezydent Francji jest pierwszym europejskim przywódcą, który złożył oficjalną wizytę w Białym Domu, odkąd Trump rozpoczął drugą kadencję. Wcześniej obaj politycy wzięli udział w telekonferencji przywódców państw G7 z okazji trzeciej rocznicy rosyjskiej agresji na pełną skalę na Ukrainę. (PAP)
mrf/ kar/
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek, że w tym lub przyszłym tygodniu może spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, aby podpisać porozumienie w sprawie minerałów, którego zawarcie jest „bardzo bliskie”.
Jak stwierdził, Zełenski może przybyć do Białego Domu w najbliższym czasie, aby sfinalizować porozumienie, którego Waszyngton domaga się od Kijowa w zamian za wsparcie.
Trump spotkał się w poniedziałek w Białym Domu z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem. Głównym tematem rozmów była kwestia wojny na Ukrainie.
Prezydent USA oświadczył, że może zakończyć wojnę na Ukrainie „w ciągu najbliższych tygodni”.
Na pytanie, czy Ukraina powinna oddać część swojego terytorium Rosji w ramach porozumienia pokojowego, Trump odpowiedział: „zobaczymy”.
Stwierdził też, nie widzi problemu w wysłaniu europejskich wojsk na Ukrainę. Według Macrona kraje europejskie są do tego gotowe. Francuski prezydent, który w przeszłości jako pierwszy wyszedł z tą propozycją, zastrzegł, że europejscy żołnierze stanowiliby jedynie gwarancję zawieszenia broni, ale nie byliby rozmieszczeni na linii frontu.
W ocenie Trumpa przywódca Rosji Władimir Putin zaakceptowałby europejskie wojska na Ukrainie w ramach ewentualnego porozumienia kończącego wojnę.
Amerykański prezydent powiedział, że uda się do Moskwy „w swoim czasie”, choć jak zauważył, data 9 maja, czyli rosyjski Dzień Zwycięstwa, może być zbyt wczesnym terminem. Stany Zjednoczone pracują nad rozwojem współpracy gospodarczej z Moskwą – zaznaczył.
Macron dodał, że przedmiotem rozmów w sprawie pokoju na Ukrainie mają być m.in. zamrożone na Zachodzie rosyjskie aktywa.
Prezydent Francji jest pierwszym europejskim przywódcą, który złożył oficjalną wizytę w Białym Domu, odkąd Trump rozpoczął drugą kadencję. Wcześniej obaj politycy wzięli udział w telekonferencji przywódców państw G7 z okazji trzeciej rocznicy rosyjskiej agresji na pełną skalę na Ukrainę. (PAP)
mrf/ kar/
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek, że w tym lub przyszłym tygodniu może spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, aby podpisać porozumienie w sprawie minerałów, którego zawarcie jest „bardzo bliskie”.
Jak stwierdził, Zełenski może przybyć do Białego Domu w najbliższym czasie, aby sfinalizować porozumienie, którego Waszyngton domaga się od Kijowa w zamian za wsparcie.
Trump spotkał się w poniedziałek w Białym Domu z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem. Głównym tematem rozmów była kwestia wojny na Ukrainie.
Prezydent USA oświadczył, że może zakończyć wojnę na Ukrainie „w ciągu najbliższych tygodni”.
Na pytanie, czy Ukraina powinna oddać część swojego terytorium Rosji w ramach porozumienia pokojowego, Trump odpowiedział: „zobaczymy”.
Stwierdził też, nie widzi problemu w wysłaniu europejskich wojsk na Ukrainę. Według Macrona kraje europejskie są do tego gotowe. Francuski prezydent, który w przeszłości jako pierwszy wyszedł z tą propozycją, zastrzegł, że europejscy żołnierze stanowiliby jedynie gwarancję zawieszenia broni, ale nie byliby rozmieszczeni na linii frontu.
W ocenie Trumpa przywódca Rosji Władimir Putin zaakceptowałby europejskie wojska na Ukrainie w ramach ewentualnego porozumienia kończącego wojnę.
Amerykański prezydent powiedział, że uda się do Moskwy „w swoim czasie”, choć jak zauważył, data 9 maja, czyli rosyjski Dzień Zwycięstwa, może być zbyt wczesnym terminem. Stany Zjednoczone pracują nad rozwojem współpracy gospodarczej z Moskwą – zaznaczył.
Macron dodał, że przedmiotem rozmów w sprawie pokoju na Ukrainie mają być m.in. zamrożone na Zachodzie rosyjskie aktywa.
Prezydent Francji jest pierwszym europejskim przywódcą, który złożył oficjalną wizytę w Białym Domu, odkąd Trump rozpoczął drugą kadencję. Wcześniej obaj politycy wzięli udział w telekonferencji przywódców państw G7 z okazji trzeciej rocznicy rosyjskiej agresji na pełną skalę na Ukrainę. (PAP)
mrf/ kar/
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek, że w tym lub przyszłym tygodniu może spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, aby podpisać porozumienie w sprawie minerałów, którego zawarcie jest „bardzo bliskie”.
Jak stwierdził, Zełenski może przybyć do Białego Domu w najbliższym czasie, aby sfinalizować porozumienie, którego Waszyngton domaga się od Kijowa w zamian za wsparcie.
Trump spotkał się w poniedziałek w Białym Domu z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem. Głównym tematem rozmów była kwestia wojny na Ukrainie.
Prezydent USA oświadczył, że może zakończyć wojnę na Ukrainie „w ciągu najbliższych tygodni”.
Na pytanie, czy Ukraina powinna oddać część swojego terytorium Rosji w ramach porozumienia pokojowego, Trump odpowiedział: „zobaczymy”.
Stwierdził też, nie widzi problemu w wysłaniu europejskich wojsk na Ukrainę. Według Macrona kraje europejskie są do tego gotowe. Francuski prezydent, który w przeszłości jako pierwszy wyszedł z tą propozycją, zastrzegł, że europejscy żołnierze stanowiliby jedynie gwarancję zawieszenia broni, ale nie byliby rozmieszczeni na linii frontu.
W ocenie Trumpa przywódca Rosji Władimir Putin zaakceptowałby europejskie wojska na Ukrainie w ramach ewentualnego porozumienia kończącego wojnę.
Amerykański prezydent powiedział, że uda się do Moskwy „w swoim czasie”, choć jak zauważył, data 9 maja, czyli rosyjski Dzień Zwycięstwa, może być zbyt wczesnym terminem. Stany Zjednoczone pracują nad rozwojem współpracy gospodarczej z Moskwą – zaznaczył.
Macron dodał, że przedmiotem rozmów w sprawie pokoju na Ukrainie mają być m.in. zamrożone na Zachodzie rosyjskie aktywa.
Prezydent Francji jest pierwszym europejskim przywódcą, który złożył oficjalną wizytę w Białym Domu, odkąd Trump rozpoczął drugą kadencję. Wcześniej obaj politycy wzięli udział w telekonferencji przywódców państw G7 z okazji trzeciej rocznicy rosyjskiej agresji na pełną skalę na Ukrainę. (PAP)
mrf/ kar/
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek, że w tym lub przyszłym tygodniu może spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, aby podpisać porozumienie w sprawie minerałów, którego zawarcie jest „bardzo bliskie”.
Jak stwierdził, Zełenski może przybyć do Białego Domu w najbliższym czasie, aby sfinalizować porozumienie, którego Waszyngton domaga się od Kijowa w zamian za wsparcie.
Trump spotkał się w poniedziałek w Białym Domu z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem. Głównym tematem rozmów była kwestia wojny na Ukrainie.
Prezydent USA oświadczył, że może zakończyć wojnę na Ukrainie „w ciągu najbliższych tygodni”.
Na pytanie, czy Ukraina powinna oddać część swojego terytorium Rosji w ramach porozumienia pokojowego, Trump odpowiedział: „zobaczymy”.
Stwierdził też, nie widzi problemu w wysłaniu europejskich wojsk na Ukrainę. Według Macrona kraje europejskie są do tego gotowe. Francuski prezydent, który w przeszłości jako pierwszy wyszedł z tą propozycją, zastrzegł, że europejscy żołnierze stanowiliby jedynie gwarancję zawieszenia broni, ale nie byliby rozmieszczeni na linii frontu.
W ocenie Trumpa przywódca Rosji Władimir Putin zaakceptowałby europejskie wojska na Ukrainie w ramach ewentualnego porozumienia kończącego wojnę.
Amerykański prezydent powiedział, że uda się do Moskwy „w swoim czasie”, choć jak zauważył, data 9 maja, czyli rosyjski Dzień Zwycięstwa, może być zbyt wczesnym terminem. Stany Zjednoczone pracują nad rozwojem współpracy gospodarczej z Moskwą – zaznaczył.
Macron dodał, że przedmiotem rozmów w sprawie pokoju na Ukrainie mają być m.in. zamrożone na Zachodzie rosyjskie aktywa.
Prezydent Francji jest pierwszym europejskim przywódcą, który złożył oficjalną wizytę w Białym Domu, odkąd Trump rozpoczął drugą kadencję. Wcześniej obaj politycy wzięli udział w telekonferencji przywódców państw G7 z okazji trzeciej rocznicy rosyjskiej agresji na pełną skalę na Ukrainę. (PAP)
mrf/ kar/
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek, że w tym lub przyszłym tygodniu może spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, aby podpisać porozumienie w sprawie minerałów, którego zawarcie jest „bardzo bliskie”.
Jak stwierdził, Zełenski może przybyć do Białego Domu w najbliższym czasie, aby sfinalizować porozumienie, którego Waszyngton domaga się od Kijowa w zamian za wsparcie.
Trump spotkał się w poniedziałek w Białym Domu z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem. Głównym tematem rozmów była kwestia wojny na Ukrainie.
Prezydent USA oświadczył, że może zakończyć wojnę na Ukrainie „w ciągu najbliższych tygodni”.
Na pytanie, czy Ukraina powinna oddać część swojego terytorium Rosji w ramach porozumienia pokojowego, Trump odpowiedział: „zobaczymy”.
Stwierdził też, nie widzi problemu w wysłaniu europejskich wojsk na Ukrainę. Według Macrona kraje europejskie są do tego gotowe. Francuski prezydent, który w przeszłości jako pierwszy wyszedł z tą propozycją, zastrzegł, że europejscy żołnierze stanowiliby jedynie gwarancję zawieszenia broni, ale nie byliby rozmieszczeni na linii frontu.
W ocenie Trumpa przywódca Rosji Władimir Putin zaakceptowałby europejskie wojska na Ukrainie w ramach ewentualnego porozumienia kończącego wojnę.
Amerykański prezydent powiedział, że uda się do Moskwy „w swoim czasie”, choć jak zauważył, data 9 maja, czyli rosyjski Dzień Zwycięstwa, może być zbyt wczesnym terminem. Stany Zjednoczone pracują nad rozwojem współpracy gospodarczej z Moskwą – zaznaczył.
Macron dodał, że przedmiotem rozmów w sprawie pokoju na Ukrainie mają być m.in. zamrożone na Zachodzie rosyjskie aktywa.
Prezydent Francji jest pierwszym europejskim przywódcą, który złożył oficjalną wizytę w Białym Domu, odkąd Trump rozpoczął drugą kadencję. Wcześniej obaj politycy wzięli udział w telekonferencji przywódców państw G7 z okazji trzeciej rocznicy rosyjskiej agresji na pełną skalę na Ukrainę. (PAP)
mrf/ kar/
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek, że w tym lub przyszłym tygodniu może spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, aby podpisać porozumienie w sprawie minerałów, którego zawarcie jest „bardzo bliskie”.
Jak stwierdził, Zełenski może przybyć do Białego Domu w najbliższym czasie, aby sfinalizować porozumienie, którego Waszyngton domaga się od Kijowa w zamian za wsparcie.
Trump spotkał się w poniedziałek w Białym Domu z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem. Głównym tematem rozmów była kwestia wojny na Ukrainie.
Prezydent USA oświadczył, że może zakończyć wojnę na Ukrainie „w ciągu najbliższych tygodni”.
Na pytanie, czy Ukraina powinna oddać część swojego terytorium Rosji w ramach porozumienia pokojowego, Trump odpowiedział: „zobaczymy”.
Stwierdził też, nie widzi problemu w wysłaniu europejskich wojsk na Ukrainę. Według Macrona kraje europejskie są do tego gotowe. Francuski prezydent, który w przeszłości jako pierwszy wyszedł z tą propozycją, zastrzegł, że europejscy żołnierze stanowiliby jedynie gwarancję zawieszenia broni, ale nie byliby rozmieszczeni na linii frontu.
W ocenie Trumpa przywódca Rosji Władimir Putin zaakceptowałby europejskie wojska na Ukrainie w ramach ewentualnego porozumienia kończącego wojnę.
Amerykański prezydent powiedział, że uda się do Moskwy „w swoim czasie”, choć jak zauważył, data 9 maja, czyli rosyjski Dzień Zwycięstwa, może być zbyt wczesnym terminem. Stany Zjednoczone pracują nad rozwojem współpracy gospodarczej z Moskwą – zaznaczył.
Macron dodał, że przedmiotem rozmów w sprawie pokoju na Ukrainie mają być m.in. zamrożone na Zachodzie rosyjskie aktywa.
Prezydent Francji jest pierwszym europejskim przywódcą, który złożył oficjalną wizytę w Białym Domu, odkąd Trump rozpoczął drugą kadencję. Wcześniej obaj politycy wzięli udział w telekonferencji przywódców państw G7 z okazji trzeciej rocznicy rosyjskiej agresji na pełną skalę na Ukrainę. (PAP)
mrf/ kar/
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek, że w tym lub przyszłym tygodniu może spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, aby podpisać porozumienie w sprawie minerałów, którego zawarcie jest „bardzo bliskie”.
Jak stwierdził, Zełenski może przybyć do Białego Domu w najbliższym czasie, aby sfinalizować porozumienie, którego Waszyngton domaga się od Kijowa w zamian za wsparcie.
Trump spotkał się w poniedziałek w Białym Domu z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem. Głównym tematem rozmów była kwestia wojny na Ukrainie.
Prezydent USA oświadczył, że może zakończyć wojnę na Ukrainie „w ciągu najbliższych tygodni”.
Na pytanie, czy Ukraina powinna oddać część swojego terytorium Rosji w ramach porozumienia pokojowego, Trump odpowiedział: „zobaczymy”.
Stwierdził też, nie widzi problemu w wysłaniu europejskich wojsk na Ukrainę. Według Macrona kraje europejskie są do tego gotowe. Francuski prezydent, który w przeszłości jako pierwszy wyszedł z tą propozycją, zastrzegł, że europejscy żołnierze stanowiliby jedynie gwarancję zawieszenia broni, ale nie byliby rozmieszczeni na linii frontu.
W ocenie Trumpa przywódca Rosji Władimir Putin zaakceptowałby europejskie wojska na Ukrainie w ramach ewentualnego porozumienia kończącego wojnę.
Amerykański prezydent powiedział, że uda się do Moskwy „w swoim czasie”, choć jak zauważył, data 9 maja, czyli rosyjski Dzień Zwycięstwa, może być zbyt wczesnym terminem. Stany Zjednoczone pracują nad rozwojem współpracy gospodarczej z Moskwą – zaznaczył.
Macron dodał, że przedmiotem rozmów w sprawie pokoju na Ukrainie mają być m.in. zamrożone na Zachodzie rosyjskie aktywa.
Prezydent Francji jest pierwszym europejskim przywódcą, który złożył oficjalną wizytę w Białym Domu, odkąd Trump rozpoczął drugą kadencję. Wcześniej obaj politycy wzięli udział w telekonferencji przywódców państw G7 z okazji trzeciej rocznicy rosyjskiej agresji na pełną skalę na Ukrainę. (PAP)
mrf/ kar/
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek, że w tym lub przyszłym tygodniu może spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, aby podpisać porozumienie w sprawie minerałów, którego zawarcie jest „bardzo bliskie”.
Jak stwierdził, Zełenski może przybyć do Białego Domu w najbliższym czasie, aby sfinalizować porozumienie, którego Waszyngton domaga się od Kijowa w zamian za wsparcie.
Trump spotkał się w poniedziałek w Białym Domu z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem. Głównym tematem rozmów była kwestia wojny na Ukrainie.
Prezydent USA oświadczył, że może zakończyć wojnę na Ukrainie „w ciągu najbliższych tygodni”.
Na pytanie, czy Ukraina powinna oddać część swojego terytorium Rosji w ramach porozumienia pokojowego, Trump odpowiedział: „zobaczymy”.
Stwierdził też, nie widzi problemu w wysłaniu europejskich wojsk na Ukrainę. Według Macrona kraje europejskie są do tego gotowe. Francuski prezydent, który w przeszłości jako pierwszy wyszedł z tą propozycją, zastrzegł, że europejscy żołnierze stanowiliby jedynie gwarancję zawieszenia broni, ale nie byliby rozmieszczeni na linii frontu.
W ocenie Trumpa przywódca Rosji Władimir Putin zaakceptowałby europejskie wojska na Ukrainie w ramach ewentualnego porozumienia kończącego wojnę.
Amerykański prezydent powiedział, że uda się do Moskwy „w swoim czasie”, choć jak zauważył, data 9 maja, czyli rosyjski Dzień Zwycięstwa, może być zbyt wczesnym terminem. Stany Zjednoczone pracują nad rozwojem współpracy gospodarczej z Moskwą – zaznaczył.
Macron dodał, że przedmiotem rozmów w sprawie pokoju na Ukrainie mają być m.in. zamrożone na Zachodzie rosyjskie aktywa.
Prezydent Francji jest pierwszym europejskim przywódcą, który złożył oficjalną wizytę w Białym Domu, odkąd Trump rozpoczął drugą kadencję. Wcześniej obaj politycy wzięli udział w telekonferencji przywódców państw G7 z okazji trzeciej rocznicy rosyjskiej agresji na pełną skalę na Ukrainę. (PAP)
mrf/ kar/
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek, że w tym lub przyszłym tygodniu może spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, aby podpisać porozumienie w sprawie minerałów, którego zawarcie jest „bardzo bliskie”.
Jak stwierdził, Zełenski może przybyć do Białego Domu w najbliższym czasie, aby sfinalizować porozumienie, którego Waszyngton domaga się od Kijowa w zamian za wsparcie.
Trump spotkał się w poniedziałek w Białym Domu z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem. Głównym tematem rozmów była kwestia wojny na Ukrainie.
Prezydent USA oświadczył, że może zakończyć wojnę na Ukrainie „w ciągu najbliższych tygodni”.
Na pytanie, czy Ukraina powinna oddać część swojego terytorium Rosji w ramach porozumienia pokojowego, Trump odpowiedział: „zobaczymy”.
Stwierdził też, nie widzi problemu w wysłaniu europejskich wojsk na Ukrainę. Według Macrona kraje europejskie są do tego gotowe. Francuski prezydent, który w przeszłości jako pierwszy wyszedł z tą propozycją, zastrzegł, że europejscy żołnierze stanowiliby jedynie gwarancję zawieszenia broni, ale nie byliby rozmieszczeni na linii frontu.
W ocenie Trumpa przywódca Rosji Władimir Putin zaakceptowałby europejskie wojska na Ukrainie w ramach ewentualnego porozumienia kończącego wojnę.
Amerykański prezydent powiedział, że uda się do Moskwy „w swoim czasie”, choć jak zauważył, data 9 maja, czyli rosyjski Dzień Zwycięstwa, może być zbyt wczesnym terminem. Stany Zjednoczone pracują nad rozwojem współpracy gospodarczej z Moskwą – zaznaczył.
Macron dodał, że przedmiotem rozmów w sprawie pokoju na Ukrainie mają być m.in. zamrożone na Zachodzie rosyjskie aktywa.
Prezydent Francji jest pierwszym europejskim przywódcą, który złożył oficjalną wizytę w Białym Domu, odkąd Trump rozpoczął drugą kadencję. Wcześniej obaj politycy wzięli udział w telekonferencji przywódców państw G7 z okazji trzeciej rocznicy rosyjskiej agresji na pełną skalę na Ukrainę. (PAP)
mrf/ kar/
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek, że w tym lub przyszłym tygodniu może spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, aby podpisać porozumienie w sprawie minerałów, którego zawarcie jest „bardzo bliskie”.
Jak stwierdził, Zełenski może przybyć do Białego Domu w najbliższym czasie, aby sfinalizować porozumienie, którego Waszyngton domaga się od Kijowa w zamian za wsparcie.
Trump spotkał się w poniedziałek w Białym Domu z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem. Głównym tematem rozmów była kwestia wojny na Ukrainie.
Prezydent USA oświadczył, że może zakończyć wojnę na Ukrainie „w ciągu najbliższych tygodni”.
Na pytanie, czy Ukraina powinna oddać część swojego terytorium Rosji w ramach porozumienia pokojowego, Trump odpowiedział: „zobaczymy”.
Stwierdził też, nie widzi problemu w wysłaniu europejskich wojsk na Ukrainę. Według Macrona kraje europejskie są do tego gotowe. Francuski prezydent, który w przeszłości jako pierwszy wyszedł z tą propozycją, zastrzegł, że europejscy żołnierze stanowiliby jedynie gwarancję zawieszenia broni, ale nie byliby rozmieszczeni na linii frontu.
W ocenie Trumpa przywódca Rosji Władimir Putin zaakceptowałby europejskie wojska na Ukrainie w ramach ewentualnego porozumienia kończącego wojnę.
Amerykański prezydent powiedział, że uda się do Moskwy „w swoim czasie”, choć jak zauważył, data 9 maja, czyli rosyjski Dzień Zwycięstwa, może być zbyt wczesnym terminem. Stany Zjednoczone pracują nad rozwojem współpracy gospodarczej z Moskwą – zaznaczył.
Macron dodał, że przedmiotem rozmów w sprawie pokoju na Ukrainie mają być m.in. zamrożone na Zachodzie rosyjskie aktywa.
Prezydent Francji jest pierwszym europejskim przywódcą, który złożył oficjalną wizytę w Białym Domu, odkąd Trump rozpoczął drugą kadencję. Wcześniej obaj politycy wzięli udział w telekonferencji przywódców państw G7 z okazji trzeciej rocznicy rosyjskiej agresji na pełną skalę na Ukrainę. (PAP)
mrf/ kar/
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek, że w tym lub przyszłym tygodniu może spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, aby podpisać porozumienie w sprawie minerałów, którego zawarcie jest „bardzo bliskie”.
Jak stwierdził, Zełenski może przybyć do Białego Domu w najbliższym czasie, aby sfinalizować porozumienie, którego Waszyngton domaga się od Kijowa w zamian za wsparcie.
Trump spotkał się w poniedziałek w Białym Domu z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem. Głównym tematem rozmów była kwestia wojny na Ukrainie.
Prezydent USA oświadczył, że może zakończyć wojnę na Ukrainie „w ciągu najbliższych tygodni”.
Na pytanie, czy Ukraina powinna oddać część swojego terytorium Rosji w ramach porozumienia pokojowego, Trump odpowiedział: „zobaczymy”.
Stwierdził też, nie widzi problemu w wysłaniu europejskich wojsk na Ukrainę. Według Macrona kraje europejskie są do tego gotowe. Francuski prezydent, który w przeszłości jako pierwszy wyszedł z tą propozycją, zastrzegł, że europejscy żołnierze stanowiliby jedynie gwarancję zawieszenia broni, ale nie byliby rozmieszczeni na linii frontu.
W ocenie Trumpa przywódca Rosji Władimir Putin zaakceptowałby europejskie wojska na Ukrainie w ramach ewentualnego porozumienia kończącego wojnę.
Amerykański prezydent powiedział, że uda się do Moskwy „w swoim czasie”, choć jak zauważył, data 9 maja, czyli rosyjski Dzień Zwycięstwa, może być zbyt wczesnym terminem. Stany Zjednoczone pracują nad rozwojem współpracy gospodarczej z Moskwą – zaznaczył.
Macron dodał, że przedmiotem rozmów w sprawie pokoju na Ukrainie mają być m.in. zamrożone na Zachodzie rosyjskie aktywa.
Prezydent Francji jest pierwszym europejskim przywódcą, który złożył oficjalną wizytę w Białym Domu, odkąd Trump rozpoczął drugą kadencję. Wcześniej obaj politycy wzięli udział w telekonferencji przywódców państw G7 z okazji trzeciej rocznicy rosyjskiej agresji na pełną skalę na Ukrainę. (PAP)
mrf/ kar/
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek, że w tym lub przyszłym tygodniu może spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, aby podpisać porozumienie w sprawie minerałów, którego zawarcie jest „bardzo bliskie”.
Jak stwierdził, Zełenski może przybyć do Białego Domu w najbliższym czasie, aby sfinalizować porozumienie, którego Waszyngton domaga się od Kijowa w zamian za wsparcie.
Trump spotkał się w poniedziałek w Białym Domu z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem. Głównym tematem rozmów była kwestia wojny na Ukrainie.
Prezydent USA oświadczył, że może zakończyć wojnę na Ukrainie „w ciągu najbliższych tygodni”.
Na pytanie, czy Ukraina powinna oddać część swojego terytorium Rosji w ramach porozumienia pokojowego, Trump odpowiedział: „zobaczymy”.
Stwierdził też, nie widzi problemu w wysłaniu europejskich wojsk na Ukrainę. Według Macrona kraje europejskie są do tego gotowe. Francuski prezydent, który w przeszłości jako pierwszy wyszedł z tą propozycją, zastrzegł, że europejscy żołnierze stanowiliby jedynie gwarancję zawieszenia broni, ale nie byliby rozmieszczeni na linii frontu.
W ocenie Trumpa przywódca Rosji Władimir Putin zaakceptowałby europejskie wojska na Ukrainie w ramach ewentualnego porozumienia kończącego wojnę.
Amerykański prezydent powiedział, że uda się do Moskwy „w swoim czasie”, choć jak zauważył, data 9 maja, czyli rosyjski Dzień Zwycięstwa, może być zbyt wczesnym terminem. Stany Zjednoczone pracują nad rozwojem współpracy gospodarczej z Moskwą – zaznaczył.
Macron dodał, że przedmiotem rozmów w sprawie pokoju na Ukrainie mają być m.in. zamrożone na Zachodzie rosyjskie aktywa.
Prezydent Francji jest pierwszym europejskim przywódcą, który złożył oficjalną wizytę w Białym Domu, odkąd Trump rozpoczął drugą kadencję. Wcześniej obaj politycy wzięli udział w telekonferencji przywódców państw G7 z okazji trzeciej rocznicy rosyjskiej agresji na pełną skalę na Ukrainę. (PAP)
mrf/ kar/
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek, że w tym lub przyszłym tygodniu może spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, aby podpisać porozumienie w sprawie minerałów, którego zawarcie jest „bardzo bliskie”.
Jak stwierdził, Zełenski może przybyć do Białego Domu w najbliższym czasie, aby sfinalizować porozumienie, którego Waszyngton domaga się od Kijowa w zamian za wsparcie.
Trump spotkał się w poniedziałek w Białym Domu z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem. Głównym tematem rozmów była kwestia wojny na Ukrainie.
Prezydent USA oświadczył, że może zakończyć wojnę na Ukrainie „w ciągu najbliższych tygodni”.
Na pytanie, czy Ukraina powinna oddać część swojego terytorium Rosji w ramach porozumienia pokojowego, Trump odpowiedział: „zobaczymy”.
Stwierdził też, nie widzi problemu w wysłaniu europejskich wojsk na Ukrainę. Według Macrona kraje europejskie są do tego gotowe. Francuski prezydent, który w przeszłości jako pierwszy wyszedł z tą propozycją, zastrzegł, że europejscy żołnierze stanowiliby jedynie gwarancję zawieszenia broni, ale nie byliby rozmieszczeni na linii frontu.
W ocenie Trumpa przywódca Rosji Władimir Putin zaakceptowałby europejskie wojska na Ukrainie w ramach ewentualnego porozumienia kończącego wojnę.
Amerykański prezydent powiedział, że uda się do Moskwy „w swoim czasie”, choć jak zauważył, data 9 maja, czyli rosyjski Dzień Zwycięstwa, może być zbyt wczesnym terminem. Stany Zjednoczone pracują nad rozwojem współpracy gospodarczej z Moskwą – zaznaczył.
Macron dodał, że przedmiotem rozmów w sprawie pokoju na Ukrainie mają być m.in. zamrożone na Zachodzie rosyjskie aktywa.
Prezydent Francji jest pierwszym europejskim przywódcą, który złożył oficjalną wizytę w Białym Domu, odkąd Trump rozpoczął drugą kadencję. Wcześniej obaj politycy wzięli udział w telekonferencji przywódców państw G7 z okazji trzeciej rocznicy rosyjskiej agresji na pełną skalę na Ukrainę. (PAP)
mrf/ kar/
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek, że w tym lub przyszłym tygodniu może spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, aby podpisać porozumienie w sprawie minerałów, którego zawarcie jest „bardzo bliskie”.
Jak stwierdził, Zełenski może przybyć do Białego Domu w najbliższym czasie, aby sfinalizować porozumienie, którego Waszyngton domaga się od Kijowa w zamian za wsparcie.
Trump spotkał się w poniedziałek w Białym Domu z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem. Głównym tematem rozmów była kwestia wojny na Ukrainie.
Prezydent USA oświadczył, że może zakończyć wojnę na Ukrainie „w ciągu najbliższych tygodni”.
Na pytanie, czy Ukraina powinna oddać część swojego terytorium Rosji w ramach porozumienia pokojowego, Trump odpowiedział: „zobaczymy”.
Stwierdził też, nie widzi problemu w wysłaniu europejskich wojsk na Ukrainę. Według Macrona kraje europejskie są do tego gotowe. Francuski prezydent, który w przeszłości jako pierwszy wyszedł z tą propozycją, zastrzegł, że europejscy żołnierze stanowiliby jedynie gwarancję zawieszenia broni, ale nie byliby rozmieszczeni na linii frontu.
W ocenie Trumpa przywódca Rosji Władimir Putin zaakceptowałby europejskie wojska na Ukrainie w ramach ewentualnego porozumienia kończącego wojnę.
Amerykański prezydent powiedział, że uda się do Moskwy „w swoim czasie”, choć jak zauważył, data 9 maja, czyli rosyjski Dzień Zwycięstwa, może być zbyt wczesnym terminem. Stany Zjednoczone pracują nad rozwojem współpracy gospodarczej z Moskwą – zaznaczył.
Macron dodał, że przedmiotem rozmów w sprawie pokoju na Ukrainie mają być m.in. zamrożone na Zachodzie rosyjskie aktywa.
Prezydent Francji jest pierwszym europejskim przywódcą, który złożył oficjalną wizytę w Białym Domu, odkąd Trump rozpoczął drugą kadencję. Wcześniej obaj politycy wzięli udział w telekonferencji przywódców państw G7 z okazji trzeciej rocznicy rosyjskiej agresji na pełną skalę na Ukrainę. (PAP)
mrf/ kar/
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek, że w tym lub przyszłym tygodniu może spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, aby podpisać porozumienie w sprawie minerałów, którego zawarcie jest „bardzo bliskie”.
Jak stwierdził, Zełenski może przybyć do Białego Domu w najbliższym czasie, aby sfinalizować porozumienie, którego Waszyngton domaga się od Kijowa w zamian za wsparcie.
Trump spotkał się w poniedziałek w Białym Domu z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem. Głównym tematem rozmów była kwestia wojny na Ukrainie.
Prezydent USA oświadczył, że może zakończyć wojnę na Ukrainie „w ciągu najbliższych tygodni”.
Na pytanie, czy Ukraina powinna oddać część swojego terytorium Rosji w ramach porozumienia pokojowego, Trump odpowiedział: „zobaczymy”.
Stwierdził też, nie widzi problemu w wysłaniu europejskich wojsk na Ukrainę. Według Macrona kraje europejskie są do tego gotowe. Francuski prezydent, który w przeszłości jako pierwszy wyszedł z tą propozycją, zastrzegł, że europejscy żołnierze stanowiliby jedynie gwarancję zawieszenia broni, ale nie byliby rozmieszczeni na linii frontu.
W ocenie Trumpa przywódca Rosji Władimir Putin zaakceptowałby europejskie wojska na Ukrainie w ramach ewentualnego porozumienia kończącego wojnę.
Amerykański prezydent powiedział, że uda się do Moskwy „w swoim czasie”, choć jak zauważył, data 9 maja, czyli rosyjski Dzień Zwycięstwa, może być zbyt wczesnym terminem. Stany Zjednoczone pracują nad rozwojem współpracy gospodarczej z Moskwą – zaznaczył.
Macron dodał, że przedmiotem rozmów w sprawie pokoju na Ukrainie mają być m.in. zamrożone na Zachodzie rosyjskie aktywa.
Prezydent Francji jest pierwszym europejskim przywódcą, który złożył oficjalną wizytę w Białym Domu, odkąd Trump rozpoczął drugą kadencję. Wcześniej obaj politycy wzięli udział w telekonferencji przywódców państw G7 z okazji trzeciej rocznicy rosyjskiej agresji na pełną skalę na Ukrainę. (PAP)
mrf/ kar/
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek, że w tym lub przyszłym tygodniu może spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, aby podpisać porozumienie w sprawie minerałów, którego zawarcie jest „bardzo bliskie”.
Jak stwierdził, Zełenski może przybyć do Białego Domu w najbliższym czasie, aby sfinalizować porozumienie, którego Waszyngton domaga się od Kijowa w zamian za wsparcie.
Trump spotkał się w poniedziałek w Białym Domu z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem. Głównym tematem rozmów była kwestia wojny na Ukrainie.
Prezydent USA oświadczył, że może zakończyć wojnę na Ukrainie „w ciągu najbliższych tygodni”.
Na pytanie, czy Ukraina powinna oddać część swojego terytorium Rosji w ramach porozumienia pokojowego, Trump odpowiedział: „zobaczymy”.
Stwierdził też, nie widzi problemu w wysłaniu europejskich wojsk na Ukrainę. Według Macrona kraje europejskie są do tego gotowe. Francuski prezydent, który w przeszłości jako pierwszy wyszedł z tą propozycją, zastrzegł, że europejscy żołnierze stanowiliby jedynie gwarancję zawieszenia broni, ale nie byliby rozmieszczeni na linii frontu.
W ocenie Trumpa przywódca Rosji Władimir Putin zaakceptowałby europejskie wojska na Ukrainie w ramach ewentualnego porozumienia kończącego wojnę.
Amerykański prezydent powiedział, że uda się do Moskwy „w swoim czasie”, choć jak zauważył, data 9 maja, czyli rosyjski Dzień Zwycięstwa, może być zbyt wczesnym terminem. Stany Zjednoczone pracują nad rozwojem współpracy gospodarczej z Moskwą – zaznaczył.
Macron dodał, że przedmiotem rozmów w sprawie pokoju na Ukrainie mają być m.in. zamrożone na Zachodzie rosyjskie aktywa.
Prezydent Francji jest pierwszym europejskim przywódcą, który złożył oficjalną wizytę w Białym Domu, odkąd Trump rozpoczął drugą kadencję. Wcześniej obaj politycy wzięli udział w telekonferencji przywódców państw G7 z okazji trzeciej rocznicy rosyjskiej agresji na pełną skalę na Ukrainę. (PAP)
mrf/ kar/
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek, że w tym lub przyszłym tygodniu może spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, aby podpisać porozumienie w sprawie minerałów, którego zawarcie jest „bardzo bliskie”.
Jak stwierdził, Zełenski może przybyć do Białego Domu w najbliższym czasie, aby sfinalizować porozumienie, którego Waszyngton domaga się od Kijowa w zamian za wsparcie.
Trump spotkał się w poniedziałek w Białym Domu z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem. Głównym tematem rozmów była kwestia wojny na Ukrainie.
Prezydent USA oświadczył, że może zakończyć wojnę na Ukrainie „w ciągu najbliższych tygodni”.
Na pytanie, czy Ukraina powinna oddać część swojego terytorium Rosji w ramach porozumienia pokojowego, Trump odpowiedział: „zobaczymy”.
Stwierdził też, nie widzi problemu w wysłaniu europejskich wojsk na Ukrainę. Według Macrona kraje europejskie są do tego gotowe. Francuski prezydent, który w przeszłości jako pierwszy wyszedł z tą propozycją, zastrzegł, że europejscy żołnierze stanowiliby jedynie gwarancję zawieszenia broni, ale nie byliby rozmieszczeni na linii frontu.
W ocenie Trumpa przywódca Rosji Władimir Putin zaakceptowałby europejskie wojska na Ukrainie w ramach ewentualnego porozumienia kończącego wojnę.
Amerykański prezydent powiedział, że uda się do Moskwy „w swoim czasie”, choć jak zauważył, data 9 maja, czyli rosyjski Dzień Zwycięstwa, może być zbyt wczesnym terminem. Stany Zjednoczone pracują nad rozwojem współpracy gospodarczej z Moskwą – zaznaczył.
Macron dodał, że przedmiotem rozmów w sprawie pokoju na Ukrainie mają być m.in. zamrożone na Zachodzie rosyjskie aktywa.
Prezydent Francji jest pierwszym europejskim przywódcą, który złożył oficjalną wizytę w Białym Domu, odkąd Trump rozpoczął drugą kadencję. Wcześniej obaj politycy wzięli udział w telekonferencji przywódców państw G7 z okazji trzeciej rocznicy rosyjskiej agresji na pełną skalę na Ukrainę. (PAP)
mrf/ kar/
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek, że w tym lub przyszłym tygodniu może spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, aby podpisać porozumienie w sprawie minerałów, którego zawarcie jest „bardzo bliskie”.
Jak stwierdził, Zełenski może przybyć do Białego Domu w najbliższym czasie, aby sfinalizować porozumienie, którego Waszyngton domaga się od Kijowa w zamian za wsparcie.
Trump spotkał się w poniedziałek w Białym Domu z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem. Głównym tematem rozmów była kwestia wojny na Ukrainie.
Prezydent USA oświadczył, że może zakończyć wojnę na Ukrainie „w ciągu najbliższych tygodni”.
Na pytanie, czy Ukraina powinna oddać część swojego terytorium Rosji w ramach porozumienia pokojowego, Trump odpowiedział: „zobaczymy”.
Stwierdził też, nie widzi problemu w wysłaniu europejskich wojsk na Ukrainę. Według Macrona kraje europejskie są do tego gotowe. Francuski prezydent, który w przeszłości jako pierwszy wyszedł z tą propozycją, zastrzegł, że europejscy żołnierze stanowiliby jedynie gwarancję zawieszenia broni, ale nie byliby rozmieszczeni na linii frontu.
W ocenie Trumpa przywódca Rosji Władimir Putin zaakceptowałby europejskie wojska na Ukrainie w ramach ewentualnego porozumienia kończącego wojnę.
Amerykański prezydent powiedział, że uda się do Moskwy „w swoim czasie”, choć jak zauważył, data 9 maja, czyli rosyjski Dzień Zwycięstwa, może być zbyt wczesnym terminem. Stany Zjednoczone pracują nad rozwojem współpracy gospodarczej z Moskwą – zaznaczył.
Macron dodał, że przedmiotem rozmów w sprawie pokoju na Ukrainie mają być m.in. zamrożone na Zachodzie rosyjskie aktywa.
Prezydent Francji jest pierwszym europejskim przywódcą, który złożył oficjalną wizytę w Białym Domu, odkąd Trump rozpoczął drugą kadencję. Wcześniej obaj politycy wzięli udział w telekonferencji przywódców państw G7 z okazji trzeciej rocznicy rosyjskiej agresji na pełną skalę na Ukrainę. (PAP)
mrf/ kar/
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek, że w tym lub przyszłym tygodniu może spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, aby podpisać porozumienie w sprawie minerałów, którego zawarcie jest „bardzo bliskie”.
Jak stwierdził, Zełenski może przybyć do Białego Domu w najbliższym czasie, aby sfinalizować porozumienie, którego Waszyngton domaga się od Kijowa w zamian za wsparcie.
Trump spotkał się w poniedziałek w Białym Domu z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem. Głównym tematem rozmów była kwestia wojny na Ukrainie.
Prezydent USA oświadczył, że może zakończyć wojnę na Ukrainie „w ciągu najbliższych tygodni”.
Na pytanie, czy Ukraina powinna oddać część swojego terytorium Rosji w ramach porozumienia pokojowego, Trump odpowiedział: „zobaczymy”.
Stwierdził też, nie widzi problemu w wysłaniu europejskich wojsk na Ukrainę. Według Macrona kraje europejskie są do tego gotowe. Francuski prezydent, który w przeszłości jako pierwszy wyszedł z tą propozycją, zastrzegł, że europejscy żołnierze stanowiliby jedynie gwarancję zawieszenia broni, ale nie byliby rozmieszczeni na linii frontu.
W ocenie Trumpa przywódca Rosji Władimir Putin zaakceptowałby europejskie wojska na Ukrainie w ramach ewentualnego porozumienia kończącego wojnę.
Amerykański prezydent powiedział, że uda się do Moskwy „w swoim czasie”, choć jak zauważył, data 9 maja, czyli rosyjski Dzień Zwycięstwa, może być zbyt wczesnym terminem. Stany Zjednoczone pracują nad rozwojem współpracy gospodarczej z Moskwą – zaznaczył.
Macron dodał, że przedmiotem rozmów w sprawie pokoju na Ukrainie mają być m.in. zamrożone na Zachodzie rosyjskie aktywa.
Prezydent Francji jest pierwszym europejskim przywódcą, który złożył oficjalną wizytę w Białym Domu, odkąd Trump rozpoczął drugą kadencję. Wcześniej obaj politycy wzięli udział w telekonferencji przywódców państw G7 z okazji trzeciej rocznicy rosyjskiej agresji na pełną skalę na Ukrainę. (PAP)
mrf/ kar/
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek, że w tym lub przyszłym tygodniu może spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, aby podpisać porozumienie w sprawie minerałów, którego zawarcie jest „bardzo bliskie”.
Jak stwierdził, Zełenski może przybyć do Białego Domu w najbliższym czasie, aby sfinalizować porozumienie, którego Waszyngton domaga się od Kijowa w zamian za wsparcie.
Trump spotkał się w poniedziałek w Białym Domu z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem. Głównym tematem rozmów była kwestia wojny na Ukrainie.
Prezydent USA oświadczył, że może zakończyć wojnę na Ukrainie „w ciągu najbliższych tygodni”.
Na pytanie, czy Ukraina powinna oddać część swojego terytorium Rosji w ramach porozumienia pokojowego, Trump odpowiedział: „zobaczymy”.
Stwierdził też, nie widzi problemu w wysłaniu europejskich wojsk na Ukrainę. Według Macrona kraje europejskie są do tego gotowe. Francuski prezydent, który w przeszłości jako pierwszy wyszedł z tą propozycją, zastrzegł, że europejscy żołnierze stanowiliby jedynie gwarancję zawieszenia broni, ale nie byliby rozmieszczeni na linii frontu.
W ocenie Trumpa przywódca Rosji Władimir Putin zaakceptowałby europejskie wojska na Ukrainie w ramach ewentualnego porozumienia kończącego wojnę.
Amerykański prezydent powiedział, że uda się do Moskwy „w swoim czasie”, choć jak zauważył, data 9 maja, czyli rosyjski Dzień Zwycięstwa, może być zbyt wczesnym terminem. Stany Zjednoczone pracują nad rozwojem współpracy gospodarczej z Moskwą – zaznaczył.
Macron dodał, że przedmiotem rozmów w sprawie pokoju na Ukrainie mają być m.in. zamrożone na Zachodzie rosyjskie aktywa.
Prezydent Francji jest pierwszym europejskim przywódcą, który złożył oficjalną wizytę w Białym Domu, odkąd Trump rozpoczął drugą kadencję. Wcześniej obaj politycy wzięli udział w telekonferencji przywódców państw G7 z okazji trzeciej rocznicy rosyjskiej agresji na pełną skalę na Ukrainę. (PAP)
mrf/ kar/
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek, że w tym lub przyszłym tygodniu może spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, aby podpisać porozumienie w sprawie minerałów, którego zawarcie jest „bardzo bliskie”.
Jak stwierdził, Zełenski może przybyć do Białego Domu w najbliższym czasie, aby sfinalizować porozumienie, którego Waszyngton domaga się od Kijowa w zamian za wsparcie.
Trump spotkał się w poniedziałek w Białym Domu z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem. Głównym tematem rozmów była kwestia wojny na Ukrainie.
Prezydent USA oświadczył, że może zakończyć wojnę na Ukrainie „w ciągu najbliższych tygodni”.
Na pytanie, czy Ukraina powinna oddać część swojego terytorium Rosji w ramach porozumienia pokojowego, Trump odpowiedział: „zobaczymy”.
Stwierdził też, nie widzi problemu w wysłaniu europejskich wojsk na Ukrainę. Według Macrona kraje europejskie są do tego gotowe. Francuski prezydent, który w przeszłości jako pierwszy wyszedł z tą propozycją, zastrzegł, że europejscy żołnierze stanowiliby jedynie gwarancję zawieszenia broni, ale nie byliby rozmieszczeni na linii frontu.
W ocenie Trumpa przywódca Rosji Władimir Putin zaakceptowałby europejskie wojska na Ukrainie w ramach ewentualnego porozumienia kończącego wojnę.
Amerykański prezydent powiedział, że uda się do Moskwy „w swoim czasie”, choć jak zauważył, data 9 maja, czyli rosyjski Dzień Zwycięstwa, może być zbyt wczesnym terminem. Stany Zjednoczone pracują nad rozwojem współpracy gospodarczej z Moskwą – zaznaczył.
Macron dodał, że przedmiotem rozmów w sprawie pokoju na Ukrainie mają być m.in. zamrożone na Zachodzie rosyjskie aktywa.
Prezydent Francji jest pierwszym europejskim przywódcą, który złożył oficjalną wizytę w Białym Domu, odkąd Trump rozpoczął drugą kadencję. Wcześniej obaj politycy wzięli udział w telekonferencji przywódców państw G7 z okazji trzeciej rocznicy rosyjskiej agresji na pełną skalę na Ukrainę. (PAP)
mrf/ kar/
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek, że w tym lub przyszłym tygodniu może spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, aby podpisać porozumienie w sprawie minerałów, którego zawarcie jest „bardzo bliskie”.
Jak stwierdził, Zełenski może przybyć do Białego Domu w najbliższym czasie, aby sfinalizować porozumienie, którego Waszyngton domaga się od Kijowa w zamian za wsparcie.
Trump spotkał się w poniedziałek w Białym Domu z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem. Głównym tematem rozmów była kwestia wojny na Ukrainie.
Prezydent USA oświadczył, że może zakończyć wojnę na Ukrainie „w ciągu najbliższych tygodni”.
Na pytanie, czy Ukraina powinna oddać część swojego terytorium Rosji w ramach porozumienia pokojowego, Trump odpowiedział: „zobaczymy”.
Stwierdził też, nie widzi problemu w wysłaniu europejskich wojsk na Ukrainę. Według Macrona kraje europejskie są do tego gotowe. Francuski prezydent, który w przeszłości jako pierwszy wyszedł z tą propozycją, zastrzegł, że europejscy żołnierze stanowiliby jedynie gwarancję zawieszenia broni, ale nie byliby rozmieszczeni na linii frontu.
W ocenie Trumpa przywódca Rosji Władimir Putin zaakceptowałby europejskie wojska na Ukrainie w ramach ewentualnego porozumienia kończącego wojnę.
Amerykański prezydent powiedział, że uda się do Moskwy „w swoim czasie”, choć jak zauważył, data 9 maja, czyli rosyjski Dzień Zwycięstwa, może być zbyt wczesnym terminem. Stany Zjednoczone pracują nad rozwojem współpracy gospodarczej z Moskwą – zaznaczył.
Macron dodał, że przedmiotem rozmów w sprawie pokoju na Ukrainie mają być m.in. zamrożone na Zachodzie rosyjskie aktywa.
Prezydent Francji jest pierwszym europejskim przywódcą, który złożył oficjalną wizytę w Białym Domu, odkąd Trump rozpoczął drugą kadencję. Wcześniej obaj politycy wzięli udział w telekonferencji przywódców państw G7 z okazji trzeciej rocznicy rosyjskiej agresji na pełną skalę na Ukrainę. (PAP)
mrf/ kar/
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek, że w tym lub przyszłym tygodniu może spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, aby podpisać porozumienie w sprawie minerałów, którego zawarcie jest „bardzo bliskie”.
Jak stwierdził, Zełenski może przybyć do Białego Domu w najbliższym czasie, aby sfinalizować porozumienie, którego Waszyngton domaga się od Kijowa w zamian za wsparcie.
Trump spotkał się w poniedziałek w Białym Domu z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem. Głównym tematem rozmów była kwestia wojny na Ukrainie.
Prezydent USA oświadczył, że może zakończyć wojnę na Ukrainie „w ciągu najbliższych tygodni”.
Na pytanie, czy Ukraina powinna oddać część swojego terytorium Rosji w ramach porozumienia pokojowego, Trump odpowiedział: „zobaczymy”.
Stwierdził też, nie widzi problemu w wysłaniu europejskich wojsk na Ukrainę. Według Macrona kraje europejskie są do tego gotowe. Francuski prezydent, który w przeszłości jako pierwszy wyszedł z tą propozycją, zastrzegł, że europejscy żołnierze stanowiliby jedynie gwarancję zawieszenia broni, ale nie byliby rozmieszczeni na linii frontu.
W ocenie Trumpa przywódca Rosji Władimir Putin zaakceptowałby europejskie wojska na Ukrainie w ramach ewentualnego porozumienia kończącego wojnę.
Amerykański prezydent powiedział, że uda się do Moskwy „w swoim czasie”, choć jak zauważył, data 9 maja, czyli rosyjski Dzień Zwycięstwa, może być zbyt wczesnym terminem. Stany Zjednoczone pracują nad rozwojem współpracy gospodarczej z Moskwą – zaznaczył.
Macron dodał, że przedmiotem rozmów w sprawie pokoju na Ukrainie mają być m.in. zamrożone na Zachodzie rosyjskie aktywa.
Prezydent Francji jest pierwszym europejskim przywódcą, który złożył oficjalną wizytę w Białym Domu, odkąd Trump rozpoczął drugą kadencję. Wcześniej obaj politycy wzięli udział w telekonferencji przywódców państw G7 z okazji trzeciej rocznicy rosyjskiej agresji na pełną skalę na Ukrainę. (PAP)
mrf/ kar/
dziennik