Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1173

Specjalny wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa na Bliski Wschód, Steve Witkoff, korzystał z pomocy tłumaczy Kremla podczas spotkań z Władimirem Putinem – poinformowała stacja NBC News, powołując się na amerykańskiego urzędnika i dwóch zachodnich urzędników zaznajomionych z przebiegiem rozmów.

Witkoff spotkał się z Putinem kilka razy w ostatnich miesiącach. Jego ostatnia wizyta miała miejsce w Moskwie 26 kwietnia, dzień po masowym ataku rakietowym w Kijowie, w którym zginęło 12 osób.

Witkoff – potentat nieruchomości, który nie mówi po rosyjsku – nie zatrudnił własnego tłumacza podczas tych spotkań, poinformowali NBC News urzędnicy. Decyzja ta stanowiła naruszenie typowych protokołów i uzależniła go od tłumaczy zapewnionych przez Kreml. - Jeśli rozmawiają po rosyjsku, on nie wie, o czym mówią - powiedział jeden z zachodnich urzędników.

„Pomyślcie o setkach tysięcy istnień ludzkich, które zostaną ocalone, gdy ta niekończąca się „rzeź” w końcu dobiegnie końca. Będzie to zupełnie nowy i znacznie lepszy ŚWIAT. Będę nadal współpracował z obiema stronami, aby tak się stało. Stany Zjednoczone chcą się natomiast skupić na odbudowie i handlu. Przed nami WAŻNY tydzień!” - napisał prezydent USA.

Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer poinformował, że eksperci z jego kraju pomogą wznowić połączenia lotnicze z Ukrainą po osiągnięciu zawieszenia broni.

- Zajmie to trochę czasu, ale będzie to ważny moment w przywracaniu kontaktów gospodarczych z Ukrainą, zwiększaniu zaufania inwestorów i zapewnieniu pomocy w ponownym połączeniu rodzin rozdzielonych przez tę wojnę - powiedział brytyjski premier. - Bezpieczna i prosperująca Ukraina – to jest to, czego wszyscy pragniemy - dodał.

Siły Powietrzne Sił Zbrojnych Ukrainy poinformowały, że w Kijowie uruchomiono obronę powietrzną w związku z atakiem dronów. Zaapelowano do mieszkańców stolicy, by pozostali w schronach.

- Teraz toczą się walki, wojna, a my proponujemy wznowienie negocjacji, które zostały przerwane nie przez nas. Co w tym złego? - oświadczył w nocy z soboty na niedzielę Władimir Putin, który ogłosił, że Rosja jest gotowa do bezpośrednich rozmów z Ukrainą bez warunków wstępnych.