Posłowie Partii Socjalistycznej proponują w parlamencie przegląd przepisów dotyczących mobilności elektrycznej

Partia Socjalistyczna złożyła wniosek o rozpatrzenie przez parlament ustawy definiującej nowe zasady dotyczące elektromobilności , zatwierdzonej latem tego roku przez rząd, w Radzie Ministrów .
Wniosek o rozpatrzenie przez parlament, złożony w ten poniedziałek, ma na celu rozpoczęcie dyskusji w parlamencie nad dokumentem definiującym nowe przepisy dotyczące elektromobilności, który został zatwierdzony przez rząd na posiedzeniu Rady Ministrów 31 lipca i opublikowany w Dzienniku Urzędowym 14 sierpnia.
Według posła Pedra Vaza celem parlamentarnej grupy PS, która zajmuje się tą oceną, jest nowelizacja przepisów , ponieważ pomimo licznych rozbieżności, istnieją pewne punkty, które należy uznać za pozytywne, na przykład zapewnienie alternatywnych metod płatności elektronicznych w punktach ładowania pojazdów elektrycznych, czy to za pomocą kodów QR, czy kart bankowych.
„ Uważamy, że system elektromobilności musi być nadal upraszczany i że wciąż istnieje wiele wyzwań do pokonania. Jednak rozwiązania zidentyfikowanych już problemów nie są zawarte w nowym systemie prawnym ” – piszą socjaliści w tekście wniosku.
„Regresja”, mniejsza konkurencja i wzrost kosztówW tym samym dokumencie posłowie ostrzegają, że nowe przepisy „ mogą oznaczać krok wstecz w już wysoce konkurencyjnym i zaawansowanym ekosystemie krajowym, który stanowi międzynarodowy punkt odniesienia ”. W Portugalii, według danych Mobi.E, na które powołują się posłowie, działa ponad 6000 stacji ładowania, co odpowiada ponad 11 200 publicznym punktom ładowania, a flota pojazdów elektrycznych „stale” rośnie: w 2024 r. sprzedano ponad 40 000 samochodów elektrycznych (co stanowi 25% całkowitej sprzedaży).
W przypadku PS obowiązkowa interoperacyjność między operatorami punktów ładowania (OPC) a dostawcami energii elektrycznej dla elektromobilności (CEME), przewidziana w poprzednim systemie (od 2010 r.), „była jednym z fundamentów sukcesu elektromobilności w Portugalii”, ponieważ „gwarantowała, że każdy użytkownik, na podstawie jednej umowy, będzie mógł uzyskać dostęp do całej publicznej sieci ładowania”.
Zatem „ wyeliminowanie tej interoperacyjności niesie ze sobą ryzyko fragmentacji rynku i pogorszenia jakości obsługi użytkowników końcowych, co negatywnie wpłynie na konkurencję i ogólną wydajność systemu” – podsumowuje partia. W rzeczywistości „ jest bardzo prawdopodobne, że zmiany te spowodują wzrost kosztów dla użytkowników i zmniejszenie konkurencji ”.
Natomiast we wstępie do dekretu-ustawy, który jest obecnie przedkładany parlamentowi do rozpatrzenia, obecny rząd stwierdza, że „dąży do liberalizacji rynku, zapewniając powszechny dostęp do wszystkich punktów ładowania”. Ma nadzieję, że ten system sprawi, że model elektromobilności stanie się „prostszy, bardziej elastyczny, bardziej przejrzysty, bardziej konkurencyjny i dostępny”, a także dostosuje go do przepisów europejskich .
Po złożeniu wniosku, frakcja parlamentarna Partii Socjalistycznej musi zaplanować dyskusję plenarną na jednej z kolejnych 15 sesji, w przeciwnym razie wniosek zostanie unieważniony. Na razie nowy system wciąż znajduje się w fazie przejściowej: aby uniknąć zakłóceń w przejściu z systemu scentralizowanego na zliberalizowany, dekret ustanawia system przejściowy do 31 grudnia 2026 roku.
A co mówi nowy reżim?Jedną z najważniejszych zmian strukturalnych przewidzianych w nowym systemie jest wyeliminowanie podmiotu odpowiedzialnego za scentralizowane zarządzanie siecią mobilności elektrycznej , roli, którą wcześniej pełnił Mobi.E. Dostawcy usług będą mogli tworzyć własne sieci punktów ładowania, bez konieczności obowiązkowego podłączania się do wspólnej sieci.
Nowy system umożliwi również przepływ energii elektrycznej nie tylko ze stacji do samochodów elektrycznych, ale także odwrotnie – pojazd elektryczny może dostarczać energię elektryczną do sieci – co jest znane jako ładowanie dwukierunkowe. Równolegle możliwe będzie ładowanie pojazdów elektrycznych bez konieczności podpisywania umowy ze sprzedawcą , za pomocą takich metod jak karta bankowa lub kod QR.
Operatorzy punktów ładowania będą mogli również korzystać z rozwiązań opartych na konsumpcji własnej do zasilania swoich stacji. Wreszcie, nowy system „promuje uproszczenie administracyjne w dostępie do punktów ładowania”, ustanawiając system uprzedniego powiadomienia i milczącej zgody . Nakłada to odpowiedzialność na operatorów gospodarczych, a państwo sprawuje nadzór, aby przyspieszyć uruchomienie punktów ładowania.
Przedstawiciele branży, z którymi przeprowadziła wywiady agencja ECO/Capital Verde, są podzieleni w ocenie wstępnego dokumentu : chociaż powszechnie uważa się, że umożliwienie konsumpcji własnej w punktach ładowania jest zaletą, podobnie jak udostępnienie automatycznych terminali płatniczych, to potencjalny wpływ na ceny, konkurencję i rozwój sieci jest przez niektórych postrzegany jako zaleta, a przez innych jako wada.
ECO-Economia Online