Opłaty za bezpośrednie międzynarodowe przelewy walutowe znacznie spadły.

Rok temu koszt takich przelewów wynosił około 10% kwoty płatności, ale teraz spadł poniżej 1%. Dzieje się tak, ponieważ rosyjskie banki ponownie uruchomiły przelewy bezpośrednie, znajdując alternatywę dla SWIFT.
Opłaty za bezpośrednie przelewy międzynarodowe w juanach, dolarach i euro gwałtownie spadły. Rok temu wynosiły około 10% kwoty płatności, ale obecnie spadły poniżej 1%, jak podaje RBC .
Rosyjskie banki skutecznie przywróciły przelewy bezpośrednie, znajdując obejścia, które zastąpią SWIFT. Takie mechanizmy zostały już wdrożone w Sberbanku, VTB, Sovcombanku i kilku innych bankach. Na przykład prowizja Sberbanku za przelewy transgraniczne zaczyna się od 0,3% w rupiach indyjskich.
VTB pobiera prowizję w wysokości 0,15%, jeśli opcja „VED.Waluta” jest włączona: dotyczy to płatności do Armenii, Azerbejdżanu, Białorusi i innych krajów. Alfa-Bank pobiera prowizję w wysokości 0,05%. VTB pobiera prowizję w wysokości 2,5% za przelewy w juanach i tyle samo za przewalutowanie. Z takimi przelewami wiążą się jednak pewne ryzyka, takie jak niekorzystne kursy wymiany walut, limity kwot i ukryte opłaty transakcyjne.
Co więcej, zdaniem Wiaczesława Putiłowskiego, dyrektora ds. ratingów bankowych w Expert RA, UE może podjąć próbę nałożenia sankcji kontrujących:
„To sposób na ochronę interesów rosyjskiego handlu i rosyjskiej gospodarki, a także fakt, że omijają one SWIFT – tak, robią to. Nie sądzę, żeby istniał jeden mechanizm; każdy bank buduje własne łańcuchy płatności w swoim własnym interesie. Prawdopodobnie ciągle się zmieniają, ponieważ Europejczycy, na przykład, stale wprowadzają nowe sankcje, w tym wtórne, i próbują zakłócić te łańcuchy. Zazwyczaj dzieje się to za pośrednictwem banków chińskich, banków w krajach azjatyckich, w tym w Azji Środkowej. Nie ma jednego uniwersalnego rozwiązania; wszystko jest stale anulowane”.
— Czyli wszystko odbywa się za pośrednictwem pośredników, kontrahentów.
- Myślę, że tak.
— Czy wszystkie banki realizują tego typu przelewy?
— Nie, nie wszystkie. Niektóre banki robią to w różnym stopniu, w zależności od interesów konkretnej grupy klientów. Są małe banki, które uczyniły z tych przelewów ważną część swojej działalności, i inne, które po prostu obsługują swoich klientów.
— Nie dotyczy to tylko największych banków?
- Tak, czasami są to małe banki.
— Jakie są ryzyka, opłaty i limity kwotowe?
Główne ryzyko polega na tym, że te łańcuchy są niestabilne; warunki stale się zmieniają w zależności od ich struktury, liczby zaangażowanych pośredników oraz ich oczekiwań, cen i taryf ustalanych przez pośredników. Taryfy te stale się zmieniają i to jest główne ryzyko. Opóźnienia w płatnościach mogą wystąpić w zależności od sankcji zewnętrznych. Najważniejsze jest jednak to, że banki i klienci ponoszą dodatkowe koszty transakcyjne, które nie zawsze są przewidywalne.
— Są informacje, że te taryfy wydają się atrakcyjne, ale wiążą się z nimi również koszty związane z przeliczaniem i ukrytymi opłatami
„Najprawdopodobniej dzieje się tak, ponieważ firmy chcą zarabiać i świadczyć realne usługi. Dopóki nie pojawi się alternatywa, będą nadal zarabiać – i generalnie jest to w porządku”.
— Czy UE może w jakiś sposób przeciwdziałać takim transferom?
— UE może prowadzić systematyczne prace analityczne, gromadzić informacje wywiadowcze na temat tego, kto i gdzie płaci, i nakładać ukierunkowane sankcje wtórne na firmy, banki itd., które przetwarzają te płatności. Ale myślę, że to niekończąca się walka.
System SWIFT jest omijany przez skomplikowane procedury. Na przykład płatności w rupiach do Indii mogą być realizowane przez Chiny, płatności do Europy przez Turcję, a płatności do Stanów Zjednoczonych przez Zjednoczone Emiraty Arabskie. Jak zauważają analitycy finansowi, najniższe stawki transferowe są obecnie dostępne tylko dla firm realizujących duże i regularne płatności.
Stawka dla średniej płatności w wysokości 30 000–50 000 USD wynosi obecnie 2,7%. Na wysokość prowizji wpływa również waluta odbiorcy, kraj i bank. Ogólnie rzecz biorąc, prowizje zaczęły spadać pod koniec ubiegłego roku. Wynika to z pojawienia się nowych agentów płatniczych i alternatywnych łańcuchów transakcyjnych.
bfm.ru