Monitoring pokazuje ostatnie ruchy brytyjskiego biznesmena znalezionego martwego „w worku” w Kenii

Pojawiły się nagrania wideo pokazujące ostatnie znane ruchy brytyjskiego biznesmena Campbella Scotta przed jego tajemniczym zniknięciem w Kenii. 58-latek z Dunfermline w Fife został uchwycony na kamerze, gdy szedł przez parking, ubrany w niebieski top ozdobiony flagą Szkocji na ramieniu i luźne szorty.
Ostatnie nagranie z monitoringu, na którym widać biznesmena przed jego zaginięciem, ukazuje Scotta trzymającego w ręku kilka przedmiotów i mającego okulary na głowie.
Kluczowe zdjęcie zostało zrobione na chwilę przed zaginięciem w Nairobi w niedzielę 16 lutego. Scott uczestniczył w konferencji w hotelu JW Marriott jako starszy dyrektor firmy zajmującej się oceną zdolności kredytowej FICO, wraz ze swoimi kolegami, którzy zgłosili jego zaginięcie.
Niestety, jak donoszono wcześniej dzisiaj, ciało Scotta znaleziono owinięte w „worek” w gęstym lesie Makongo, około 60 mil od Nairobi, w sobotę. Dwie osoby — taksówkarz i kelner z nocnego klubu — zostały podobno aresztowane w związku z jego śmiercią.
FICO, gdzie Scott był zatrudniony od 2014 r., wyraziło głęboki smutek z powodu incydentu. Firma stwierdziła w oświadczeniu: „FICO może potwierdzić, że policja w Nairobi zidentyfikowała ciało Campbella Scotta, pracownika FICO. Campbell zaginął w zeszłą niedzielę podczas podróży służbowej do Nairobi. Nie ujawniamy dalszych szczegółów, ponieważ śledztwo jest w rękach policji.
„Jesteśmy zdruzgotani tą tragiczną wiadomością. Campbell był liderem w naszym międzynarodowym biznesie Scores. Dołączył do FICO w 2014 r. i odegrał kluczową rolę we wprowadzeniu Scores na nowe rynki i rozwijaniu naszego biznesu z istniejącymi partnerstwami. Opłakujemy jego odejście i będzie nam brakować jego humoru i życzliwości. Nasze myśli są z rodziną i przyjaciółmi Campbella”.
Uważa się, że pan Scott był w kilku pubach i klubach dzień przed swoim zaginięciem. Doniesienia lokalnych mediów sugerują, że był w dobrym nastroju, kiedy towarzysko rozmawiał z personelem hotelu, w którym się zatrzymał.
Biznesmen opuścił hotel o 11.15 w niedzielę, a Mirror donosi, że jego koledzy myśleli, że idzie na spacer, aby pozbyć się jet lagu przed ich prezentacją na konferencji biznesowej. Jednak nie wrócił, a próby zadzwonienia do niego o 18:00 i 19:00 nie powiodły się.
Urzędnicy ambasady Wielkiej Brytanii i śledczy policji w Nairobi udali się w poniedziałek do Makueni, po doniesieniach o makabrycznym odkryciu dokonanym w pobliskich lasach przez lokalnych pasterzy, którzy w sobotę znaleźli ciało w zielonym worku. Foreign Office wcześniej skomentowało: „Wspieramy rodzinę Brytyjczyka, który zaginął w Kenii, i jesteśmy w kontakcie z lokalnymi władzami”.
Daily Express