Tajemnicze ostatnie słowa ojca zabójcy policjantów skierowane do tajemniczej kobiety przed egzekucją

Ojciec pozostawił tajemniczą wiadomość jako swoje ostatnie słowa przed wykonaniem wyroku śmierci na nim za morderstwo policjanta.
48-letni Lance Shockley konsekwentnie twierdził, że jest niewinny, mimo skazania za zabójstwo sierżanta Carla Dewayne'a Grahama Juniora. Shockley błagał o litość, w tym apelację zaledwie kilka godzin przed egzekucją w Bonne Terre w stanie Missouri .
Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych oddalił jednak te apelacje, a we wtorek głowa Shockleya spoczywała na poduszce w celi śmierci w więzieniu. Rozmawiał z bliskimi w pokoju dla świadków po swojej lewej stronie.
Kobieta, która tam przebywała, najwyraźniej próbowała wciągnąć go w poważną rozmowę z jego dźwiękoszczelnego pokoju. W zagadkowym pisemnym oświadczeniu końcowym Shockley powiedział: „Tak i wy teraz się smucicie, ale znów was zobaczę i rozradują się wasze serca, a radości waszej nikt wam nie odbierze”.
Shockley był wczoraj drugą osobą straconą w USA, po Samuelu Lee Smithersie , który zamordował dwie kobiety w 1996 roku, któremu podano śmiertelny zastrzyk na Florydzie. W 2025 roku będzie to czternasta egzekucja w tym stanie.
Każda egzekucja zakończyła się protestami, ale gubernator stanu Missouri, Michael Leo Kehoe, oświadczył: „Przemoc wobec tych, którzy codziennie ryzykują życie, aby chronić nasze społeczności, nigdy nie będzie tolerowana. Missouri stanowczo popiera naszych mężczyzn i kobiety w mundurach”.
Po egzekucji Shockleya rodzina sierżanta Grahama Jr. wydała oświadczenie, w którym wyraziła głęboki smutek i stwierdziła, że jego strata „pozostawiła w nas wszystkich głęboką pustkę, która wpływa na każdy aspekt naszego codziennego życia”.
„Żadne postępowanie sądowe ani to, co się tu dzisiaj wydarzyło, nie przywróci Dewayne'a do życia ani nie zagoi pustki, która pozostała w naszych sercach. Ale po tych wszystkich latach, świadomość, że ten etap procesu dobiegł końca, daje poczucie spokoju” – czytamy w oświadczeniu.
Ich 37-letni krewny zginął tragicznie w marcu 2005 r., kiedy Shockley zaatakował go z karabinem i strzelbą, gdy policjant wysiadał z radiowozu przed jego domem w Van Buren w stanie Missouri.
W 2005 r. prokuratorzy poinformowali sąd, że Shockley czekał w pobliżu domu, aż policjant wysiądzie z pojazdu, ponieważ sierżant Graham Jr. prowadził dochodzenie w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci.
Zespół prawników Shockleya nie zdołał przekonać stanowych sądów apelacyjnych do wstrzymania egzekucji i umożliwienia przeprowadzenia badań DNA dowodów znalezionych na miejscu zbrodni. Jego prawnicy twierdzili, że wiele z tych dowodów nigdy nie zostało zbadanych i mogłoby potencjalnie uniewinnić Shockleya.
Jednak Shockley, ojciec dwóch córek, został pierwszą osobą straconą w tym roku w stanie Missouri, gdzie nie zaplanowano kolejnych egzekucji w 2025 roku.
express.co.uk