Gigant Corona i Stella Artois AB InBev świętuje rekordową sprzedaż pomimo kryzysu w Chinach

Browarniczy gigant, który serwuje piwa Corona i Stella Artois, AB InBev, odnotował szczyt rocznej sprzedaży, mimo że na rynku chińskim nastały trudne czasy.
Siedziba firmy znajduje się w Belgii — jest to największy browar na świecie — i odnotował wzrost przychodów o 0,7% do 59,77 mld USD (47,27 mld GBP) w 2024 r. Chiny stanowiły wyzwanie, a sprzedaż według wolumenu spadła gwałtownie o 19% w ostatnim kwartale roku. Częściowo było to spowodowane problemami z zaopatrzeniem, uzupełnionymi o słabnący popyt w lokalach gastronomicznych w całym kraju. Wkład Chin w podstawowe zyski spadł o 11,9% w ciągu całego roku.
Mimo to gigantowi udało się zrównoważyć chińskie niepowodzenie, głównie dzięki solidnej sprzedaży droższych piw premium, takich jak Corona i Michelob Ultra. Ponadto napoje bezalkoholowe i niskoalkoholowe odnotowały imponujące wyniki, a asortyment bezalkoholowy firmy przyniósł „wzrost przychodów o niskie 20%”, na czele którego stoi Corona Cero.
„Jesteśmy liderem na rynku piwa bezalkoholowego na wielu naszych kluczowych rynkach, w tym w USA, Brazylii i Belgii, i widzimy znaczne możliwości przyszłego wzrostu” – wyraziła pewność grupa.
W szerszej skali AB InBev cieszyło się ze wzrostu podstawowego zysku operacyjnego o 8,2% do 20,96 mld USD (16,58 mld GBP) w roku 2024. W szczególności w czwartym kwartale przewyższyło prognozy, osiągając organiczny wzrost zysku operacyjnego o 10,1% do 5,23 mld USD (4,14 mld GBP), w porównaniu z oczekiwaniami analityków na poziomie 7,7% — ta wiadomość spowodowała wzrost akcji o 8%.
Patrząc w przyszłość, AB InBev jest optymistycznie nastawione do nadchodzącego roku. Pomimo niestabilnych warunków rynkowych w niektórych regionach, firma wyraziła pewność, że spełni swoje prognozy. Susannah Streeter, szefowa działu pieniężnego i rynkowego w Hargreaves Lansdown, skomentowała: „AB InBev udało się osiągnąć imponujące wyniki pomimo gwałtownego spadku wolumenów w Chinach i słabości w Argentynie.
„Sprzedaż w czasach koronawirusa ukoronowała wyniki firmy, pomagając osiągnąć rekordowe przychody. Etykieta może być droższa, ale połączenie smaku i marki okazało się zwycięską formułą dla firmy. Chociaż pokazuje to, że popyt na innych rynkach nadal rośnie, a koszty są utrzymywane pod kontrolą, pojawią się obawy o przyszły wzrost, jeśli spowolnienie w Chinach się utrzyma” – powiedziała.
Możesz znaleźć tę historię w Moich Zakładkach. Albo przechodząc do ikony użytkownika w prawym górnym rogu.
Daily Mirror