Senatorowie Partii Republikańskiej będą obserwować manewry wokół dużego projektu ustawy Trumpa

WASZYNGTON -- Senat wyznaczył ambitny harmonogram uchwalenia szeroko zakrojonego ustawodawstwa prezydenta Donalda Trumpa w celu obniżenia podatków i wydatków. Jednak umieszczenie go na biurku republikańskiego prezydenta do 4 lipca będzie wymagało podjęcia kilku ważnych decyzji, i to wkrótce.
Senatorowie republikańscy wyrażają obawy dotyczące różnych części ustawodawstwa, w tym cięć w programie Medicaid, zmian w pomocy żywnościowej i wpływu na deficyt. Aby przeforsować projekt ustawy, lider większości w Senacie John Thune z Dakoty Południowej i inni negocjatorzy będą musieli znaleźć kompromis, który zadowoli obie strony konferencji — i który nadal może zadowolić Izbę, która przyjęła projekt ustawy w zeszłym miesiącu zaledwie jednym głosem.
Przyjrzyjmy się niektórym grupom i senatorom, których liderzy będą musieli przekonać, aby przeforsować „wielki, piękny” projekt ustawy Trumpa i poddać go pod głosowanie w Senacie:
Każdy senator republikański reprezentuje stan z okręgiem wiejskim — a niektóre z ich stanów należą do najbardziej wiejskich w kraju. Wiele osób w tych mniej zaludnionych obszarach w dużym stopniu polega na Medicaid w zakresie opieki zdrowotnej, co skłoniło kilku z nich do ostrzeżenia, że zmiany w programie w ustawie mogą być katastrofalne dla społeczności, które już się borykają z problemami.
Szczególne zaniepokojenie budzi zamrożenie tzw. podatku od dostawców, który niektóre stany wykorzystują do finansowania dużych części swoich programów Medicaid. Dodatkowy podatek często prowadzi do wyższych płatności ze strony rządu federalnego, co według krytyków jest luką prawną pozwalającą stanom na zawyżanie swoich budżetów. Senator Josh Hawley z Missouri i kilku innych argumentowało, że zamrożenie dochodów z tego podatku zaszkodziłoby w szczególności szpitalom wiejskim.
„Szpitale zostaną zamknięte” – powiedział Hawley w zeszłym miesiącu. „To takie proste. I ten schemat będzie się powtarzał w stanach w całym kraju”.
Senator stanu Alabama Tommy Tuberville powiedział w czwartek, że podatki od dostawców w jego stanie to „pieniądze, których używamy na Medicaid”.
„Jeśli zaczniesz to wycinać, mamy duże problemy” – powiedział Tuberville. Zniesienie tych podatków „może spowodować utratę niektórych ludzi”.
Jednocześnie senatorowie republikańscy nie są zainteresowani przepisem uchwalonym przez Izbę Reprezentantów, który wydaje więcej pieniędzy poprzez podniesienie limitu odliczeń podatkowych stanowych i lokalnych, znanego jako SALT. Wyższy limit tradycyjnie przynosi korzyści obszarom miejskim w stanach o wysokich podatkach, takich jak Nowy Jork i Kalifornia.
Izba uwzględniła nowy limit po tym, jak Republikanie z Nowego Jorku zagrozili sprzeciwem wobec ustawy, ale Republikanie z Senatu jednolicie jej nie lubią. „Myślę, że trzeba będzie dokonać pewnych korekt” w przepisie SALT, powiedział Thune w środę, zauważając, że „senatorowie są po prostu w zupełnie innym miejscu” niż Izba.
Ustawa przyjęta przez Izbę Reprezentantów przeniesie również część kosztów Medicaid i programu bonów żywnościowych na poszczególne stany, co szczególnie niepokoi byłych gubernatorów w Senacie.
Senator stanu Wirginia Zachodnia Jim Justice, który był gubernatorem swojego stanu przez osiem lat przed wyborem do Senatu w zeszłym roku, powiedział, że popiera wiele aspektów ustawy. Popiera nowe wymogi dotyczące pracy dla beneficjentów Medicaid i bonów żywnościowych, ograniczenia dotyczące świadczeń dla imigrantów przebywających w kraju nielegalnie oraz wysiłki na rzecz ograniczenia oszustw. „To są prawdziwe oszczędności” — powiedział Justice. „Ale wtedy powinniśmy przestać”.
„Jesteśmy na drodze do kanibalizacji samych siebie” – powiedział Justice. „Nie chcemy krzywdzić dzieci i krzywdzić naszych rodzin”.
Przepis wzbudzający największe zaniepokojenie przerzuciłby 5% kosztów administracyjnych na państwo za administrowanie bonami żywnościowymi — znanymi jako Supplemental Nutrition Assistance Program, lub SNAP. Stany, które mają wysoki wskaźnik błędów w programie, musiałyby wziąć na siebie jeszcze wyższy procent kosztów federalnych.
Senator z Dakoty Północnej John Hoeven, również były gubernator, powiedział, że senatorowie pracują nad uzyskaniem opinii od obecnych gubernatorów i mogą zaproponować pewne „pomysły zorientowane na zachęty” zamiast kary za wysoki wskaźnik błędów.
„Nie wiemy, czy stany naprawdę przyjrzały się już skutkom niektórych z tych wydarzeń” – powiedział Hoeven.
Tuberville, który w przyszłym roku będzie kandydował na gubernatora Alabamy, powiedział, że zamiast przenosić koszty, należy zreformować program.
„Wiem, jaki jest nasz budżet i na co nas stać, i nie możemy rozpocząć programu federalnego, a potem powiedzieć: »Och, odeślijmy to z powrotem do stanów i pozwólmy im zabrać duży kawałek«” – powiedział Tuberville. „To znaczy, nie tak to robimy”.
Thune musi przekonać umiarkowanych republikanów do poparcia projektu ustawy, w tym senator z Maine Susan Collins i senator z Alaski Lisę Murkowski. Obie mają zastrzeżenia co do cięć w programie Medicaid, między innymi.
Collins powiedziała, że chce przeanalizować, jak zmiany SNAP wpłyną na jej stan. Murkowski zakwestionowała wygasające dotacje na Affordable Care Act i czy mogą być potrzebne, jeśli ludzie zostaną wyrzuceni z Medicaid.
W zeszłym miesiącu Murkowski powiedziała, że chce się upewnić, że ustawa nie wpłynie negatywnie na ludzi, „więc patrzymy na nią przez pryzmat zarówno Medicaid, jak i energii”.
Murkowski i senatorowie Thom Tillis z Karoliny Północnej, John Curtis z Utah i Jerry Moran z Kansas również poparli ulgi podatkowe na energię , które miałyby zostać szybko wycofane na mocy ustawy Izby Reprezentantów. Czterech senatorów argumentowało, że szybkie uchylenie ustawy stwarza niepewność dla przedsiębiorstw i może podnieść ceny dla konsumentów.
Senatorowie Rand Paul z Kentucky, Ron Johnson z Wisconsin, Mike Lee z Utah i Rick Scott z Florydy argumentowali, że ustawa nie oszczędza wystarczająco pieniędzy i zagrozili, że zagłosują przeciwko niej.
Paul jest uważany za osobę najmniej skłonną poprzeć tę inicjatywę. Mówi, że nie zagłosuje za nią, jeśli podniesie pułap zadłużenia — kluczowy priorytet dla liderów GOP zarówno w Izbie Reprezentantów, jak i w Senacie. Pakiet podniósłby limit zadłużenia kraju o 4 biliony dolarów, aby umożliwić większe pożyczki na pokrycie rachunków kraju, ponieważ Departament Skarbu twierdzi, że limit musi zostać podniesiony do połowy lipca.
Johnson ostro krytykuje ustawę od czasu jej ujawnienia w Izbie Reprezentantów, argumentując, że nie przyczynia się ona do zmniejszenia wydatków rządowych w dłuższej perspektywie. Przedstawił te argumenty Trumpowi w zeszłym tygodniu na spotkaniu prezydenta z członkami Senackiej Komisji Finansów.
Po spotkaniu Johnson powiedział, że będzie nadal argumentował, że ustawa musi zrobić więcej, aby obniżyć koszty. Powiedział jednak, że wyszedł z tego ze świadomością, że musi być „bardziej pozytywny”, ponieważ Trump wywiera presję polityczną na Republikanów, aby ją przegłosowali.
„Jesteśmy daleko od obniżenia krzywej deficytu, ale zdaję sobie sprawę, że to zajmie trochę czasu” – powiedział Johnson. „Prawda jest taka, że w tym projekcie ustawy jest wiele dobrych rzeczy, które absolutnie popieram. Chcę, żeby się powiódł”.
ABC News