Ściśle tajne samoloty Sił Powietrznych zostały przyłapane na tajemniczych lotach do Strefy 51

Opublikowano: | Zaktualizowano:
Dane z systemu śledzenia lotów ujawniły trasę lotu trzech samolotów Sił Powietrznych USA, pokazując, że w środę samoloty te poleciały do ściśle tajnej Strefy 51 na pustyni w Nevadzie .
Samoloty te są częścią tajnej floty samolotów pasażerskich Janet, którymi podróżują pracownicy firm kontraktowych, personel Departamentu Obrony i personel wojskowy, zabezpieczając przestrzenie, w których przechowywane są tajne informacje.
Wszystkie trzy samoloty Janet wystartowały z międzynarodowego lotniska Harry'ego Reida w Las Vegas, oddalonego o około 18 mil od tajnej bazy.
Pierwszy samolot, oznaczony Janet 33, opuścił pas startowy o 7:09 czasu wschodniego i wylądował o 7:24 czasu lokalnego.
Następny samolot, Janet 32, wystartował z Las Vegas o 9:38 rano i wylądował o 9:56 rano. Ostatni lot, Janet 46, wystartował o 2:11 po południu i wylądował w tym samym obszarze 18 minut później.
Janet, co ma oznaczać Wspólną Sieć Lotniczą Transportu Pracowniczego, Kolejny Nieistniejący Terminal lub Kolejny Nieistniejący Terminal, dysponuje flotą sześciu samolotów Boeing 737.
Chociaż przyczyna lotów nie jest znana, Strefa 51 znajduje się na terenie poligonu Nevada Test and Training Range (NTTR) Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych .
Krążą także pogłoski, że w tym miejscu znajdują się pozostałości po rozbitych statkach kosmicznych i pozaziemskie technologie.
Janet, zaprojektowany przez Boeinga, to biały odrzutowiec z pojedynczym czerwonym pasem od przodu do tyłu. Flota lata pracownikami kontraktowymi, personelem Departamentu Obrony i personelem wojskowym, aby zabezpieczyć przestrzenie, w których znajdują się tajne informacje
Wszystkie trzy samoloty Janet wystartowały z międzynarodowego lotniska Harry Reid w Las Vegas, około 18 mil od tajnej bazy. Pierwszy, oznaczony Janet 33, opuścił pas startowy o 7:09 rano czasu wschodniego i wylądował o 7:24 rano
Janet, zaprojektowany przez Boeinga, to biały odrzutowiec z pojedynczym czerwonym pasem biegnącym od przodu do tyłu.
Samoloty odlatują z lotniska w Las Vegas z terminala i parkingu przeznaczonego dla osób o wysokim stopniu tajności. Są wykorzystywane głównie do przewozu personelu do Strefy 51, ponieważ nie obsługuje ona dojazdów pojazdami.
FlightAware, strona internetowa umożliwiająca śledzenie lotów na żywo, pokazuje, że wszystkie trzy samoloty podążają dziś podobną trasą do Strefy 51, a pokonanie każdego z nich zajmuje zaledwie kilka minut.
Jednakże urządzenie śledzące loty ADS-B Exchange przechwyciło co najmniej 18 samolotów Janet lecących z Las Vegas do Strefy 51 od 20 lutego.
Znanym powodem, dla którego wojsko udaje się do Strefy 51, jest testowanie i opracowywanie ściśle tajnych samolotów i systemów uzbrojenia .
Strefa 51 zyskała złą sławę w okresie zimnej wojny, gdy testowano tam samolot szpiegowski U-2, co odegrało kluczową rolę w zbieraniu informacji wywiadowczych przeciwko Związkowi Radzieckiemu.
Statki te nadal są używane do monitorowania meksykańskich karteli narkotykowych i innych zagrożeń dla USA.
Tajna flota Janet rozpoczęła działalność w 1972 r., a jej pierwszy lot odbył się do Strefy 51 utworzonej w 1955 r.
Strefa 51 to obiekt Sił Powietrznych USA na terenie Poligonu Testowo-Szkoleniowego w Nevadzie
Następny statek powietrzny, Janet 32, wystartował z Las Vegas o 9:38 i wylądował o 9:56
W Strefie 51 znajduje się sześć pasów startowych, na których mogą lądować samoloty Janet, w tym ogromny pas o długości 12 000 stóp, jeden z najdłuższych na świecie.
Tajemnica otaczająca Strefę 51 stała się przyczyną licznych teorii spiskowych na temat jej prawdziwego przeznaczenia. Jednakże opublikowany niedawno wywiad z dziennikarzem lotniczym, którego źródła bezpośrednio tam pracowały, wykazał, że prawda może wyjść na jaw jeszcze w tym roku.
Jim Goodall udzielił wywiadu w połowie lat 90., w którym mówił o ściśle tajnych technologiach stosowanych w ośrodku, które „wzbudziłyby zazdrość George'a Lucasa”.
„Pewien dżentelmen spędził 12 ze swoich 30 lat w programach dla czarnych w Groom Lake [jak nazywana jest Strefa 51]” – wyjaśnił Goodall w ujawnionym wywiadzie dokumentalnym.
Zapytałem go: „Czy możesz mi naprawdę powiedzieć, co się tam dzieje?” – kontynuował.
'A on powiedział: 'Cóż, dzieje się tam wiele rzeczy, o których nie będę mógł powiedzieć przed rokiem 2025.''
Wspomnienie „2025 r.” może nawiązywać do rozporządzenia wykonawczego ówczesnego prezydenta Billa Clintona, które ustanowiło 25-letni licznik „automatycznego odtajnienia” tajemnic rządowych.
Oznacza to, że wiele ściśle tajnych projektów z lat 90. może wkrótce zostać odtajnionych.
Goodall opowiedziała o rozmowie ze „specjalistą ds. bezpieczeństwa” i starszym sierżantem Sił Powietrznych USA, który pracował na poligonie doświadczalnym w Nevadzie.
Ostatni lot, Janet 46, wystartował o 14:11 i wylądował w pobliżu Strefy 51 w ciągu 18 minut
Tajemnica otaczająca Strefę 51 wywołała liczne teorie spiskowe na temat jej prawdziwego przeznaczenia, ale w wywiadzie przeprowadzonym ponownie przez dziennikarza lotniczego (na zdjęciu) ze źródłami z pierwszej ręki, które tam pracowały, stwierdzono, że prawda może zostać ujawniona w tym roku
Według doniesień specjalista powiedział mu: „Mamy rzeczy, które są dosłownie nie z tej ziemi… lepsze niż Star Trek” lub cokolwiek, co można zobaczyć w filmach.
Kiedy Goodall zapytał swojego anonimowego informatora: „Czy wierzysz w UFO?”, odpowiedź była jednoznaczna.
„Spojrzał na mnie z poważną twarzą, sam na sam, i powiedział: 'Absolutnie. Zdecydowanie. Oni istnieją'”, wspominał Goodall w dokumencie.
Zapytałem: „Czy możesz to rozwinąć?” A on odpowiedział: „Nie, nie mogę”.
Ze swojego punktu obserwacyjnego, obserwując Strefę 51 na pustyni Nevady, Goodall dostrzegł i usłyszał z pierwszej ręki relacje o egzotycznych statkach powietrznych, które przeczyły konwencjonalnemu pojmowaniu.
„Istnieje samolot do walki elektronicznej stealth lub o niskiej wykrywalności. Nazywano go „Excalibur” — powiedział w wywiadzie.
„Istnieje samolot zaprojektowany tak, aby latać bardzo, bardzo wysoko, ale także bardzo, bardzo wolno i niewiarygodnie cicho” – dodał.
Goodall opowiedział także, że świadkowie przebywający w pobliżu zakładów Skunk Works twierdzili, że widzieli trzy trójkątne obiekty, które „nie wydawały żadnego dźwięku”, nawet gdy leciały na stosunkowo małej wysokości.
Następnie podzielił się raportami na temat samolotu śledzonego przez Federalną Administrację Lotnictwa (FAA) z lotniska TRACON (kontrola ruchu) w Oakland w Kalifornii w rejonie Zatoki San Francisco.
Według doniesień obiekt ten, zauważony co najmniej osiem razy od 1986 r., przelatywał przez kontrolowaną przestrzeń powietrzną z prędkością przekraczającą 10 000 mil na godzinę.
„A do tego jest to bardzo, bardzo duży samolot” – dodał.
Zeznania Goodall pokrywają się z twierdzeniami złożonymi oficjalnie przez Bena Richa, nieżyjącego już dyrektora tajnego oddziału Skunk Works firmy Lockheed Martin.
„Ben Rich powiedział mi dwa razy przed śmiercią” – opowiadał Goodall – „w Strefie 51 dzieją się rzeczy, o których ty i najlepsze umysły świata nie będziecie w stanie pomyśleć przez kolejne 30 czy 40 lat – i nie zostaną one ujawnione opinii publicznej przez kolejne 50 lat”.
Rich zmarł 5 stycznia 1995 roku.
Jednak Goodall zauważył dziś, że Strefa 51 stała się o wiele trudniejsza do spenetrowania niż w latach świetności jego firmy, czyli w latach 90. ubiegłego wieku — co może oznaczać, że Strefa 51 będzie ukrywać swoje sekrety jeszcze długo po 2025 r., co pokrywa się z okresem bliższym 50-letniemu okresowi przewidywanemu przez Richa.
„Ta zasłona jest dziś naprawdę gruba” – powiedziała Goodall George’owi Knappowi, reporterowi wiadomości telewizyjnych z Las Vegas w 2019 r. „Ochrona wokół Strefy 51 jest grubsza, niż kiedykolwiek wcześniej”.
Daily Mail