CIA bada doniesienia o brytyjskim żądaniu dostępu do szyfrowania Apple

CIA, NSA i wiele innych amerykańskich agencji wywiadowczych zostało poproszonych o zbadanie doniesienia o wniosku brytyjskiego rządu, zgodnie z którym firma Apple ma zainstalować tylne wejście w swoim szyfrowaniu.
Tulsi Gabbard, dyrektor amerykańskiego wywiadu narodowego (DNI), ogłosiła te środki w liście wysłanym do dwóch amerykańskich polityków, którzy wyrazili zaniepokojenie tą decyzją.
Apple w zeszłym tygodniu wycofało część swoich funkcji bezpiecznego przechowywania danych z Wielkiej Brytanii. Wcześniej informowano, że rząd Wielkiej Brytanii zwrócił się do amerykańskiego giganta technologicznego o udostępnienie mu dostępu do chronionych danych użytkowników na całym świecie.
Zarówno obecny rząd Partii Pracy, jak i poprzednie rządy konserwatystów oraz działacze kampanii twierdzą, że chcą mniej rygorystycznego szyfrowania w celu ochrony dzieci i zapobiegania przestępczości.
Najnowsze informacje polityczne: Czy premier rozważyłby pobór do wojska?
Do kolejnego etapu sporu doszło po tym, jak Sir Keir Starmer udał się do Waszyngtonu, aby spotkać się z prezydentem Donaldem Trumpem.
Sir Keir uznał rozwój technologiczny – zwłaszcza sztuczną inteligencję – za kluczowy element swoich planów rozwoju gospodarki Wielkiej Brytanii i będzie liczył na nawiązanie kontaktów m.in. z liderami Doliny Krzemowej.
Nie jest jasne, czy doniesienia o próbach narzucenia brytyjskiego prawa firmie z siedzibą w USA wpłyną na rozmowy z prezydentem.
Mówi się, że rząd Wielkiej Brytanii wystosował to żądanie do Apple na mocy Ustawy o uprawnieniach śledczych z 2016 r., znanej również jako „Karta szpiegów”.
Rząd nie ujawnił, czy wydał zarządzenia na podstawie ustawy i nie skomentował szczegółów rozmowy z Apple .
Apple nie może również udzielić komentarza na temat tego, czy zamówienie zostało złożone.
Czytaj więcej: Premier ma nadzieję, że technologia zwiększy wydajność. Wielka Brytania „wprowadzi sztuczną inteligencję do głównego nurtu” – twierdzi Starmer
Aby uzyskać bardziej dostępny odtwarzacz wideo, użyj przeglądarki Chrome

W swoim liście pani Gabbard napisała, że jest „poważnie zaniepokojona” tym, że Wielka Brytania lub jakikolwiek inny kraj „będzie wymagać od Apple lub jakiejkolwiek innej firmy stworzenia „tylnego wejścia”, które umożliwiłoby dostęp do zaszyfrowanych danych osobowych Amerykanów”.
Dodała: „Byłoby to jawnym i rażącym naruszeniem prywatności i wolności obywatelskich Amerykanów, a także otworzyłoby poważną lukę dla cyberwykorzystywania przez przeciwników”.
Pani Gabbard, która jest blisko związana z panem Trumpem, powiedziała, że nie została poinformowana o zarządzeniu wydanym przez Wielką Brytanię.
Dodała, że zwróciła się do CIA (Centralnej Agencji Wywiadowczej), DIA (Agencji Wywiadu Obronnego), DHS (Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego), FBI (Federalnego Biura Śledczego) i NSA (Agencji Bezpieczeństwa Narodowego) z prośbą o „spojrzenie” na to, co znajduje się w domenie publicznej.

Prawnicy rządu USA zostali również poproszeni o wydanie opinii prawnej na temat wpływu wydanego zarządzenia na dwustronną umowę w sprawie ustawy Cloud Act.
Dyrektor Wywiadu Narodowego podkreślił, że umowa uniemożliwia żadnemu państwu wysuwanie żądań ujawnienia danych obywateli drugiego państwa.
List pani Gabbard był odpowiedzią na list wysłany prawie dwa tygodnie temu przez senatora Partii Demokratycznej Rona Wydena i przedstawiciela Partii Republikańskiej Andy'ego Biggsa.
Stało się to jeszcze przed wycofaniem przez Apple zaawansowanej ochrony danych z Wielkiej Brytanii, ale po doniesieniach o prośbie skierowanej do producentów iPhone'a i Maca.
👉Słuchaj Politics At Jack And Sam's w swojej aplikacji podcastowej👈
Obaj politycy powiedzieli: „Te zgłoszone działania poważnie zagrażają prywatności i bezpieczeństwu zarówno narodu amerykańskiego, jak i rządu USA”.
Wezwali panią Gabbard do „ponownej oceny ustaleń i programów dotyczących cyberbezpieczeństwa między USA i Wielką Brytanią, a także wymiany informacji wywiadowczych między USA a Wielką Brytanią”, jeśli Wielka Brytania nie zmieni taktyki.
Zwrócono się do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych o komentarz.
Sky News