Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

America

Down Icon

Jak turyści w Hiszpanii wypychają mieszkańców z obrzeży miasta

Jak turyści w Hiszpanii wypychają mieszkańców z obrzeży miasta

Mieszkańcy dzielnic robotniczych na obrzeżach dużych miast Hiszpanii są świadkami postępującej gentryfikacji ich dzielnic, spowodowanej rozwojem wynajmu na wzór Airbnb. Zmusza to wielu do wyprowadzki i poszukiwania mieszkań dalej na peryferiach.

Pomimo coraz większej liczby przepisów mających na celu kontrolę wynajmu krótkoterminowego w Hiszpanii, wynajem turystyczny nadal jest tak dochodowy dla wielu rodzin i przedsiębiorstw, że zjawisko to wydaje się nie do zatrzymania.

Ponad 1,5 procent nieruchomości w Hiszpanii jest obecnie wynajmowanych turystom, ale są to tylko oficjalne liczby, nie uwzględniające nieruchomości nieposiadających licencji.

Nic dziwnego, że wynajem w stylu Airbnb nie ogranicza się już wyłącznie do centrów hiszpańskich miast. Wiele ofert można znaleźć również na obrzeżach.

Stowarzyszenia sąsiedzkie informują, że tendencja ta powoduje wyprowadzanie się mieszkańców nie tylko z zonas centro (centrów miast), ale także z położonych na zewnątrz barrios (dzielnic).

Ponieważ apartamenty turystyczne położone dalej od centrum są tańsze, cieszą się one popularnością wśród turystów chcących zaoszczędzić na wakacjach.

Mieszkańcy Madrytu domagają się, aby nowe ograniczenia dotyczące mieszkań dla turystów rozszerzono na całe miasto, a nie tylko jego śródmieście.

Wzrost liczby apartamentów turystycznych szczególnie dotknął mieszkańców dzielnic Tetuán, Puerta del Ángel, San Lorenzo i Puente de Vallecas, które tradycyjnie zamieszkiwała klasa robotnicza stolicy Hiszpanii.

Nowy Plan Reside burmistrza został nazwany Plan Expulsa (Plan Wypędzenia) lub Plan Especula (Plan Spekulacji). Socjalistyczna opozycja skrytykowała fakt, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy firmy inwestycyjne kupiły ponad 30 budynków w Puerta del Ángel, które mają zostać całkowicie przekształcone w apartamenty turystyczne.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Jak Madryt planuje podzielić miasto na dwie części, aby uregulować kwestie wynajmu wakacyjnego

W dzielnicy Sant Antoni na obrzeżach Walencji powstaje wiele nowych apartamentów turystycznych, a rada szacuje, że mogłyby one zwiększyć populację okolicy o pięć procent. Według Ximo Muñoza, członka stowarzyszenia sąsiedzkiego, bardzo trudno będzie temu obszarowi utrzymać taki wzrost.

Problemy te widać nie tylko na obrzeżach Walencji, ale także w pobliskich miejscowościach, takich jak Manises i Quart de Poblet, gdzie ceny wzrosły o 42 procent w porównaniu z sytuacją sprzed dwóch lat, lub w Burjassot i Mislata, gdzie ceny mieszkań wzrosły o 45 procent.

Podobną sytuację można zaobserwować w Maladze, gdzie dzielnice oddalone od centrum stały się areną wieczorów kawalerskich i panieńskich, nieustannego turkotu walizek i imprez trwających do białego rana.

Według danych urzędu miasta Malaga, w ciągu ostatnich pięciu lat 37 000 malagueños (mieszkańców Malagi) zostało zmuszonych do opuszczenia południowej części miasta, głównie z powodu niedostępności cenowej mieszkań.

Wszystkie te przykłady pokazują, w jaki sposób mieszkańcy hiszpańskich miast, którzy zdecydowali się na życie na obrzeżach, aby płacić mniej, są wypychani jeszcze dalej wraz z postępującą gentryfikacją.

Popyt na wynajem długoterminowy i nieruchomości na sprzedaż w tych dzielnicach znacznie przewyższa podaż, a kluczową rolę w tym procesie odgrywa wynajem przez turystów, w tym osoby niemające licencji.

Hiszpańskie Ministerstwo Spraw Konsumenckich niedawno nakazało Airbnb usunięcie ze swojej strony internetowej 65 935 nielegalnych ogłoszeń dotyczących wynajmu nieruchomości przez turystów .

Raport madryckiego ratusza wykazał, że w 2024 r. w mieście działało ponad 15 200 nielegalnych wypożyczalni samochodów dla turystów, co stanowiło jedno z największych skupisk tego typu w kraju.

Według danych Ministerstwa Spraw Konsumenckich, w andaluzyjskiej prowincji Malaga znajduje się 43 366 nielegalnych mieszkań dla turystów, co stanowi ponad połowę z 85 000 mieszkań nielegalnie reklamowanych jako obiekty noclegowe dla turystów w Andaluzji.

W Walencji władze lokalne uważają, że zdecydowana większość spośród 12 000 apartamentów turystycznych w mieście jest nielegalna.

Aby spróbować ograniczyć ten problem w Barcelonie, burmistrz miasta zapowiedział, że zamierza do 2028 roku zakazać wynajmu wszystkich mieszkań dla turystów.

thelocal

thelocal

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow