Policja przesłuchuje 2 uzbrojonych „sił pokojowych” w związku ze śmiercią na proteście „No Kings” w Salt Lake City

Uwaga redaktora: 16 czerwca 2025 r. o godzinie 7 rano w programie „GMA” ABC News błędnie podało, że ktoś został postrzelony przez funkcjonariuszy organów ścigania. Nie jest to prawdą. Policja prowadzi dochodzenie w sprawie strzelaniny.
Policja w Salt Lake City prowadzi dochodzenie w sprawie roli dwóch samozwańczych „sił pokojowych” po śmiertelnej strzelaninie podczas sobotniego protestu, w której zginęła jedna osoba, a druga została ranna, co rodzi pytania o nieautoryzowane środki bezpieczeństwa podczas publicznych demonstracji.
Dwóch mężczyzn, którzy podczas incydentu mieli na sobie żółte kamizelki odblaskowe, zostało przesłuchanych i zwolnionych, a śledczy pracują nad ustaleniem, czy zostali wyznaczeni przez organizatorów protestu, zgłosili się na ochotnika czy sami się wybrali.
Według Departamentu Policji Salt Lake City (SLCPD) żadna z tych osób nie ma obecnego ani przeszłego doświadczenia w egzekwowaniu prawa.
Do incydentu doszło podczas protestu „No Kings Day”, który przyciągnął około 10 000 osób do Pioneer Park. Według policji Salt Lake City przemoc wybuchła, gdy dwóch mężczyzn, zidentyfikowanych przez policję jako „siły pokojowe”, skonfrontowało się z 24-letnim Arturo Roberto Gamboa po tym, jak zauważono, że rzekomo wyciąga i „manipuluje” karabinem w pobliżu 151 S. State Street około godziny 20:00

„Świadkowie mówią, że Gamboa podniósł broń w pozycji strzeleckiej i zaczął biec w kierunku tłumu” – powiedział w niedzielę na konferencji prasowej szef policji Salt Lake City Brian Redd.
Jeden z żołnierzy sił pokojowych otworzył ogień, trafiając zarówno Gamboę, jak i niewinnego przechodnia, Arthura Folasę „Afę” Ah Loo, 39 lat. Według policji Ah Loo zginął w incydencie, a Gamboa został ranny i później aresztowany.
Protest zorganizowała oddolna grupa polityczna 50501, znana z organizowania wieców i protestów w całym kraju.
Według policji w zezwoleniu na imprezę nie znaleziono żadnych informacji o obecności zorganizowanych lub uzbrojonych sił bezpieczeństwa, a śledczy wciąż pracują nad ustaleniem całkowitej liczby „sił pokojowych” obecnych na wiecu.
Strzelanina wywołała szybką reakcję władz stanowych. Gubernator stanu Utah Spencer Cox nazwał incydent „głęboko niepokojącym aktem przemocy”, który „nie ma miejsca w naszym życiu publicznym” w oświadczeniu w sobotni wieczór. Po rozmowie z burmistrz Salt Lake City Erin Mendenhall, Cox później napisał na X: „Moje serce jest złamane z powodu wszystkich, których dotknęło to dziś wieczorem”.
Prawo stanu Utah zezwala na posiadanie i używanie broni palnej w określonych okolicznościach, jednak policja twierdzi, że legalność działań danej osoby będzie zależeć od szczegółów danej sprawy.
Wydział zabójstw SLCPD współpracuje z biurem prokuratora okręgowego hrabstwa Salt Lake w celu ustalenia, czy użycie śmiercionośnej siły było zgodne z prawem stanowym.
Policja twierdzi, że Gamboa, którego znaleziono „kucającego wśród małego tłumu ludzi” po strzelaninie, był ubrany w czarne ubranie i maskę, posiadał karabin typu AR-15, maskę gazową i plecak. Został osadzony w więzieniu hrabstwa Salt Lake w celu zbadania morderstwa, chociaż policja potwierdza, że nie oddał żadnych strzałów.
Protest w Salt Lake City był częścią ogólnokrajowych demonstracji „No Kings Day”, które przyciągnęły ponad 5 milionów uczestników w całym kraju, według organizatorów. Protesty odbyły się w celu przeciwstawienia się administracji Trumpa i paradzie wojskowej w Waszyngtonie, DC
Śledztwo jest w toku, a detektywi wydziału zabójstw SLCPD ściśle współpracują z biurem prokuratora okręgowego hrabstwa Salt Lake. Departament poprosił, aby każdy, kto ma zdjęcia lub filmy z tego incydentu, przesłał je do swojego portalu dowodowego.
„Nasi detektywi pracują teraz nad dokładnym zbadaniem okoliczności otaczających ten incydent” – powiedział Redd w komunikacie prasowym. „Nie pozwolimy, aby ten indywidualny akt wywołał strach w naszej społeczności”.
ABC News