Więcej napiwków dla białych pracowników niż dla innych? W Pałacu Wersalskim restauracja Ducasse została wstrząśnięta oskarżeniami o rasizm i dyskryminację

Odwiedzający Pałac w Wersalu będą mogli liczyć na wyjątkowe powitanie we wtorek 26 sierpnia. Pracownicy Ore, restauracji wielkiego szefa kuchni Alaina Ducasse'a, mieszczącej się w zabytkowym budynku, rozpoczną pikietę o godz. 8:00 rano, aby potępić wysoce wątpliwe zarządzanie personelem, które najwyraźniej jest powszechne w tym eleganckim lokalu.
„Zbieżne zeznania pokazują, że dyrektor i menedżer przyjęli toksyczny styl zarządzania, z licznymi rasistowskimi i mizoginistycznymi ekscesami” – potępił lokalny związek zawodowy CGT w Wersalu w komunikacie prasowym opublikowanym w poniedziałek 25 sierpnia, który wraz ze związkiem zawodowym CGT działającym w zamku popiera ruch.
W sektorze, który przywykł do rozwiązywania swoich problemów w izolacji, problemy społeczne zgłaszane przez „małe rączki” zaczęły pojawiać się latem 2024 roku, a dotyczyły niepłatnych nadgodzin . W tej restauracji, gdzie dzień pracy trwa od 8:30 do 17:30, od personelu oczekuje się, że wykona swoje zadania przed wyjściem, nawet jeśli oznacza to zamknięcie lokalu.
Ale te darmowe godziny pracy zaczęły irytować ludzi, zwłaszcza że prośby o zapłatę nigdy nie były rozpatrywane. Do tego stopnia, że jesienią ubiegłego roku większość pracowników odmówiła przyjmowania nadgodzin.
W tym kontekście doszło do zwolnień z powodu poważnego naruszenia obowiązków dwóch pracowników „z w dużej mierze wątpliwych powodów, podczas gdy od kilku lat wypełniali oni swoje obowiązki służbowe, co stworzyło szkodliwą atmosferę” – opisuje CGT.
Zwłaszcza, że pojawiła się druga pułapka: napiwki. Nowe kierownictwo, które objęło stanowisko w styczniu, postanowiło jednostronnie zmienić zasady przydziału. 30% przydzielone personelowi kuchni – 70% wszystkim pozostałym – zostało zastąpione 30% dla kuchni, 20% dla wszystkich pozostałych, a 50% trafia teraz do kierowników linii i kadry kierowniczej średniego szczebla.
Co gorsza, według CGT ten nierówny podział dotyczy „podziału pracowników ze względu na rasę, w wyniku którego biali pracownicy otrzymują większe napiwki niż kolorowi, mimo że wykonują porównywalne usługi”.
To domniemanie zdaje się być poparte zeznaniami pracowników, którzy doświadczyli poniżającego zachowania. Jak w przypadku pracownika kuchni, któremu jeden z przełożonych nakazał zająć się butelką, do której właśnie oddał mocz kierownik. „Wiedzą, że to koledzy, którzy muszą pracować, żeby móc przesyłać część pensji swoim rodzinom. Wykorzystują to” – powiedział jeden z pracowników w rozmowie z L'Humanité .
Przełożony awansowany na stanowisko menedżera w styczniu ubiegłego roku jest szczególnie narażony na te zeznania. Podobno regularnie kierował prośby niektórych podwładnych do swoich cielesnych części ciała lub potrząsał jednym z krnąbrnych kolegów za koszulę.
W tym drastycznie pogarszającym się klimacie społecznym, kierownik recepcji, który odważył się zostać przedstawicielem związku zawodowego CGT, spotkał się ze szczególną uwagą kierownictwa, domagając się odwołania wtorkowego strajku. To był wysiłek zmarnowany.
Grupa Ducasse nie odpowiedziała na nasze pytania. Jednak kierownictwo restauracji, w rozmowie ze związkiem zawodowym CGT, po przeprowadzeniu wewnętrznego dochodzenia zaprzeczyło jakimkolwiek napaściom moralnym lub seksistowskim wobec przedstawiciela związku, stwierdzając: „Potwierdzamy, że uczciwość w stosunkach między pracownikami i poszanowanie godności każdej osoby stanowią fundamentalne zasady w naszej firmie. Żadne rasistowskie, seksistowskie ani poniżające zachowania ani uwagi nie są tolerowane”.
Kryzys społeczny jest codziennym priorytetem ludzkości .
- Ujawniając przemoc szefów.
- Pokazując, czego doświadczają ci, którzy pracują i ci, którzy do tego aspirują.
- Dając pracownikom klucze do zrozumienia i narzędzia, dzięki którym będą mogli się bronić przed ultraliberalną polityką, która pogarsza ich jakość życia.
Czy znasz jakieś inne media, które to robią? Chcę wiedzieć więcej!
L'Humanité