MAPA. Bretania, Sabaudia, Korsyka... Dokąd ministrowie wybierają się na wakacje tego lata?

Przerwa, owszem, ale pilna. Ministrowie wybiorą się na urlop w najbliższą środę, 30 lipca, po ostatnim posiedzeniu gabinetu w tym roku. Jednak w bardzo napiętym klimacie politycznym, naznaczonym groźbą wotum nieufności jesienią przyszłego roku , nie ma mowy o zbyt długim leniuchowaniu.
„Ministrowie będą kontynuować pracę; to lato bez żadnego przestoju” – powiedział doradca ministerialny w wywiadzie dla BFMTV.
Ryzyko pożaru , fala upałów , seryjne utonięcia … Lato to zawsze trudny okres dla rządu, który za wszelką cenę chce uniknąć sytuacji kryzysowych. W związku z tym wydano zarządzenie, aby nie rozłączać się zbyt często, zawsze mieć pod ręką telefon i mieć zawsze pod ręką część swojego zespołu ministerialnego w razie potrzeby.
Ale ministrowie również muszą odetchnąć, aby odzyskać siły, pod warunkiem, że robią to w sposób inteligentny. Przykładem, którego należy unikać za wszelką cenę, jest minister zdrowia Jean-François Mattéi w 2003 roku. W szczytowym momencie najtragiczniejszej fali upałów we Francji , przemawiał na żywo z wiadomości o godzinie 20:00 w swoim domu wakacyjnym w regionie Var. Krótkie rękawy, zdrowy blask... Występ był katastrofalny i przejdzie do historii.
„Lato zawsze jest sztuką równowagi, bo trzeba odpoczywać, żeby we wrześniu nie przyjechać wyczerpanym, a nawet jeśli całkowicie się wyłączysz, możesz mieć trudności z rozkręceniem się” – powiedział były minister w rządzie Emmanuela Macrona w wywiadzie dla BFMTV.
Skłoniło to Elisabeth Borne, a później Gabriela Attala, poprzedników François Bayrou, do tego, by przez kilka lat prosić swoje zespoły, aby podróżowały z Paryża nie dalej niż dwie godziny, korzystając z transportu samolotem, pociągiem lub samochodem, aby w razie potrzeby móc szybko wrócić.
Obecny premier, wierny swojej strategii pozostawiania swoich ministrów przy życiu , był mniej precyzyjny.
„Rozkaz jest taki, żeby pozostać we Francji, jeśli to możliwe, lub w jej pobliżu” – wyjaśnia członek otoczenia premiera, nie podając dalszych szczegółów.
Wiadomość została jednak przyjęta na 5/5. Należy powiedzieć, że kilka miejsc wakacyjnych dla ministrów było niepokojących, począwszy od Jeana-Michela Blanquera, ówczesnego ministra edukacji narodowej, który w styczniu 2022 r. wybrał się w podróż poślubną na Ibizę w trakcie pandemii COVID-19 , mimo że pracował nad protokołem zdrowotnym dla szkół.
Élisabeth Borne, ówczesna minister transportu, miała zaszczyt pojechać do Marrakeszu podczas strajku SNCF w okresie świąt Bożego Narodzenia w 2019 roku. Dominique Voynet, wówczas odpowiedzialny za środowisko, spędził kilka dni w podróży do Bretanii, która mocno ucierpiała w wyniku katastrofy tankowca Erika, ponieważ latem 1999 roku spędzał wakacje na Reunion.
Filary rządu zmierzają zatem tam, gdzie Francuzi również spędzają wakacje. Sophie Primas, rzeczniczka rządu , która w swoim gabinecie ministerialnym eksponuje tabliczkę z napisem „Nie mogę, mam Guidel-plage”, pojedzie z wnukami do tego nadmorskiego kurortu w Morbihan.
Bretania cieszy się niewątpliwą popularnością. Obecni będą minister gospodarki Éric Lombard, jego prawa ręka odpowiedzialna za budżet, Amélie de Montchalin, oraz minister delegowana ds. handlu, Véronique Louwagie.
Korsyka ma również swoich zwolenników, takich jak minister służby cywilnej Laurent Marcangeli, wybrany z Korsyki Południowej, jego kolega z rządu Marc Ferracci, czy minister zdrowia Catherine Vautrin.
Minister spraw wewnętrznych Bruno Retailleau uda się do Wandei, swojego wybranego regionu . Minister ds. równości kobiet i mężczyzn, Aurore Bergé, będzie w Eure, a następnie w Górnej Sabaudii, po czym uda się na krótki wypad do Portugalii. Podczas górskich wędrówek może spotkać swoją koleżankę Agnès Pannier-Runacher, która będzie wędrować po Alpach.
Premier François Bayrou obiecał pozostać w Paryżu w sierpniu. „Będziemy podróżować co tydzień, aby spotykać się z pracującymi Francuzami” – powiedział jeden z jego doradców. Wizyta w jego domu w Bordères, w regionie Pireneje Atlantyckie, niedaleko Pau, gdzie hoduje konie , nie jest jednak wykluczona.
Podczas gdy szef Modemu nie powinien wylegiwać się na plaży, jego telefon powinien być nagrzany do czerwoności, a po drugiej stronie linii powinni rozmawiać socjaliści, licząc na to, że uda mu się ich przekonać do poparcia go w sprawie budżetu na rok 2026 i w ten sposób przetrwać zimę.
BFM TV