Znów odsuwamy wiek emerytalny? Opcja, która rozwściecza związki zawodowe

Mimo że formalne przyjęcie sprawozdania przez członków Rady Doradczej ds. Emerytur (COR) planowane jest dopiero na przyszły czwartek, roczne sprawozdanie tego organu przy Matignon już nie pozostało niezauważone – oskarżono je, według CGT, o „stronniczość”, a nawet o próbę „stronniczości prac” „zgromadzenia” w sprawie emerytur zaplanowanego na 17 czerwca.
W tym raporcie, konsultowanym w piątek przez AFP, COR, pod przewodnictwem ekonomisty Gilberta Cette, zrewidował w dół oczekiwany deficyt na rok 2030 (6,6 mld euro), ale w górę długoterminowy deficyt (2070). Ocenia głównie cztery drogi do ponownego zrównoważenia systemu.
Dokument opisuje pierwsze trzy środki – moderowanie wzrostu emerytur netto, zwiększanie składek emerytalnych pracowników, zwiększanie składek emerytalnych pracodawców – jako „recesyjne” i wydaje się zachęcać do czwartej opcji: „podniesienia wieku emerytalnego, które umożliwi wzrost wskaźników zatrudnienia”.
„Aby strukturalnie zrównoważyć system emerytalny każdego roku do 2070 r. za pomocą jedynej dźwigni wieku emerytalnego, konieczne byłoby podniesienie tego wieku do 64,3 lat w 2030 r., 65,9 lat w 2045 r. i 66,5 lat w 2070 r.”, pisze. Wykroczyłoby to poza 64 lata wprowadzone przez reformę z 2023 r., przyjętą z wielkim trudem przez rząd Elisabeth Borne pomimo masowych protestów na ulicach.
„Misja zlecona”W przypadku CGT Gilbert Cette „wycofał się ze swojej roli”.
„Skandalem jest to, że tylko jedno zalecenie zostało wzięte pod uwagę. Do tej pory COR opierał się na założeniach i pozostawiał decyzję politykom. Teraz jest całkowicie stronniczy” – skrytykował AFP jego przedstawiciel Denis Gravouil, odpowiedzialny za ochronę socjalną i emerytury.
„Gilbert Cette wypełnia misję zleconą przez Emmanuela Macrona” – krytykuje przedstawiciel związku zawodowego, zauważając, że ten „wstępny raport” wyciekł dzień po symbolicznym głosowaniu parlamentarzystów nad rezolucją o uchyleniu reformy z 2023 r.
„COR istnieje tylko dzięki opiniom swojej rady; spotyka się w czwartki. Więc nie ma żadnych wytycznych dotyczących emerytur obecnie dostępnych na poziomie COR? Chyba że chce zelektryfikować lub zniekształcić pracę obecnego konklawe, co jest niedopuszczalne” – mruknął Yvan Ricordeau, zastępca sekretarza generalnego CFDT.
„To Gilbert Cette, ze swoimi neoliberalnymi poglądami i obsesją na punkcie deficytu publicznego” – zareagował w Le Monde Michel Beaugas, sekretarz konfederacyjnej partii FO.
„Hipoteza jednostronna”Gilbert Cette, zwolennik pana Macrona w wyborach prezydenckich w 2017 r., został mianowany w październiku 2023 r. następcą Pierre-Louisa Brasa. Ten ostatni został ostro skrytykowany przez władzę wykonawczą, stwierdzając, że „wydatki na emerytury nie wymykają się spod kontroli”. Jego następca został potępiony przez związki zawodowe.
Niedawny raport Trybunału Obrachunkowego wykazał, że podniesienie wieku uprawniającego do azylu „było skuteczne finansowo w bardzo krótkim okresie, przez pierwsze dwa lub trzy lata, ale że efekt był dość słaby w średnim i długim okresie”, Cyril Chabanier z CFTC przypomniał w piątek na FranceInfo, wspominając o „innych dźwigniach”, za które można „pociągnąć”.
„Po raz pierwszy mamy raport, który zachowuje tylko jedną jednostronną hipotezę, hipotezę Gilberta Cette. Pozostałe hipotezy nie są przedstawione” — dodał Eric Coquerel, prezes LFI Komisji Finansów w Zgromadzeniu, w tej samej stacji radiowej.
Raport opublikowano w momencie, gdy negocjacje pomiędzy pięcioma pozostałymi partnerami społecznymi mające na celu ponowne omówienie reformy z 2023 r., czyli „spotkania”, którego pragnął premier, wchodzą w trudną fazę.
Jednym z głównych punktów spornych jest właśnie kwestia wieku, którą związki zawodowe chcą ponownie zbadać. FO i CGT zamknęły drzwi przed procesem na początku, podobnie jak U2P po stronie pracodawców. Dwa plenarne spotkania zaplanowano na środę i czwartek przed ostatnim spotkaniem 17 czerwca.
Var-Matin