Dałem się nabrać na oszustwo na 1,25 miliona dolarów — teraz MrBeast pomaga mi upolować oszustów

Poglądy wyrażane przez autorów artykułów w serwisie Entrepreneur są ich własnymi opiniami.
Trudno się do tego przyznać, ale oszukano mnie na 1,25 miliona dolarów.
Pieniądze zniknęły i nie mogę ich odzyskać. Ale zamiast się ukrywać, postanowiłem podzielić się swoją historią. Mój ostatni post na X o oszustwie na 1,25 miliona dolarów stał się viralem, notując ponad 4 miliony wyświetleń i tysiące udostępnień oraz komentarzy.
MrBeast zapowiedział nawet, że da nagrodę w wysokości 100 000 dolarów każdemu, kto pomoże w namierzeniu oszustów.
Teraz, gdy miałem więcej czasu na przemyślenie sytuacji, myślę, że nadszedł czas, aby podzielić się lekcjami, jakie wyciągnąłem z mojego błędu wartego 1,25 miliona dolarów.
Jak to się zaczęłoKilka lat temu przekazałem 1,2 miliona dolarów na kampanię #TeamSeas organizacji MrBeast, aby pomóc w oczyszczaniu oceanów. Po przekazaniu darowizny zostałem zaproszony na kilka dni do Jimmy'ego (MrBeast) i jego zespołu.
Kiedy więc ponownie zwrócili się do mnie z prośbą o darowiznę na kampanię MrBeast's Team Water, naturalnie zapragnąłem pomóc. Podczas rozmowy rozmawialiśmy nawet o zorganizowaniu kolejnego spotkania.
Kilka tygodni po tym, jak przekazałem milion dolarów na projekt, zostałem dodany do czegoś, co wyglądało na prywatną wiadomość grupową z innymi znaczącymi darczyńcami; wcale nie czułem się nie na miejscu. Wręcz przeciwnie, wydawało się to naturalnym kolejnym krokiem.
Grupa wyglądała na autentyczną. Nazwiska robiły wrażenie: Mark Rober, Tobi Lütke z Shopify, Ed Craven ze Stake, Adin Ross. Były żarty, luźne notatki głosowe i jeszcze więcej rozmów o podróży darczyńców. Wszystko zgadzało się z moimi oczekiwaniami – i czułem się jak w „fajnym gronie”.
Potem pojawiła się propozycja: inwestycja w kryptowaluty powiązana z dużą giełdą. Wszyscy w grupie „dołączyli”. Nie chciałem być outsiderem. Więc przelałem pieniądze. 1,25 miliona dolarów.
Później skontaktowałem się z prawdziwym Jimmym i poczułem ucisk w żołądku. Wiadomość grupowa była fałszywa. Pieniądze przepadły.
Powiązane: 3 największe błędy, które uczyniły ze mnie lepszego przedsiębiorcę
Lekcja 1: Nie podejmuj ważnych decyzji, gdy jesteś rozproszonyKiedy oszustwo się rozkręcało, byłem na rekolekcjach, które planowałem cały rok. To był fatalny moment dla mnie, ale idealny dla oszustów .
Byłem zrelaksowany i w zupełnie niewłaściwym stanie psychicznym do podejmowania ważnych decyzji. Miałem obniżoną gardę i byłem idealnym celem.
Po przejrzeniu tekstów później, dostrzegam kilka sygnałów ostrzegawczych, które w innym dniu dałyby mi do myślenia. Jednak byłem rozproszony i podjąłem pochopną decyzję.
Wskazówka : Nie podejmuj ważnych decyzji, gdy jesteś rozproszony, w podróży lub pod wpływem emocji. Daj sobie przestrzeń i energię, aby zastanowić się nad wyborami i podejmuj decyzje tylko z czystym umysłem.
Lekcja 2: Słuchaj rzeczywistości, a nie historii, którą sobie opowiadaszKiedy zostałem dodany do grupy tekstowej, szczerze chciałem, żeby to było prawdziwe. Rozmawiałem wcześniej z zespołem MrBeasta o planowaniu podróży i mój mózg połączył fakty, podpowiadając mi, że to wszystko jest częścią planu.
To również sprawiło, że przeoczyłem sygnały ostrzegawcze. Nie zweryfikowałem numerów telefonów i niczego nie sprawdziłem. Ufałem temu, co chciałem , żeby było prawdą, zamiast temu, co pokazywały dowody. Byłem naiwny i kosztowało mnie to 1,25 miliona dolarów.
Przedsiębiorcy popełniają ten sam błąd nagminnie. Zakochujemy się w naszym produkcie, strategii marketingowej lub naszym „kolejnym” wielkim pomyśle. Kiedy nasi klienci i dane mówią nam co innego, często trudno nam zaakceptować tę rzeczywistość i dążyć do tego, czego chcemy, zamiast do tego, co słuszne.
Wskazówka: Nie zakochuj się w historii, którą sobie opowiadasz. Zaufaj danym, zaufaj temu, co mówią Ci klienci i bądź gotowy na zmiany lub modyfikacje.
Lekcja 3: Nie bój się błędów – dziel się nimiTo był zdecydowanie najbardziej żenujący błąd w moim życiu. Jestem odnoszącym sukcesy przedsiębiorcą i zarobiłem ponad 50 milionów dolarów przed trzydziestką – oszustwo nie powinno mnie spotkać.
A jednak tak się stało.
Najłatwiejszym sposobem poradzenia sobie z tym błędem byłoby ukrycie go. Ale tego nie zrobiłem.
Zamiast tego podzieliłem się tym. Najpierw z rodziną i bliskimi przyjaciółmi, a potem publicznie w internecie. Odpowiedzi wahały się od „idiota” do „męczennik”, ale w przeważającej mierze ludzie docenili szczerość. Niektórzy nawet przyznali, że sami zostali oszukani, ale nikomu o tym nie powiedzieli.
I wtedy wydarzyło się coś nieoczekiwanego: odezwał się sam MrBeast. Zaoferował nagrodę w wysokości 100 000 dolarów za wiarygodne informacje prowadzące do oszustów.
Dzielenie się zmieniło obraz historii. Z osobistego zażenowania na problem społeczny wart rozwiązania.
Wskazówka : Nie ukrywaj się ze swoimi błędami . Przyznaj się do nich, rozmawiaj o nich i wyciągnij z nich wnioski dla innych.
Powiązane: Uważaj na oszustów SEO — oto jak rozpoznać i unikać przeciętnych agencji SEO
Ostatnie przemyśleniaNigdy więcej nie zobaczę tych 1,25 miliona dolarów, które straciłem. Ale mogę to potraktować jako najdroższą lekcję mojego życia.
Jeśli nie wyniesiesz z mojej opowieści niczego więcej, zapamiętaj to:
- Nie podejmuj ważnych decyzji, gdy jesteś rozproszony.
- Jeśli coś wydaje się za dobre, żeby było prawdziwe, to prawdopodobnie takie nie jest.
- Nie bój się mówić o swoich błędach.
Trudno się do tego przyznać, ale oszukano mnie na 1,25 miliona dolarów.
Pieniądze zniknęły i nie mogę ich odzyskać. Ale zamiast się ukrywać, postanowiłem podzielić się swoją historią. Mój ostatni post na X o oszustwie na 1,25 miliona dolarów stał się viralem, notując ponad 4 miliony wyświetleń i tysiące udostępnień oraz komentarzy.
MrBeast zapowiedział nawet, że da nagrodę w wysokości 100 000 dolarów każdemu, kto pomoże w namierzeniu oszustów.
Reszta artykułu jest zablokowana.
Aby uzyskać dostęp, zarejestruj się już dziś w Entrepreneur + .
Masz już konto? Zaloguj się
entrepreneur