Kanclerz podkreśla, że buntownicy Partii Pracy „wiedzą, że system opieki społecznej wymaga reformy”, dlatego naciskają na zmiany

Kanclerz Rachel Reeves podkreśla, że zbuntowani parlamentarzyści Partii Pracy „wiedzą, że system opieki społecznej wymaga reformy”, podczas gdy rząd mierzy się z narastającą krytyką planowanych cięć.
Sir Keir Starmer jest pod presją ze strony parlamentarzystów Partii Pracy. Około 40 członków okręgu Red Wall – tradycyjnego ośrodka partii na północy Anglii – ostrzega, że plan socjalny premiera jest „niemożliwy do poparcia” w obecnej formie.
Dziesiątki osób wyraziły poparcie dla listu, w którym wzywają rząd do „opóźnienia” propozycji, które nazwali „największym atakiem na państwo opiekuńcze” od czasów polityki oszczędnościowej torysów.
Śledź na żywo: Umowa handlowa między Wielką Brytanią a Stanami Zjednoczonymi
W piątek pani Reeves powtórzyła swoje plany reform, podkreślając, że nikt, łącznie z parlamentarzystami Partii Pracy i członkami partii, „nie uważa, że obecny system opieki społecznej stworzony przez Partię Konserwatywną obecnie działa”.
Powiedziała: „Oni wiedzą, że system wymaga reformy. Musimy zreformować sposób działania systemu opieki społecznej, jeśli chcemy rozwijać naszą gospodarkę”.
Jednak kanclerz dodał, że jeśli rząd zamierza uwolnić ludzi od ubóstwa, „musi skupić się na wspieraniu ludzi w znalezieniu pracy”.
„Oczywiście, jeśli nie możesz pracować, państwo opiekuńcze zawsze musi być przy tobie i ten rząd na pewno tak będzie” – powiedziała.
Reformy, ogłoszone przed wiosennym oświadczeniem pani Reeves w marcu, obejmują cięcia w zasiłkach dla osób niepełnosprawnych (PIP), jednego z głównych rodzajów świadczeń z tytułu niepełnosprawności, oraz podwyższenie standardowego dodatku w ramach zasiłku uniwersalnego.
Czytaj więcej: Umowa handlowa Wielkiej Brytanii i USA uratuje tysiące miejsc pracy w Wielkiej Brytanii - premier Starmer staje w obliczu buntu posłów Partii Pracy w sprawie reformy systemu opieki społecznej
Rząd twierdzi, że zmiany w systemie opieki społecznej spowodują cięcie budżetu o 4,8 mld funtów.
W piątek Downing Street odmówiło zaprzeczenia, że pani Reeves konsultowała się w sprawie potencjalnej zmiany zasad dotyczących płatności za paliwo zimowe.
Niepopularna decyzja Partii Pracy o testowaniu dochodów w ramach tej polityki pozbawiła świadczenia miliony emerytów .
👉 Kliknij tutaj, aby posłuchać Electoral Dysfunction w swojej aplikacji podcastowej 👈
Ministrowie stanęli w obliczu presji ze strony własnych szeregowych posłów, aby przemyśleć tę politykę po wynikach wyborów lokalnych z ubiegłego tygodnia, w których Partia Pracy przegrała wybory uzupełniające w Runcorn, a kontrola Rady Doncaster w celu reformy Wielkiej Brytanii.
Na pytanie, czy kanclerz rozmawiała prywatnie o dopłatach za paliwo zimowe, rzecznik premiera odpowiedział, że nie będzie komentował sprawy na bieżąco.
Ponownie naciskany, Numer 10 stwierdził, że w rządzie toczy się „szeroki zakres” dyskusji – co nie jest zaprzeczeniem.
Warto jednak zauważyć, że gdy na początku tego tygodnia pojawiły się doniesienia, że Downing Street rozważa rozpatrzenie tej polityki, rząd stanowczo sprzeciwił się tej sugestii.
Sky News