Trump podpisuje rozporządzenie wykonawcze wzywające zagranicznych turystów do płacenia wyższych opłat za parki narodowe

Prezydent Trump podpisał w czwartek rozporządzenie wykonawcze wzywające parki narodowe do pobierania wyższych opłat za wstęp dla zagranicznych turystów.
W dokumencie nakazano sekretarzowi spraw wewnętrznych Dougowi Burgumowi — nadzorującemu Narodową Służbę Parków — „opracowanie strategii” mającej na celu podniesienie opłat za wstęp i karnetów rekreacyjnych dla osób niebędących rezydentami USA w każdym parku narodowym, w którym obecnie pobiera się opłaty za wstęp.
„Aby sfinansować ulepszenia i ulepszone doświadczenia w całym systemie parków, właśnie podpisałem rozporządzenie wykonawcze w sprawie podniesienia opłat za wstęp dla turystów zagranicznych, przy jednoczesnym utrzymaniu niskich cen dla Amerykanów” — powiedział pan Trump na wiecu w czwartkowy wieczór w Iowa. „Parki narodowe będą przede wszystkim o Ameryce”.
Telewizja CBS News zwróciła się do Departamentu Spraw Wewnętrznych i Służby Parków Narodowych z prośbą o informacje na temat terminu wprowadzenia podwyżki opłaty i wysokości dopłaty dla osób spoza stanu.
W opublikowanym w maju projekcie budżetu na rok fiskalny 2026 Departament Spraw Wewnętrznych oszacował, że taka dopłata wygeneruje ponad 90 milionów dolarów rocznie.
Nie wszystkie parki narodowe pobierają opłatę wstępu, a w tych, które ją pobierają, opłata jest różna. Zazwyczaj odwiedzający mogą kupić albo standardowy karnet dzienny lub tygodniowy do konkretnego parku, albo karnet roczny, który można wykorzystać w jednym parku lub w określonym regionie kraju. Park Service oferuje również bardziej kompleksowy karnet „America the Beautiful”, który kosztuje 80 USD i można go wykorzystać we wszystkich parkach narodowych w całym kraju.
Do niektórych z najpopularniejszych miejsc obsługiwanych przez Narodową Służbę Parków — takich jak Yellowstone, Yosemite i Wielki Kanion — pobierana jest opłata za wstęp w wysokości 20 USD od osoby lub 35 USD za pojazd.
Pan Trump nakazał również Departamentowi Spraw Wewnętrznych, aby zapewnił mieszkańcom USA „preferencyjne traktowanie” w stosunku do zagranicznych gości w odniesieniu do „zasad dostępu rekreacyjnego, w tym zasad dotyczących zezwoleń lub loterii”, które mogą obowiązywać w parkach. Nakaz nie określał szczegółowo, na czym polegałyby te preferencyjne zasady traktowania, ale niektóre popularne parki narodowe mają systemy rezerwacji wstępu i kempingu w szczycie sezonu.
Nakaz z czwartku odwołał również memorandum podpisane w styczniu 2017 r., pod koniec drugiej kadencji byłego prezydenta Baracka Obamy, które miało na celu promowanie różnorodności i inkluzywności w parkach narodowych. Ruch ten wydawał się być częścią trwających wysiłków administracji Trumpa, aby ograniczyć wysiłki rządu federalnego na rzecz różnorodności.
Najnowsze posunięcia pojawiają się, gdy administracja Trumpa stara się zmniejszyć liczbę pracowników National Park Service. Administracja Trumpa zwolniła około 1000 pracowników Park Service w lutym w ramach działań, prowadzonych przez Departament Efektywności Rządowej pod przewodnictwem Elona Muska, mających na celu wprowadzenie szeroko zakrojonych cięć personalnych i budżetowych w całym rządzie federalnym.
Według analizy opublikowanej w tym tygodniu przez National Parks Conservation Association, niezależną grupę aktywistów, od czasu objęcia urzędu przez prezydenta Trumpa w styczniu Służba Parków Narodowych straciła 24% stałych pracowników.
W budżecie na rok fiskalny 2026 Departament Spraw Wewnętrznych zaproponował również cięcie budżetu Służby Parków Narodowych o ponad 1 miliard dolarów, co byłoby największą tego typu cięciem budżetowym w historii tej instytucji.
W osobnym rozporządzeniu wykonawczym wydanym w czwartek prezydent powołał również Komisję „Make America Beautiful Again”, której zadaniem będzie między innymi „rozszerzanie dostępu do gruntów i wód publicznych w celach rekreacyjnych oraz zachęcanie do dobrowolnych działań na rzecz ochrony środowiska”.
Komisji będzie przewodniczyć Burgum, a w jej skład wejdą członkowie administracji Trumpa. Samo zamówienie zostało zainicjowane przez Benji Backera, założyciela i dyrektora generalnego grupy Nature Is Nonpartisan.
„To zaszczyt przewodzić tej bezpartyjnej inicjatywie z Białym Domem” – powiedział Backer w oświadczeniu w czwartek. „Dzisiaj odnieśliśmy wielkie zwycięstwo dla środowiska, ale to dopiero początek”.
W wywiadzie dla CBS News z 19 czerwca Backer krytycznie odniósł się do zapisów zawartych we wczesnych wersjach senackiej „wielkiej, pięknej ustawy” Trumpa, które miały umożliwić sprzedaż tysięcy akrów ziemi publicznej pod zabudowę mieszkaniową i rozwój infrastruktury.
Ten zapis ostatecznie usunięto z wersji ustawy, która została przyjęta przez Izbę Reprezentantów w czwartek i trafiła na biurko prezydenta, aby ten mógł ją podpisać.
„Tylko dlatego, że coś nie jest parkiem narodowym lub obszarem dzikiej przyrody, nie oznacza, że nie zasługuje na to, by znaleźć się w rękach publicznych” – powiedział wówczas Backer w CBS News. „Dziedzictwo Donalda Trumpa nie będzie dobre dla ochrony przyrody, jeśli to przejdzie”.
W przygotowaniu niniejszego raportu przyczynili się Tracy J. Wholf i Nancy Chen .
Faris Tanyos jest redaktorem wiadomości w CBSNews.com, gdzie pisze i redaguje historie oraz śledzi najświeższe wiadomości. Wcześniej pracował jako producent wiadomości cyfrowych w kilku lokalnych stacjach informacyjnych na całym zachodnim wybrzeżu.
Cbs News