Od 1 lipca NFZ obcina pieniądze. Pacjenci zostaną bez konkretnej pomocy

- Funkcję koordynatora opieki nad pacjentami wprowadzono już w kilku tysiącach przychodni podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) w Polsce.
- Koordynator odpowiada m.in. za organizację wizyt, monitorowanie wyników badań oraz wyjaśnianie zaleceń lekarskich - zaznaczają lekarze rodzinni z Porozumienia Zielonogórskiego.
- Alarmują, że przychodniom POZ od 1 lipca br. odebrany zostanie dodatek na finansowanie funkcji koordynatora opieki.
- W związku z tym wiele przychodni może zostać zmuszonych do rezygnacji z tej formy pomocy pacjentom.
- - Biorąc pod uwagę niedobory kadrowe, likwidacja funkcji koordynatora odbije się negatywnie na zdrowiu pacjentów - stwierdza dr Wojciech Pacholicki, lekarz rodzinny i wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego.
W połowie marca bieżącego roku eksperci z Think Tank SGH dla ochrony zdrowia przedstawili raport dotyczący luki w finansach NFZ w latach 2025-2027. Oszacowali ją aż na około 110 mld zł.
Coraz bardziej dotkliwe skutki finansowej dziury w budżecie Narodowego Funduszu Zdrowia odczuwają już od wielu miesięcy szpitale, szczególnie powiatowe. Zadłużenie wielu lecznic rośnie w niepokojącym tempie. Część z nich funkcjonuje tylko dlatego, że ich straty pokrywają samorządy.
Przychodnie lekarzy rodzinnych stracą dodatek na sprawną opiekę nad pacjentamiTeraz okazuje się, że zapaść finansów publicznej ochrony zdrowia dotknie także przychodnie podstawowej opieki zdrowotnej (POZ). Zrzeszająca lekarzy rodzinnych Federacja Porozumienia Zielonogórskiego alarmuje, że przychodniom POZ od 1 lipca br. odebrany zostanie dodatek na finansowanie funkcji koordynatora opieki.
W związku z tym wiele przychodni może zostać zmuszonych do rezygnacji z tej formy pomocy pacjentom, mimo udokumentowanych korzyści dla wszystkich uczestników procesu leczenia
- informuje nas Porozumienie Zielonogórskie (PZ).
Organizacja ta „ze stanowczością apeluje (do Ministerstwa Zdrowia i NFZ - red.) o ponowną analizę dostępnych danych oraz podjęcie decyzji umożliwiającej kontynuację finansowania funkcji koordynatora, co przyczyni się do dalszej poprawy jakości opieki i efektywności systemu” - czytamy w komunikacie Porozumienia Zielonogórskiego.
PZ podkreśla jednocześnie, że funkcję koordynatora opieki nad pacjentami wprowadzono już w kilku tysiącach przychodni podstawowej opieki zdrowotnej w całym kraju. Koordynator odpowiada między innymi za organizację wizyt, monitorowanie wyników badań oraz wyjaśnianie zaleceń lekarskich.
Dzięki zaangażowaniu koordynatora proces leczenia staje się bardziej przejrzysty, szybszy i bezpieczniejszy, co przekłada się na wymierne korzyści zarówno dla pacjentów, jak i całego systemu ochrony zdrowia. Niestety istnieje realne zagrożenie, że już od 1 lipca koordynator może zniknąć z placówek POZ
- zaznaczają lekarze rodzinni z Porozumienia Zielonogórskiego.
Zwracają uwagę, że w tradycyjnym modelu chory zgłasza się do lekarza rodzinnego, otrzymuje skierowania na badania i do specjalistów, a następnie samodzielnie umawia terminy i odbiera wyniki.
"Brak centralnej osoby nadzorującej kolejne etapy terapii często skutkuje stresem, niepewnością oraz opóźnieniami w leczeniu, gdy pacjent próbuje zorientować się w gąszczu procedur i terminów. Często też nie zgłasza się na dalsze badania czy konsultacje, co skutkuje pogorszeniem się jego stanu zdrowia" - podkreśla PZ.
Federacja skupiająca lekarzy rodzinnych przypomina, że koordynator opieki pełni też funkcję logistyczno-organizacyjną. Dzięki znajomości procedur medycznych z łatwością umawia badania, wizyty kontrolne, przypomina o konieczności odebrania wyników oraz tłumaczy zalecenia lekarza rodzinnego. Monitoruje także realizację ścieżki terapeutycznej i udziela wsparcia w niejasnych dla pacjenta sytuacjach.
W odniesieniu do osób z cukrzycą, chorobami serca, nadciśnieniem czy przewlekłą chorobę nerek koordynator dba między innymi o terminowe wykonanie wszystkich niezbędnych procedur, pełniąc rolę reżysera, który nadzoruje przebieg poszczególnych „scen” terapii
- obrazowo opisują lekarze z Porozumienia Zielonogórskiego.
Koordynowana opieka przekłada się na skrócenie kolejek w przychodniach i zmniejszenie liczby hospitalizacji- Koordynator stanowi rzetelne wsparcie pacjenta w codziennych wyzwaniach leczniczych. Pozwala to lekarzom rodzinnym skupić się na podejmowaniu decyzji medycznych, a nie na nadmiarze obowiązków administracyjnych - wyjaśnia dr Wojciech Pacholicki, lekarz rodzinny i wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego.
Jeśli rola ta zostanie zlikwidowana, będzie nam bardzo trudno spiąć logistycznie opiekę koordynowaną i program profilaktyczny "Moje Zdrowie", angażując pozostały w placówkach POZ personel. Biorąc pod uwagę niedobory kadrowe, z pewnością odbije się to negatywnie na zdrowiu naszych pacjentów
- wskazuje dr Pacholicki.
Podkreśla, że dzięki pracy koordynatorów opieki pacjenci zyskują oszczędność czasu, redukcję stresu i poczucie wsparcia, co wpływa na komfort leczenia. Z kolei lekarz rodzinny unika nadmiaru obowiązków organizacyjnych, mogąc poświęcić więcej uwagi kluczowym decyzjom medycznym.
"Przychodnia natomiast zyskuje lepszą organizację pracy i optymalizację zasobów. Z punktu widzenia całego systemu koordynowana opieka przekłada się na skrócenie kolejek do specjalistów oraz zmniejszenie kosztownych hospitalizacji, co w dłuższej perspektywie wpływa na znaczące oszczędności" - zaznacza Porozumienie Zielonogórskie.
Model opieki koordynowanej, wprowadzony w poradniach POZ od 1 października 2022 r., od początku spotkał się z bardzo pozytywnym odbiorem pacjentów.
- W badaniu przeprowadzonym przez naszą fundację w 2024 r. 91 proc. respondentów potwierdziło, że koordynator znacząco ułatwił dostęp do badań i konsultacji specjalistycznych, a 97 proc. wyraziło satysfakcję z jakości otrzymanego wsparcia - informuje Magdalena Kołodziej, prezes Fundacji My Pacjenci.
- Te jednoznaczne wnioski pokazują, że rola koordynatora to nie tylko usprawnienie procesu leczenia, ale realne wsparcie dla pacjenta - dlatego apelujemy o utrzymanie tej funkcji - dodaje.
Lekarze przypominają, że skuteczność koordynowanej opieki wymaga również aktywnej postawy pacjenta. "Kluczowe znaczenie ma regularne uczestnictwo w umówionych wizytach, rzetelne przekazywanie informacji o stanie zdrowia oraz ścisłe przestrzeganie zaleceń lekarskich" - zaznaczają lekarze rodzinni z Porozumienia Zielonogórskiego.
portalsamorzadowy