Posty Muska sugerujące powiązania Trumpa z Epsteinem wydają się usunięte

Usunięcia te nastąpiły kilka godzin po tym, jak Musk opublikował inne posty krytyczne wobec prezydenta.

Niecałe dwa dni po tym, jak Elon Musk skrytykował prezydenta Donalda Trumpa za projekt ustawy przechodzący przez Kongres, miliarder najwyraźniej usunął kilka swoich najbardziej miażdżących postów na X, które wymierzone były w prezydenta, w tym jeden, który sugerował, że Trump znajduje się w aktach Epsteina.

Musk opublikował w czwartek, nie przedstawiając dowodów, oświadczenie, że Departament Sprawiedliwości nie udostępnił akt śledztwa w sprawie Jeffreya Epsteina, oskarżonego o handel nieletnimi w 2019 r., ponieważ znajduje się w nich Trump.

„Czas zrzucić naprawdę wielką bombę: @realDonaldTrump jest w aktach Epsteina” – napisał. „To jest prawdziwy powód, dla którego nie zostały ujawnione. Miłego dnia, DJT!”

Ten post został usunięty w nocy i zniknął w sobotę rano, a link do posta wyświetlał teraz komunikat: „Nic tu nie ma do zobaczenia”.

Widoczny ruch Muska, aby usunąć wpis o Epsteinie, nastąpił zaledwie kilka godzin po tym, jak opublikował inny krytyczny wpis w piątek wieczorem, w którym napisał, że przeprosi Trumpa „jak tylko nastąpi pełny zrzut akt Epsteina”. Ten wpis również został później usunięty.

Trump odrzucił zarzuty Muska w wywiadzie dla NBC News opublikowanym w sobotę.

„To się nazywa 'stare wieści'. To stare wieści. Mówi się o tym od lat. Nawet prawnik Epsteina powiedział, że nie mam z tym nic wspólnego – to stare wieści” – powiedział.

„To stare wieści. Mówi się o tym od lat. I jak wiesz, nie byłem przyjacielski wobec Epsteina przez prawdopodobnie 18 lat przed jego śmiercią. W ogóle nie byłem przyjacielski wobec niego” – dodał Trump.

Prezydent wyraził rozczarowanie krytyką i zagroził wstrzymaniem kontraktów federalnych dla przedsiębiorstw Muska.

W piątek powiedział Jonathanowi Karlowi z ABC News, że „nie jest szczególnie” zainteresowany rozmową z Muskiem.

„Masz na myśli tego człowieka, który stracił rozum?” – zapytał.

Później w piątek wieczorem Trump powiedział reporterom: „Nie myślę o Elonie Musku. Po prostu życzę mu wszystkiego dobrego”.

Trump już wcześniej napisał: „Nigdy nie byłem na pokładzie samolotu Epsteina ani na jego »głupiej« wyspie” i nie wyraził publicznie sprzeciwu wobec upublicznienia dokumentów, które są obecnie rozpatrywane przez Departament Sprawiedliwości.

Poprzednie powiązania Trumpa z Epsteinem i pojawienie się jego nazwiska w książce adresowej i dziennikach lotów samolotu Epsteina były szeroko komentowane. Nie oznacza to jednak, że Trump miał jakikolwiek udział w przestępstwach Epsteina.

Wiceprezes JD Vance powiedział w wywiadzie podcastowym opublikowanym w piątek, że oskarżenie Muska jest „absolutnie nieprawdziwe” i dodał, że ma nadzieję, że Musk „wróci do grona”.

Musk usunął również repost użytkownika X, który wzywał do impeachmentu Trumpa i zastąpienia go Vance'em. „Tak” – napisał Musk w odpowiedzi na post, najwyraźniej wspierając ten pomysł.

Nie jest jasne, kiedy dokładnie posty zostały usunięte.

Jednakże w sobotę rano na koncie Muska nadal znajdowało się kilka innych wpisów krytycznych wobec prezydenta, w tym jeden, w którym twierdzono, że Trump przegrałby wybory bez jego pomocy.

Do przygotowania tego reportażu przyczyniła się Michelle Stoddart z ABC News.