Brazylijski lifting pośladków

Jest w moim gabinecie, promienieje. Chce zrobić badanie krwi na poziom żelaza. „ Jasne ” – mówię. Mimo to pytam ją, dlaczego tego chce. Najczęstszym powodem tej prośby jest zmęczenie, a ona nie daje tego po sobie poznać. „Otrzymałam 10 000 euro odszkodowania z powodu skandalu z zasiłkami” – mówi – „i teraz w końcu mogę pojechać do Turcji i zapłacić za brazylijski lifting pośladków ”. Mówi to tak, jakby to była najnormalniejsza rzecz na świecie. I może tak jest. Więc mówię: „Wykorzystujesz to odszkodowanie dokładnie na to, na co jest przeznaczone: na odbudowę siebie”.

Autorami tego felietonu są czytelnicy. „Ikje” to osobiste doświadczenie lub anegdota o objętości 120 słów lub mniejszej. Prosimy o przesłanie na adres [email protected]