Zmarła ikona włoskiego kina Claudia Cardinale

Włoska aktorka Claudia Cardinale zmarła w wieku 87 lat, poinformowała we wtorek wieczorem agencja prasowa AFP. Urodzona w stolicy Tunezji, Tunisie, Cardinale była ikoną włoskiego i międzynarodowego kina lat 60.

Wystąpiła w filmach dramatycznych, m.in. w „Rocco ei suoi fratelli” i „Il gattopardo” Luchino Viscontiego, „8½” Federico Felliniego, a także w filmach bardziej znanych szerszej publiczności, takich jak western „Pewnego razu na Dzikim Zachodzie” Sergio Leone i komedia „Różowa Pantera” Blake’a Edwardsa.

W swojej karierze zdobyła trzy nagrody Davida di Donatello, najbardziej prestiżowe włoskie nagrody filmowe. Otrzymała również Złotego Lwa na Festiwalu Filmowym w Wenecji w 1993 roku za całokształt twórczości.

„Byłam gwiazdą filmową od najmłodszych lat, ale nie zasługuję na oklaski – to był los” – napisała w swojej autobiografii z 2005 roku pt. „My Stars ”. Została odkryta po zwycięstwie w konkursie piękności w rodzinnej Tunezji, co zapewniło jej wyjazd na Festiwal Filmowy w Wenecji. Zadebiutowała w filmie w wieku 20 lat we francuskim filmie „Goha” , u boku Omara Sharifa.

W czasach swojej świetności Cardinale wystąpiła w wielu hollywoodzkich filmach, ale nie doceniła całego tego blasku i dlatego nie odniosła sukcesu w Stanach Zjednoczonych. W późniejszym okresie kariery grała niemal wyłącznie w filmach europejskich.

Prawa kobiet

Cardinale została zgwałcona na samym początku swojej kariery i w rezultacie potajemnie urodziła dziecko. Dopiero siedem lat później ujawniła, że ​​to jej dziecko. Od tamtej pory zawsze walczyła o prawa kobiet, czyniąc to później, jako Ambasadorka Dobrej Woli UNESCO. Ostrzegała również przed „straszliwymi kaprysami niektórych reżyserów i wszelkimi formami szantażu zawodowego” i radziła młodym aktorkom, aby „nigdy nie przyjmowały roli, która je rani lub zmusza do sprzedawania siebie”.

Według jej agenta „pozostawia nam dziedzictwo wolnej i pełnej inspiracji kobiety, zarówno w życiu prywatnym, jak i w karierze artystycznej”. Cardinale zmarła w otoczeniu dzieci w Nemours, na południe od Paryża, gdzie mieszkała.