Kard. Krajewski brał udział w konklawe. Teraz ujawnia: Nikt się tego nie spodziewał

W czwartek 8 maja nad Kaplicą Sykstyńską, w drugim dniu konklawe, wydobył się biały dym, co oznaczało, że został wybrany następca papieża Franciszka. Został nim kard. Robert Prevost, który przybrał imię Leona XIV.
Kardynał z Polski o przebiegu konklawe. „Papież został wybrany bardzo szybko”W konklawe uczestniczył m.in. kard. Konrad Krajewski, który podzielił się swoimi przemyśleniami w rozmowie z Onetem. – Podczas konklawe, kiedy zostaliśmy już zamknięci w Kaplicy Sykstyńskiej, cały czas modliłem się słowami ks. Jana Twardowskiego: »Duchu Święty, ni z tego, ni z owego, tchnij na nas, na całego«. I tchnął i 133. kardynałów okazało się wspaniałym narzędziem Ducha Świętego. Został wybrany papież, który potem objawił się światu – powiedział.
Jak dodał, sami kardynałowie byli zaskoczeni obrotem spraw i „nikt się nie spodziewał” takiego rozstrzygnięcia. – To jest właśnie potwierdzenie, że to Duch Święty wybiera przy udziale kardynałów. Byliśmy oddzieleni od świata. Papież został wybrany bardzo szybko. Radość kardynałów, gdy konklawe się skończyło, gdy wszyscy podchodzili do Ojca Świętego i składali mu homagium (hołd — red.) i przyrzeczenie czci i posłuszeństwa, widać było rozpromienione twarze wszystkich kardynałów – dodał kard. Krajewski.
Kard. Konrad Krajewski: Tak działa Duch Święty. Targa podwojami Kaplicy SykstyńskiejJeszcze zanim rozpoczęło się konklawe, watykaniści podnosili temat dotyczący zróżnicowania Kolegium Kardynalskiego, w skład którego wchodzą przedstawiciele kilkudziesięciu krajów położonych na różnych kontynentach. — Trzeba wiedzieć, że kardynałowie są z całego świata i w większości się nie znaliśmy, bo trudno kogoś poznać w ciągu kilku dni z jednego przemówienia, zdjęcia, czy życiorysu. Tak działa Duch Święty. Targa podwojami Kaplicy Sykstyńskiej — relacjonował kard. Krajewski.
— I dlatego dzisiaj mamy kolejnego papieża z peryferii świata, ale jednocześnie z centrum świata. Pracował w Peru, ale jest Amerykaninem. Radość ludzi na placu św. Piotra potwierdziła to, co Duch Święty dokonał w Kaplicy Sykstyńskiej — dodał w rozmowie z Onetem.
Czytaj też:Kościół na krawędzi po pontyfikacie Franciszka? „Wtedy się rozpadnie i stworzy luźną federację”Czytaj też:Leon XIV zerwał pieczęć. W tle śmierć papieża Franciszka
Wprost