Pogoń-Sokół Lubaczów (na razie) w IV lidze. Cała nadzieja w Podhalu Nowy Targ

Winę za to, iż, niestety, może to być jednosezonowa przygoda, mogą lubaczowianie mieć tylko i wyłącznie do siebie. Przed ostatnią kolejką było wiadomo, że aby Pogoń-Sokół w przyszłym sezonie zagrała na tym poziomie raczej na pewno, muszą zostać spełnione dwa warunki. Po pierwsze: Pogoń-Sokół musiała wygrać u siebie z outsiderem Unią Tarnów. Po drugie: ktoś z pary Świdniczanka Świdnik – Wiślanie Skawina nie mógł wygrać swojego spotkania. Ci pierwsi rywalizowali w Dębicy z Wisłoką, ci drudzy u siebie z Chełmianką Chełm. Pierwszy warunek został spełniony i beniaminek był już niemal w ogródku, bo po upływie regulaminowego czasu gry w Skawinie był remis 2:2. Niestety, w drugiej minucie doliczonego czasu gry gospodarze strzelili trzeciego gola i zepchnęli lubaczowian na pozycję spadkową. Jak było do przewidzenie, nikt Pogoni-Sokołowi nie pomógł, bo… „umiesz liczyć, licz na siebie”. Cała nadzieja w Podhalu Nowy Targ. To ten zespół przystąpi do dwustopniowych rozgrywek barażowych o awans do II ligi. Najpierw zmierzy się z Legią II Warszawa, potem z jednym z zespołów, które w II lidze zajmą na koniec miejsce 13. i 14. To niezwykle karkołomna droga popularnych „górali” i prawdę powiedziawszy tylko cud może sprawić, że awansują do II ligi i uratują Pogoń-Sokół Lubaczów. Ale… „nadzieja umiera ostatnia”. Trzeba poczekać. W pożegnalnym z III-ligowymi rozgrywkami meczu zwycięstwo odniósł KS Wiązownica. To dobrze świadczy o tym zespole, ale swoją szansę przegrał już jakiś czas temu.
- Bramki: 1:0 Majda 49. min, 2:0 Imiela 80. min, 3:0 Gul 88. min.
- Bramki: 0:1 Janiczak 19. min, 0:2 Janiczak 33. min, 1:2 Salamon 56. min.
Aktualizacja: 07/06/2025 19:10
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.Zycie Warszawy