Donald Tusk nie wyśle sił pokojowych na Ukrainę, ale zapewni wsparcie logistyczne
Kanada i Polska rozmawiały w poniedziałek o kształcie możliwego powojennego pokoju na Ukrainie, a sojusznicy nadal ustalali, jakiego rodzaju gwarancje bezpieczeństwa są gotowi zaoferować.
Premier Mark Carney spotkał się w Warszawie ze swoim polskim odpowiednikiem Donaldem Tuskiem, gdzie obaj przywódcy dopracowali szczegóły zacieśnionego partnerstwa strategicznego.
Była to również okazja dla obu przywódców do wymiany poglądów po weekendowej wizycie Carneya w Kijowie, gdzie spotkał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i ujawnił więcej szczegółów na temat dodatkowego zaangażowania Kanady w wysokości 2 miliardów dolarów na pomoc wojskową.
Tusk stwierdził, że w przeciwieństwie do Kanady Polska nie jest gotowa zaoferować wojska w ramach gwarancji bezpieczeństwa.
„Potwierdziłem również, że Polska nie zamierza wysyłać wojsk na misję na Ukrainę po wojnie” – powiedział Tusk w przetłumaczonym wystąpieniu po spotkaniu z Carneyem.
„Ale Polska będzie odpowiedzialna za logistykę, za organizację pomocy dla Ukrainy, za ochronę także granicy europejsko-rosyjsko-białoruskiej, bo to są też granice polskie ”.
Podczas niedzielnego pobytu w Kijowie Carney powiedział, że nie wyklucza obecności kanadyjskich wojsk na Ukrainie. Jednak jak to będzie wyglądać, nie wiadomo jeszcze.
Kształt i zakres ewentualnego zawieszenia broni nie zostały jeszcze ustalone.
Oznacza to, że siły pokojowe mogą składać się z czegokolwiek, od grupy obserwatorów aż po ciężko opancerzoną grupę bojową.
Ukraina zażądała od swoich sojuszników przedstawienia żelaznych gwarancji bezpieczeństwa przed jakimkolwiek potencjalnym zawieszeniem broni lub zawarciem pokoju z Rosją. Chodzi o to, aby zapobiec wznowieniu wojny przez Moskwę w przyszłości.
Wspólny wysiłek w zakresie produkcji dronówSojusznicy mogą rozmawiać i składać obietnice, ale Kreml oświadczył, że nie zgodzi się na żadne powojenne siły bezpieczeństwa finansowane przez Stany Zjednoczone ani żadnego innego członka NATO.
Pomysł tzw. koalicji państw chętnych zagwarantować bezpieczeństwo Ukrainy jako pierwsi zaproponowali Francuzi i Brytyjczycy.
Częścią nowego pakietu pomocy wojskowej przedstawionego przez Kanadę jest propozycja wspólnej produkcji dronów z Ukrainą.
W niedzielę Carney i minister obrony David McGuinty odwiedzili ukraińskiego producenta dronów.
Ukraina – światowy lider w produkcji małych dronów bojowych – właśnie podpisała umowę o wartości 50 miliardów dolarów ze Stanami Zjednoczonymi i podobno przygotowuje się do otwarcia zakładów produkcyjnych w Europie.
Jak powiedział McGuinty, zakres porozumienia z Kanadą nie został jeszcze określony.
„Słuchajcie, to musi zostać rozwiązane” – powiedział w poniedziałek kanadyjskim reporterom w Warszawie.
„Wczoraj uzgodniliśmy, że oba kraje będą współpracować przy produkcji dronów”.
cbc.ca